Palestyńczycy robią pranie mózgu światu: mały przykład, który demaskuje cały przemysł palestyńskich kłamstw


Elder of Ziyon 2022-07-23

Zdjęcie palestyńskiej terrorystki przeniesionej z powodu zbliżającego się porodu  z izraelskiego więzienia do aresztu domowego. (Zrzut z ekranu z wideo Al-Dżaziry)  
Zdjęcie palestyńskiej terrorystki przeniesionej z powodu zbliżającego się porodu  z izraelskiego więzienia do aresztu domowego. (Zrzut z ekranu z wideo Al-Dżaziry)  

Autonomia Palestyńska bez żadnych zastrzeżeń podpisała wiele konwencji międzynarodowych. Nigdy nie zamierzała przestrzegać żadnej z nich. Jedynym powodem, dla którego je podpisała, jak Palestyńczycy sami przyznają, jest sprawienie, by wyglądała na legalne państwo, żeby mogła wnosić oskarżenia przeciwko Izraelowi do Międzynarodowego Trybunału Karnego.

 

Jednak te konwencje stawiają wymagania, więc przywódcy palestyńscy muszą następnie przedstawić ONZ plik kłamstw, aby ukryć fakt, że nigdy nie zrobili niczego, aby wywiązać się ze swoich zobowiązań wynikających z prawa międzynarodowego. 


Jedną z wielu międzynarodowych konwencji podpisanych przez AP była Konwencja przeciwko torturom oraz innemu okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu, która podpisali w 2014 r. (w 2017 r. AP podpisała również Protokół fakultatywny do Konwencji).

 

Jednym z warunków Konwencji jest wydanie w ciągu roku od podpisania Konwencji raportu, a następnie co cztery lata dodatkowego raportu na temat wdrażania Konwencji. AP w końcu wydała swój wstępny raport, który powinien był zostać opublikowany w 2015 roku.

 

Ich 67-stronicowy raport to kiepski dowcip. AP przechwala się uchwalaniem prawa i nie mówi nic o rzeczywistych wysiłkach, by powstrzymać stosowanie tortur. Jest to wybielanie, które denerwuje nawet palestyńskie organizacje pozarządowe. UN Watch analizuje to bardzo ładnie.

 

Teraz, Autonomia Palestyńska, (jak zawsze), wykorzystuje ten raport nie do omawiania własnych naruszeń praw człowieka, ale do obwiniania o wszystko Izraela. Aby to zrobić, ucieka się do potoku kłamstw. 

 

Trudno przecenić, jak wszechobecny jest palestyński przemysł kłamstw. Każde oświadczenie, każdy dokument, każdy oficjalny raport agencji prasowej jest po prostu pełen fałszu, a przeciętny obserwator nie może uwierzyć, że „Państwo Palestyna” kłamałoby tak rażąco w oficjalnych raportach dla ONZ lub oficjalnych oświadczeniach dla świata. Palestyńczycy stworzyli zupełnie nową metodę propagandy – zamiast słynnego Wielkiego Kłamstwa Hitlera i Goebbelsa, Palestyńczycy udoskonalili technikę Morza Kłamstw, wymyślając tysiące małych kłamstw, które opierają się na sobie nawzajem, więc ogólny efekt jest taki, że tak wiele kłamstw w tak pozornych szczegółach musi dawać prawdę.

 

Potrzeba byłoby całej encyklopedii, aby zdemaskować każde z fałszów w tym Morzu Kłamstw. Tutaj pokażę tylko jeden z nich. 

 

W paragrafie tego raportu 47 autorzy palestyńscy twierdzą:

Warunki, w jakich przetrzymywane są palestyńskie kobiety [w izraelskich więzieniach], są nędzne… Zmuszone są rodzić ze związanymi rękami, niezależnie od bólu, jaki znoszą podczas porodu.

Nie podają przypisów tego do zarzutu, że izraelskie władze więzienne skuwają ciężarne więźniarki podczas porodu.

 

Jest on całkowicie zmyślony. 

 

Ostatnią ciężarną palestyńską więźniarką w izraelskim więzieniu była Anhar al-Deek, która zaatakowała Izraelczyków nożem. Po kampanii publicznej została zwolniona, by rodzić w areszcie domowym. Przemyciła list, w którym twierdziła, że zostanie spętana podczas porodu w izraelskim szpitalu, ale to po prostu była nieprawda.

 

Wydaje się, że źródłem tego kłamstwa była poprzednia więźniarka, która urodziła dziecko w izraelskim szpitalu 15 lat temu. Palestyńskie organizacje pozarządowe przedłożyły ONZ to „zeznanie”, które samo w sobie jest wysoce podejrzane, ale nawet ona nie twierdzi, że urodziła w kajdankach: „Po porodzie zostałam zakuta w kajdanki przez przymocowanie jednej ręki i jednej nogi do łóżka. W tej pozycji zostałam pozostawiony na kilka godzin, zanim zabrano mnie ponownie do mojego pokoju”.

 

Nie powiedziano jednak, że ta kobieta – matka ośmiorga dzieci – próbowała dokonać zamachu samobójczego, gdy była już w dziewiątym miesiącu ciąży. Wyglądało na to, że nie przejmowała się wtedy zbytnio swoim nienarodzonym dzieckiem. I to jest całkiem dobry powód, aby podjąć dodatkowe środki ostrożności, aby upewnić się, że nie ucieknie z szpitalnej sali zaledwie kilka tygodni po próbie masowego zamordowania Żydów.

 

Jest oczywiste, że Izrael nie zakuwa w kajdanki palestyńskich więźniarek podczas porodu. Nawet najbardziej antyizraelska organizacja pozarządowa tego nie twierdzi. Ale Autonomia Palestyńska tak, w oficjalnej dokumentacji przesłanej do ONZ.

 

Głównym celem we wszystkim, co robią, w każdym swoim oświadczeniu, jest demonizowanie Izraela. Od ich obywateli oczekuje się tego samego. Zasady są jasne.

 

To jedno zdanie w tym jednym dokumencie dowodzi, że nie można uwierzyć w żadne słowo wypowiedziane przez Autonomię Palestyńską. 

 

W normalnym świecie konsekwentne kłamstwa zniszczyłyby wiarygodność kłamcy. Ale w przypadku Morza Kłamstw sieć kłamstw jest postrzegana jako zwiększająca wiarygodność kłamstw i kłamców. Media nie zadają sobie najmniejszego trudu, aby sprawdzić jakiekolwiek fakty oświadczeń palestyńskich; w rzeczywistości powtarzają je bezkrytycznie - ponieważ chcą wierzyć w kłamstwa nienawidzącej Żydów i wspierającej terror organizacji.

 

Palestinians brainwashing the world: a tiny example that exposes the entire industry of Palestinian lies

Elder of Ziyon, 14 lipca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

*Znakomity amerykański bloger śledzący antysemityzm w USA i reszcie świata.