Niech się palą izraelskie drzewa. Jewish Voice for Peace, antyizraelska grupa, kibicuje jerozolimskim pożarom


Hussain Abdul-Hussain 2021-08-27

<span>Widok spalonych drzew po olbrzymich pożarach w górach Jerozolimy, 17 sierpnia 2021. (Yonatan Sindel/Flash90)</span>
Widok spalonych drzew po olbrzymich pożarach w górach Jerozolimy, 17 sierpnia 2021. (Yonatan Sindel/Flash90)

“Przebudzony i progresywny” ruch Ameryki przedstawia się jako przyjazny dla środowiska. Popiera “Zielony New Deal” i sprzeciwia się przemysłowi paliw kopalnych, poza wypadkiem Iranu, gdzie popiera wskrzeszenie umowy, która pozwala Teheranowi na eksport ponad trzech milionów baryłek ropy dziennie.  


Popieranie umowy z Iranem nie jest jedyną sprzecznością w retoryce antyizraelskiego tłumu. „Zakrywanie obcymi drzewami obecności Palestyńczyków w ich ziemi nie wypaliło i obróciło się przeciwko Izraelowi i Jewish National Fund (JNF), który posadził niewłaściwe dla klimatu lasy sosnowe, które spaliły się w Jerozolimie w zeszłym tygodniu” – napisała na Facebooku Jewish Voice for Peace, antyizraelska organizacja amerykańska. Organizacja oświadczyła, że pożary w Jerozolimie zdemaskowały „kłamstwa, że syjoniści ‘zmienili pustynię w kwitnący ogród’ i osiedlili się na ‘ziemi bez ludzi’” oraz lansowane izraelskie „kolonialne mity”.


Jewish Voice for Peace twierdził, że JNF zasadził 80 milionów sosen, że te “drzewa okazały się nieodpowiednie” i że “palestyńskie środowisko wydaje się buntować przeciwko syjonistycznej ingerencji i dominacji”.


Sosny jednak — zarówno Pinus halepensis (sosna Aleppo), jak Pinus brutia — są rodzime dla basenu Morza Śródziemnego, włącznie z Palestyną. Lasy sosnowe w Grecji, Turcji i Libanie – krajach śródziemnomorskich – doznały olbrzymich pożarów w tym samym czasie, kiedy ogień pochłaniał wielkie połacie jerozolimskich lasów.


Jewish Voice for Peace i antyizraelski tłum są także w sposób niewytłumaczalny oburzeni na syjonistyczny projekt zalesiania, argumentując, że syjoniści upichcili taki diabelski plan tylko po to, żeby dowieść tezy wysuwanej przez wczesnych syjonistów, że palestyński krajobraz był suchy i jałowy.


Jeśli Jewish Voice for Peace nie wierzy Theodore Herzlowi i Chaimowi Weizmannowi, którzy mówili, że palestyński krajobraz “jest nagi” z “przygnębiającymi stertami śmiecia” i polami, które “leżą odłogiem”, opisując „Ziemię Świętą” jako „pustynię”, a żydowskie osiedla jako oazy, to może ta organizacja sprawdzi, jak Rawhi Chalidi (zm. 1913), mieszkaniec Jerozolimy, opisywał Palestynę swoich czasów.


swojej książce Chalidi napisał, że migrantami do Palestyny byli tylko wynędzniali Żydzi z Europy Wschodniej. „Jeśli chodzi o żydowskich mieszkańców królestw Europy Zachodniej, cieszą się oni wolnością i równością, i kontrolują finanse i handel w takim stopniu, że nie przyszłoby do głowy żadnemu z nich porzucenie ich zyskownego życia i osiedlenie się w jałowej ziemi Palestyny, która jest pozbawiona wszystkich aspektów cywilizacji”. 


Zanim syjoniści zaczęli osiedlać się w Palestynie, ziemia była sucha i jałowa, a rolnictwo prymitywne. Syjoniści przywieźli ze sobą znacznie lepszą technologie rolniczą i zasadzili ćwierć miliarda sosen (a nie tylko 80 milionów). 


Niezależnie od tego, czy ktoś zgadza się ze syjonizmem, czy nie, należy uznać ich zasługi: syjoniści zachowują się przyjaźniej wobec środowiska niż jakakolwiek inna grupa na Bliskim Wschodzie. Środowiskowa agenda syjonistów jest nawet zgodna z agendą najżarliwszych amerykańskich “progresistów”, którzy przedkładają środowisko nad wszystko inne z wyjątkiem Iranu i Izraela, gdzie Hamas  wysyła z Gazy zapalające balony, które lądują w Izraelu i wszczynają pożary lasów, pól uprawnych, rezerwatów przyrody i domów.


Antyizraelski tłum jest gotowy do wypaczenia narracji, by pasowały do ich retoryki, nawet jeśli to wypaczenie oznacza życzenie, by spłonęły wszystkie izraelskie drzewa. Antyizraelski tłum mówi, że ogień jest metaforą, która reprezentuje buntujących się Palestyńczyków, a w takim razie płonące drzewa muszą reprezentować wszystkich Izraelczyków, koszmarny obraz, którego nie zauważają polityczni amatorzy – antyizraelscy Amerykanie.


Let Israeli trees burn

House of Wisdom, 25 sierpnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Jak donosiła w czerwcu 2021 strona internetowa Euronews: „Aktywiści w Gazie reagują na marsz skrajnie prawicowych Izraelczyków w Jerozolimie”. („Skrajnie prawicowi” Izraelczycy machali izraelskimi flagami na ulicach swojej stolicy.) Zdjęcie: zrzut z ekranu z dołączonego do artykułu w Euronews video prezentuje „aktywistów z Gazy” przygotowujących podpalające balony). Artykuł zdaje się wyjaśniać osobliwy wysyp informacji o palestyńskich podpaleniach właśnie w czerwcu 2021.
Jak donosiła w czerwcu 2021 strona internetowa Euronews: „Aktywiści w Gazie reagują na marsz skrajnie prawicowych Izraelczyków w Jerozolimie”. („Skrajnie prawicowi” Izraelczycy machali izraelskimi flagami na ulicach swojej stolicy.) Zdjęcie: zrzut z ekranu z dołączonego do artykułu w Euronews video prezentuje „aktywistów z Gazy” przygotowujących podpalające balony). Artykuł zdaje się wyjaśniać osobliwy wysyp informacji o palestyńskich podpaleniach właśnie w czerwcu 2021.

Od redakcji „Listów z naszego sadu”

 

Autor zareagował  na wypowiedź organizacji amerykańskich Żydów zrzeszonych z amerykańskim lewicowym antysemityzmem. Koncentrując się na idiotycznej „środowiskowej” opowieści o straszliwym pożarze lasów wokół Jerozolimy, nie podkreśla, że ta organizacja (nazywająca siebie „żydowskim głosem na rzecz pokoju”) nie wspomniała nawet, że te pożary spowodowane były dwukrotnym podpaleniem. Pisze w końcowej partii artykułu, że od lat podpalenia są stałym działaniem Palestyńczyków. Polski czytelnik może o tym nie wiedzieć. W „Gazecie Wyborczej” znajdujemy jeden artykuł na temat palestyńskich piromanów z czerwca 2021. Pewnie dlatego, że w tym czasie nawet BBC przytrafiła się notka na ten temat. Tysiące podpaleń lasów i pól przez Palestyńczyków jest z jakiegoś powodu przez amerykańskich i europejskich miłośników pokoju ignorowane (podobnie jak systematyczne palenie dziesiątków tysięcy opon samochodowych na granicy Gazy z Izraelem kiedy wiatr wieje w kierunku Izraela). Również CNN ostatni raz o tej masowej akcji informowała w czerwcu 2021. Voice of America wspomniała coś w lipcu. Prasa w Indiach pisała o tym dwa dni temu, podobnie informacja o palestyńskich podpaleniach była przekazana przez Al Dżazirę trzy dni temu. Plaga palestyńskich podpaleń zmusiła izraelską armię do opracowania nowej laserowej broni pozwalającej na niszczenie tych podpalających balonów w powietrzu. Zachodnie media głównego nurtu swoim milczeniem w tej sprawie zachęcają podpalaczy z Hamasu do dalszych podpaleń, a antysemitów u siebie w domu do większej nienawiści . Nierzadko strażnikami tego milczenia są organizacje żydowskie w rodzaju Jewish Voice for Peace.                



Hussain Abdul-Hussain


Iracko-libański dziennikarz mieszkający w Waszyngtonie.  Pracuje jako analityk w instytucie Fundacji Defence of Democrecies. Wcześniej pracował w utworzonej przez amerykański Kongres Arabic TV, przed tym był reporterem w wychodzącej w Bejrucie The Daily Star. Jest absolwentem Amerykańskiego Uniwersytetu w Bejrucie, gdzie studiował historię Bliskiego Wschodu.