Chiny: To USA są winne ukraińskiego konfliktu


Z materiuałów MEMRI 2022-03-02


25 lutego 2022 r. chińskie media “The Global Times” zamieściły na swoim kanale YouTube wideo z wypowiedzią rzeczniczki chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Hua Chunying, która powiedziała, w sprawie konfliktu w Ukrainie, że to Ameryka jest winna za zaistniałą sytuację i kwestię Tajwanu. Hua powiedziała, że USA są “winowajcą” napięć między Ukrainą a Rosją, że nieodpowiedzialnie i niemoralnie dolewały “oliwy do ognia”, równocześnie oskarżając innych o nie robienie wszystkie, co mogą, by ugasić ogień. Powiedziała, że USA napędzały ekspansję NATO na wschód bez brania pod uwagę konsekwencji przyciskania Rosji do muru, i krytykowała amerykańskie sankcje ekonomiczne jako nielegalną i nieskuteczną taktykę rozwiazywania problemu, wzywając zamiast tego do dialogu.  


Poniżej tekst wystąpienia rzeczniczki chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych:  


Hua Chunying: Kluczowym jest pytanie, jaką rolę odegrały USA, winowajca obecnych napięć wokół Ukrainy. Jeśli ktoś dolewa oliwy do ognia, oskarżając równocześnie innych o nie robienie wszystkiego, co w ich mocy, by ugasić płomienie, takie zachowanie jest wyraźnie nieodpowiedzialne i niemoralne.

[...]

Pewne kraje powinny zadać sobie pytanie: kiedy USA napędzały pięć fal ekspansji NATO na wschód aż do progu Rosji i rozmieszczały nowoczesną broń strategiczną, łamiąc udzielone Rosji zapewnienia, czy kiedykolwiek myślały o konsekwencjach przyparcia wielkiego kraju do ściany?


Naszym stanowiskiem jest, że sankcje nigdy nie są skutecznym środkiem rozwiązywania problemów. Konsekwentnie sprzeciwiamy się wszystkim nielegalnym, jednostronnym sankcjom. Można zobaczyć, według danych opublikowanych przez US Treasury, że użycie sankcji przez USA wzrosło dziesięciokrotnie w ciągu minionych 20 lat. Poprzednia administracja USA nałożyła 3800 sankcji, co znaczy, że wymachiwała kijem sankcji przeciętnie trzy razy dziennie. Od 2011 r. USA narzuciły ponad 100 sankcji na Rosję.


Możemy jednak myśleć i dyskutować spokojnie: czy sankcje USA rozwiązały jakikolwiek problem? Czy świat jest lepszym miejscem z powodu tych sankcji? Czy sprawa Ukrainy rozwiąże się dzięki sankcjom USA na Rosję? Czy europejskie bezpieczeństwo będzie lepiej gwarantowane dzięki sankcjom USA na Rosję? Mamy nadzieję, że właściwe strony poświęcą temu poważne przemyślenia i będą dążyć do rozwiązania problemów przez dialog i konsultacje. Chciałabym także podkreślić, że nielegalne, jednostronne sankcje jakichś krajów, włącznie z USA, spowodowały poważne trudności gospodarcze wielu krajów. Przy zajmowaniu się kwestią Ukrainy i stosunkami z Rosją, USA nie wolno zaszkodzić legalnym prawom i interesom Chin i innych stron.  

[...]

Jest niemądre ze strony pewnych ludzi w tajwańskich władzach podczepianie się i wykorzystywanie sprawy Ukrainy. Tajwan z pewnością nie jest Ukrainą. Tajwan zawsze był nieodłączną częścią terytorium Chin. To jest bezdyskusyjny historyczny i prawny fakt. Zasada jednych Chin jest uniwersalnie uznaną normą rządzącą stosunkami międzynarodowymi. Pokój regionu Tajwanu zależy od pokojowego rozwoju stosunków przez cieśninę, nie zaś od przymilania się do obcych sił, by sprzedawały broń i dawały wsparcie militarne. „Niepodległość Tajwanu” prowadzi tylko w ślepy zaułek. Nikt nie powinien mieć żadnych złudzeń ani czynić błędnych kalkulacji w tej sprawie.  

[...]

Naród chiński ma głębokie zrozumienie i silne uczucia na temat suwerenności państwa i jego terytorialnej integralności z powodu doświadczeń z pierwszej ręki. W niedawnej historii Chiny widziały najazd Sojuszu Ośmiu Narodów i innych mocarstw kolonialnych, które pozostawiły za sobą niezatartą, dojmującą pamięć narodowego upokorzenia. Niewiele ponad 20 lat temu chińska ambasada w Federalnej Republice Jugosławi został trafiona przez bomby NATO, które zabiły trzech chińskich dziennikarzy i raniły wiele osób. NATO nadal ma wobec chińskiego narodu dług krwi. Także dzisiaj Chiny nadal stoją przed realnym zagrożeniem ze strony USA i amerykańskich sojuszników, którzy bez skrupułów i bardzo poważnie ingerują w sprawy wewnętrzne Chin i podważają suwerenność i bezpieczeństwo Chin w sprawach dotyczących Sinciangu, Hong Kongu i Tajwanu. Chiny pozostają jedynym stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa, który jeszcze nie dokonał narodowego zjednoczenia. Jest tak, ponieważ z nich wszystkich tylko Chiny konsekwentnie i stanowczo przestrzegają celów i zasad Karty ONZ i podstawowych norm rządzących stosunkami międzynarodowymi, zdecydowanie pilnują swojej suwerenności, bezpieczeństwa i integralności terytorialnej i stanowczo bronią międzynarodowej równości i sprawiedliwości.  

[...]

W tej sprawie istnieje fundamentalna różnica między Chinami a USA. Kiedy widzimy ryzyko konfliktu, nie robimy tego samego co USA, które oferowały Ukrainie dużą ilość wojskowego wyposażenia. Wierzę, że jako silny kraj Rosja nie potrzebuje Chin lub innych krajów, by zaopatrywały ją w broń.

[...]

USA podnosiły napięcia i pobudzały do wojny już od pewnego czasu. Czy wiecie, ile broni i amunicji USA wysłały do Ukrainy? Od samego początku Chiny przyjęły odpowiedzialną postawę i przekonywały wszystkie strony, by nie zwiększały napięć ani nie podżegały do wojny. Uważam, że to, co robią Chiny, jest bardzo odpowiedzialne. Ci, którzy wzorem USA podsycają płomienie, a potem zrzucają winę na innych, są prawdziwie nieodpowiedzialni. Jako winna, strona, która rozpoczęła pożar, powinna myśleć o tym, jak go ugasić tak szybko jak to możliwe.  


Nagranie wideo można obejrzeć tu:

https://www.memri.org/tv/chinese-fm-spokesperson-chunying-on-ukraine-america-taiwan-nato

MEMRI TV, 25 lutego 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska