Turcja: Strzeżcie się islamistów niosących dary


Burak Bekdil 2022-04-23


Niewielu ludzi mogło sobie wyobrazić, że w chłodny marcowy dzień w stolicy Turcji Ankarze prezydencka straż, po ponad dziesięcioleciu wrogości do sąsiedniego Izraela, powita izraelskiego prezydenta, Isaaka Herzoga odegraniem izraelskiego hymnu narodowego, Hatikva, z dwoma gwardzistami na koniach, jadącymi z flagami Turcji i Izraela. Redakcyjni mędrcy zaczęli natychmiast paplać o “zresetowaniu stosunków” i o „historycznej wizycie”. Turecki prezydent Recep Tayyip Erdoğan powiedział, że teraz zamierza gościć izraelskiego premiera Naftalego Bennetta.

Wkrótce po wizycie Herzoga w Ankarze turecki minister ds. energii, Fatih Dönmez, spotkał się z izraelską minister, Karin Elharrar, podczas Międzynarodowej Konferencji Energetycznej w Paryżu. Dönmez powiedział, że ma nadzieję na podróż do Izraela w kwietniu, by przedyskutować możliwą izraelsko-turecką współpracę w sprawie gazociągu.


Kolejny ruch. Od pierwszego dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę Turcja mówiła, że popiera terytorialną integralność Ukrainy, że inwazja jest “nieakceptowalna” i że “stoi po stronie Ukrainy”. Następne było to, co okazało się mitem o sukcesie tureckich dronów używanych przez ukraińską armię w zadaniu "olbrzymich" szkód najeźdźczym kolumnom rosyjskim. Drony, niezależnie od ich możliwości, nie mogą być rozstrzygające w tak niezmiernie asymetrycznym konflikcie wojskowym. Zachód, i to szybko, musi wysłać odrzutowce, czołgi, pociski przeciwlotnicze, przeciwczołgowe i inną broń do Ukrainy, by odeprzeć wspieraną przez Chiny rosyjską agresję bo USA i Europa wkrótce mogą być wplątane w jeszcze trudniejsze wojny.  


Ładne słowo, „drony”. Ładna propaganda. I wreszcie – podczas gdy Turcja zachowuje się tak, jakby Erdoğan był głównym prozachodnim graczem w rosyjsko-ukraińskim konflikcie, żeby przy tej okazji wrócić do sprawy zawieszenia przez Unię Europejską rozmów akcesyjnych z Turcją.  Blokada akcesji Turcji przez Europę jest spowodowana wzrostem autorytaryzmu w Turcji, końcem rządów prawa w tym kraju, coraz większym deficytem demokracji i ostatnio, odmową Erdoğana podporządkowania się wyrokom europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Niemniej Erdoğan powiedział: "Spodziewamy się, że UE szybko otworzy rozdziały negocjacji o członkostwie i zacznie negocjacje o unii celnej bez uciekania się do cynicznych kalkulacji”


Co więcej Erdoğan – który jest i zawsze był antyzachodni – może wygrać od Zachodu swoim oszukańczym kokietowaniem? No cóż, natychmiast wezwał sojuszników NATO, by znieśli sankcje na przemysł zbrojeniowy Ankary, mówiąc, że jest we “wspólnym interesie [sojuszu] zniesienie restrykcji, jakie zostały nałożone na nasz przemysł zbrojeniowy przez niektórych sojuszników… Podzieliłem się moimi oczekiwaniami z przywódcami państw NATO. Ukryte lub otwarte embargo nie powinno nawet być tematem między sojusznikami”.


Erdoğan wydaje się mieć nadzieję, że nikt nie zauważy, iż to całe jego przedstawienie jest farsą. Czy USA i Europa odwracają wzrok tylko dlatego, że Turcja pomaga w Afganistanie i Ukrainie?


Erdoğan wydaje się sądzić, że tylko dlatego, iż szaleniec z Rosji zrobił coś koszmarnego, on, prezydent Turcji, może raz jeszcze wszystkich oszukać przez pozowanie na sojusznika Zachodu. Sprawdźmy więc rzeczywistość:

Tymczasem Rosja swobodnie używa tureckiej przestrzeni powietrznej, jak gdyby nikt nie najechał Ukrainy. Turcja widocznie ma nadzieję na zdobycie wszystkiego, co możliwe,  z tego „chrześcijańsko-chrześcijańskiego” konfliktu: niechaj niewierni niszczą się wzajemnie, a Turcja będzie inkasować geostrategiczne zyski i ściągać rosyjski biznes uciekający z Zachodu.


Turkey: Beware of Islamists Bearing Gifts

Gatestone Institute, 10 kwietnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska