ONZ wypowiada wojnę Izraelowi
Gdyby Algieria przedstawiła rezolucję stwierdzającą, że ziemia jest płaska i że spłaszczył ją Izrael, przeszłaby 164 głosami za do 13 głosów przeciw i z 26 wstrzymującymi się od głosu.
– Abba Eban
- Ściąć ją! – wrzeszczała Królowa w istnym ataku furii. Ale nikt nie ruszył się z miejsca.
- Czy myślicie, że się was ktoś boi? – zapytała Alicja, która osiągnęła tymczasem swój normalny wzrost. – Jesteście zwykłą talią kart, niczym więcej.
— Lewis Carroll, Alicja w krainie czarów
Tak zwana “Organizacja Narodów Zjednoczonych” osiągnęła nowe dno w staczaniu się od idealistycznej organizacji poświęconej humanizowaniu zachowań narodów do gigantycznej machiny korupcyjnej, której jedynym niezmiennym celem, poza wzbogacaniem swoich pracowników, jest zniszczenie żydowskiego państwa.
W e-mailu wysłanym 24 grudnia, wieloletnia obserwatorka ONZ, Anne Bayefsky, napisała:
Dwie i pół godziny temu komisja budżetowa (komisja całości, tj. składająca się ze wszystkich 193 państw członkowskich) Zgromadzenia Ogólnego ONZ, zdecydowała o finansowaniu nowej “Komisji śledczej” ustanowionej przez Radę Praw Człowieka ONZ, której celem jest osłabienie państwa Izrael. Jest to – bez żadnej przesady – najbardziej wrogi i niebezpieczny antyizraelski organ, jaki ONZ kiedykolwiek stworzyła. Zdecyduje, że Izrael jest winny apartheidu, uzasadni i rozpęta sprawy karne przeciwko Izraelczykom, znacząco powiększy naciski na “trzecie państwa” i „przedsiębiorstwa”, by przystąpiły do BDS i będzie nalegać na embargo broni dla Izraela. Jest ustanowiona na czas nieokreślony. Będzie miała 18 osób stałego personelu ONZ finansowanych z normalnego budżetu – co znaczy, że 22 procent z tego będzie pochodziło od amerykańskich podatników, tworząc wewnętrzne biuro prawne do wysuwania kryminalnych oskarżeń wobec członków IDF i ludzi z najwyższych szczebli izraelskiego rządu („odpowiedzialność dowódcza”). Mianowano już troje członków tej “Komisji śledczej” – i wszyscy oni mają historię skrajnej wrogości wobec Izraela. Przewodniczącą jest osławiona zwolenniczka rezolucji z konferencji w Durbanie i raportu Goldstone’a – była Wysoka Komisarz ds. Praw Człowieka, Navi Pillay. Pierwszy raport “Komisja śledcza” ma złożyć w czerwcu 2022 roku.
Komisja ma “zbadać” działania Izraela podczas wojny z Hamasem w maju 2021 roku. Tę 11-dniową “wojenkę” rozpoczął Hamas, który wystrzelił około 4260 rakiet na izraelskie miasta i wsie, jak również wywoływał antyżydowskie zamieszki w miastach o mieszanej populacji arabskiej i żydowskiej. Odpowiedź Izraela była, jak zawsze, głównie obronna i Izrael, również jak zawsze, starał się minimalizować ofiary wśród cywilów i szkody ich własności. Podobnie jednak jak tendencyjny i z czasem zdyskredytowany Raport Goldstone’a o wojnie w Gazie 2008-2009, ta komisja z pewnością będzie polegała na “oświadczeniach” antyizraelskich NGO, opartych na „danych” dostarczanych przez organy Hamasu i zdecyduje, że motywacją działań Izraela był rasizm i chęć ludobójstwa.
Nie będzie przesadą powiedzenie, że jedną z głównych motywacji Hamasu do prowokowania konfliktu z Izraelem jest możliwość tworzenia materiału, który można użyć do atakowania Izraela na międzynarodowych forach politycznych i prawnych. Celem jest spowodowanie, że narody świata będą traktować Izrael tak jak traktowały Republikę Południowej Afryki, z bojkotami, dywestycjami i sankcjami, jak również rozpoczęcie spraw karnych przeciwko izraelskim politykom i dowódcom wojskowym. W dodatku do bezpośrednich szkód ekonomicznych, jakie może dokonać taki program, efekt propagandowy odstraszy nawet przyjazne narody od popierania Izraela na wypadek ataku jego wrogów.
Ostatecznym celem – zarówno Hamasu, jak ONZ – nie jest zmiana zachowania Izraela. Jest nim zakończenie istnienia Izraela jako żydowskiego państwa.
Bayefsky opisuje Komisję i jej cele tutaj i tutaj. Notuje, że jest “bezprecedensowa pod względem finansowania, personelu i trwałości”. Będzie kosztować niemal 12 milionów dolarów przez pierwsze trzy lata i niemal 5,5 miliona dolarów każdego kolejnego roku. Będzie miała trzykrotnie więcej zatrudnionych niż komisja, której zadaniem było badanie sprawy Korei Północnej w 2013 roku (a tamta komisja została ustanowiona na określony czas – ta komisja nie ma daty zakończenia i może działać w nieskończoność). Bayefsky dodaje:
Ta inkwizycja ustanowiona dla Izraela jest największym przedsięwzięciem wyrzucania pieniędzy w błoto w historii systemu praw człowieka ONZ: sfinansuje co roku 790 dni podróży dla ekspertów i personelu od 2022 r. i – na zawsze. To oznacza dwóch pracowników ONZ zaopatrzonych w żywność, zakwaterowanie i pieniądze na podróże samolotem, by nieustannie wędrowali po świecie demonizując żydowskie państwo dzień w dzień i rok po roku. Jest to także więcej dni podróży niż przyznano jakiemukolwiek innemu śledztwu Rady w sprawie praw człowieka gdziekolwiek.
To jest znacznie bardziej niebezpieczne niż Raport Goldstone’a (i to nie tylko dlatego, że tym razem nie podejmują ryzyka, jakim było mianowanie Richarda Golstone’a na przewodniczącego komisji; człowieka, który miał wyrzuty sumienia i otwarcie uznał swój błąd). W rezultacie ONZ tworzy stałą dyplomatyczną, polityczną i prawną armię do walki z Izraelem, na czas nieokreślony, czyli praktycznie na zawsze.
Bayefsky proponuje, by w odpowiedzi Izrael i jego zwolennicy przedstawili Komisji dowody, pokazujące olbrzymią ilość podżegania, terroryzmu, rasizmu, antysemityzmu i łamania międzynarodowego prawa przez Hamas i OWP. Ja jednak nie jestem taki tego pewien. Przychodzi moment, w którym współpraca z wyraźnie uprzedzoną instytucją legitymizuje ją. Jednym z największych darów administracji Trumpa dla Izraela było wyjście z Rady Praw Człowieka ONZ, prawdopodobnie najbardziej antyizraelskiej części ONZ, która wyprodukowała w tym roku 14 antyizraelskich rezolucji (w porównaniu do pięciu dla całej reszty świata) i która zaproponowała tę nową Komisję Śledczą. Naturalnie, administracja Bidena ponownie się do niej dołączyła.
Często mówi się, że Izrael nie ma wyboru i musi być częścią tej skorumpowanej instytucji, ponieważ bycie poza nią byłoby jeszcze gorsze. Może nie. ONZ, która została stworzona, by powstrzymać wojny i ludobójstwa, nigdy nie potrafiła tego zrobić. Dzisiaj, przynajmniej w sprawie Izraela, w rzeczywistości zwiększa prawdopodobieństwo wojny i ludobójstwa. Może być pora dla Izraela, by przestał udawać, że ONZ ma jakąkolwiek legitymację lub moralną platformę i by opuścił tę organizację; pora, by Izrael „osiągnął swój normalny wzrost”, jak Alicja, i zdemaskował ONZ jako skorumpowaną, rasistowską instytucję, którą ONZ istotnie jest.
26 grudnia 2021
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Vic Rosenthal
Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.