Sprzeciw wobec anulowania Huxleya


Jerry A. Coyne 2021-11-05

Popiersie Huxleya w Imperial College w Londynie
Popiersie Huxleya w Imperial College w Londynie

Zajmijmy się dzisiaj krytyką chybionego “przemianowywania”. Czytelnik Adrian przysłał mi link do artykułu w londyńskim “Timesie”. Adrian napisał: “Oliver Kamm (zdaje się, że znajomy Stevena Pinkera), właśnie napisał to w obronie Thomasa Huxleya w dzisiejszym ‘Timesie’ w dziale ‘Thunderer’. Cytuje także twoje niedawne uwagi”.  


Kiedy zapytałem Adriana, kim jest Oliver Kamm i co znaczy “Thunderer”, odpowiedział: ”Thunderer był dawnej określeniem grona czytelników ‘Timesa’ – jeszcze chyba w XVIII wieku. Teraz wydaje się, że zostało przerobione na nazwę, jaką gazeta daje krótkim artykułom polemicznym w jakiejś konkretnej sprawie. Oliver Kamm jest ogólnie świetny – pod wieloma względami podobny do Nicka Cohena”.


I rzeczywiście, Kamm jest w Wikipedii.


Kliknij na link pod zrzutem z ekranu, chociaż dla oszczędzenia kłopotu umieściłem cały artykuł poniżej (przepraszam za samochwalstwo!).



Kamm przeciwstawia się propozycji Imperial College London przemianowania sal wykładowych, budynków, pomników i akademickich stanowisk nazwanych od słynnych, ale „splamionych” biologów: T. H. Huxleya, Ronalda Fishera, J. B. S. Haldane’a i Williama Hamiltona. Żaden z tych ludzi nie zasługuje na anulowanie. I Kamm przewiduje, tak jak ja, że Darwin będzie następny. (Sądziłem, że pewni ludzie są tak dobrze znani i tak ważni dla nauki i postępu, że są niemal całkowicie odporni na próby anulowania. Zaliczałem do nich zarówno Darwina, jak George’a Washingtona, ale szubrawcy dobierają się do nich obu.)


A więc co pisze, Oliver Kamm:

Zastanawiając się nad przodkami ptaków, wiktoriański przyrodnik, Thomas Henry Huxley, doszedł do wniosku, że musiał to być gad typu znanego jako archozaury. Kilka lat później odkrycie skamieniałego upierzonego dinozaura, Archaeopteryxa, potwierdziło jego hipotezę. Był to triumfalny przykład wyjaśniającej mocy teorii ewolucji drogą doboru naturalnego z losowymi mutacjami.


Upływ 150 lat nie przyćmił osiągnięć Huxleya. Był wielką postacią w nauce i słynnym obrońcą i popularyzatorem odkryć Charlesa Darwina. Nie wszyscy się jednak zgadzają. Raport niezależnej grupy historyków w Imperial College London zaleca uniwersytetowi usunięcie popiersia Huxleya i przemianowanie budynku, który nosi jego imię. Powodem jest to, że w swoich pismach Huxley rzekomo opowiadał się za eugeniką i czynił rasistowskie i seksistowskie uwagi.


To rozumowanie jest bałamutne. Nie ma powodu do relatywizowania poglądów Huxleya jako powszechnych wśród ludzi owych czasów (choć były), nie mówiąc już o kwestionowaniu jego bigoterii, by nalegać na celebrowanie jego imienia zamiast wymazywania go.


Dobrze, że reputacja historycznych postaci jest ciągle rewidowana w świetle dowodów, a nawet dzisiejszej moralności. Częste twierdzenie, że nie powinniśmy oceniać przeszłości w świetle standardów teraźniejszości, może wprowadzać w błąd, badacze muszą to robić, bo inaczej wiedza nie posunie się do przodu. Problemem są kryteria, których używamy. Usunięcie nazwiska Huxleya i potępienie go uprzedza pytanie o to, jaką wagę ma jego wkład do nauki. A był olbrzymi. Jak wskazał biolog ewolucyjny Jerry Coyne, skoro w ten sposób traktuje się Huxleya, to “anulowanie” Darwina (który podobnie jak Huxley był abolicjonistą, ale także miał rasistowskie komentarze) może nie być odległe.  


Coyne proponuje, byśmy przed zrobieniem nierozważnego kroku w odniesieniu do  historycznej postaci, zapytali, czy upamiętniamy ją z powodu uczynionego przez nią dobra i czy przeważa ono zło. W wypadku Huxleya odpowiedzi muszą brzmieć “tak”, bo inaczej samo uprawienie nauki przestanie mieć znaczenie.


Pomyślmy o tym, że koszty kryzysu pandemii koronawirusa byłyby niewyobrażalnie większe bez zdolności naukowców do szybkiego zidentyfikowania przyczyny, zsekwencjonowania genomu wirusa i stworzenia szczepionek. Praca Huxleya posunęła do przodu to, co jest chyba najważniejszym intelektualnym odkryciem w historii, a nawet mimo tego nie w pełni pojmował on wielkość tego odkrycia. (W odróżnieniu od Darwina był saltacjonistą, wierząc, że zmiany ewolucyjne zdarzają się wielkimi skokami, a nie w czasie geologicznym.)


Jeśli Imperial podda się tej mylnej kampanii, by zdławić nazwisko Huxleya, to brytyjskie społeczeństwo stanie się głupsze bez tego, by stało się życzliwsze.

Zachwyciły mnie ostatnie słowa, bo dobitnie pokazują daremność tych kampanii anulowania. Mogą odnieść sukces w zmianie nazwy budynku, ale wyłącznie wymazują historię biologii bez poprawienia społeczeństwa choćby odrobinę.


Morning column opposing Huxley’s cancellation

Why Evolution Is True, 29 października 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska