80 lat temu: senatorzy USA popierają żydowską ojczyznę; brytyjscy i tureccy dyplomaci protestują mówiąc, że świat będzie miał się lepiej, jeśli Żydzi pozostaną pod nazistowskimi rządami
Deklaracja brzmiała:
280 tysięcy uchodźców przybyło do Palestyny od nastania nazistowskiego reżimu w Niemczech w 1933 roku. Bezprecedensowa praca nad rehabilitacją Ziemi Świętej i nad odbudową narodu postępowała nieprzerwanie i trwa nawet teraz mimo wojennych warunków.
Palestyna została uznana i zarezerwowana przez Wielką Brytanię za aprobatą Stanów Zjednoczonych i innych narodów na schronienie dla narodu żydowskiego i uchodźcy napływają do jej brzegów mimo ograniczających kroków ostatnio stosowanych przez administrację tego kraju.
Tragiczny los uchodźców uciekających przed prześladowaniami i nie znajdujących żadnego domu, sytuacja tak dramatycznie przedstawiona uwadze świata przez tonięcie statków uchodźców ze swoim ludzkim ładunkiem, musi skupić naszą uwagę i wzmocnić naszą determinację, by udzielić wszelkiego możliwego zachęcenia ruchowi przywrócenia Żydów do Palestyny jako wielkiemu humanitarnemu staraniu i zgodnie z duchem biblijnego proroctwa.
Archiwa Departamentu Stanu USA pokazują reakcję na to oświadczenie ze strony dyplomatów tureckich i brytyjskich. Powiedzieli oni, że pozostawienie Żydów pod nazistowskimi rządami jest mniejszym złem w porównaniu do zaniepokojenia Arabów.
21 kwietnia niejaki pan Butler z ambasady brytyjskiej, działając w imieniu brytyjskiego ambasadora, Lorda Halifaxa, spotkał się z podsekretarzem stanu USA, Sumnerem Wellesem. Welles napisał:
Pan Butler najpierw mówił o wielkim zaniepokojeniu Ambasady ogłoszeniem o obiedzie, który ma odbyć się w Waszyngtonie 30 kwietnia pod egidą Senatora Wagnera i kilku innych równie wybitnych Senatorów oraz pana Williama Greena z Amerykańskiej Federacji Pracy, na którym doktor Weizmann ma przemawiać w imieniu ruchu syjonistycznego w Palestynie.
Brytyjska ambasada uważa, że niemiecka propaganda jest obecnie skierowana na świat arabski w celu wywołania wrażenia, że brytyjski rząd jest całkowicie pod dominacją Stanów Zjednoczonych i że Stany Zjednoczone zmuszą Wielką Brytanię pod koniec wojny, jeśli Wielka Brytania zwycięży, do otwarcia całej Palestyny dla żydowskiego osadnictwa. Rząd brytyjskiwierzy, że to jest niezmiernie niebezpieczna forma propagandy i że jeśli wygłasza się obecnie w Stanach Zjednoczonych wypowiedzi osób wysoko postawionych w rządzie, które orędują za natychmiastowym otwarciem Palestyny dla żydowskiego przesiedlenia na wypadek brytyjskiego zwycięstwa, stworzy się bardzo wielkie niepokoje w świecie arabskim, szczególnie w Iraku, gdzie już istnieje bardzo krytyczna sytuacja. Rząd brytyjski namawia gałąź wykonawczą tego rządu, by przedstawiła wyraźnie tę sytuację sponsorom obiadu.
Powiedziałem, że chętnie przyjrzę się tej sprawie i dam panu Butlerowi znać w najbliższym czasie, jakie kroki, jeśli jakiekolwiek, mogą zostać podjęte w tym celu.
22 kwietnia turecki ambasador w USA także odwiedził Departament Stanu:
Przy okazji wizyty w innej sprawie turecki ambasador powiedział, że dość go wzburzyła informacja z gazety, że siedemdziesięciu senatorów USA wspólnie wydało deklarację wzywającą do “wszelkiego możliwego zachęcania ruchu powrotu Żydów do Palestyny”. Ambasador powiedział, że jego zdaniem takie posunięcia są szczególnie szkodliwe dla sprawy brytyjskiej na Bliskim Wschodzie i można także spodziewać się, że będą miały negatywne konsekwencje dla samych Żydów.
Ambasador dodał, że jego rząd od dawna ma kontakty z Arabami i dobrze zna ich mentalność. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że działania Stanów Zjednoczonych na rzecz dalszej imigracji żydowskiej do Palestyny były używane przez mocarstwa osi w ich propagandzie w krajach arabskich. Każda działalność, taka jak Amerykańskiego Komitetu Palestyny, tylko bardziej rozpala arabską opinię [publiczną] i zwiększa trudności dla Brytyjczyków na żywotnym obszarze Bliskiego Wschodu.
Powiedziałem ambasadorowi, że oczywiście senatorowie i członkowie Kongresu mają pełną swobodę dołączenia do każdego komitetu, do jakiego chcą i że oczywiście wykonawcza gałąź rządu nie ma żadnej kontroli nad takimi działaniami.
... Ambasador powiedział następnie, że każda działalność, która służy rozognieniu Arabów na Bliskim Wschodzie, dodaje do trudności Brytyjczyków, co jest naturalnie przedmiotem wielkiego zainteresowania jego rządu, który jest w sojuszu z Wielką Brytanią. Dodał, że kwestia wychodzi poza kraje arabskie i dotyczy również Indii. Powiedział, że ma wielu bliskich przyjaciół wśród indyjskich muzułmanów i że może mi dać uroczyste zapewnienie, że grupa muzułmańska w Indiach, na której polega Wielka Brytania dla poparcia w tym kraju, może być tylko negatywnie dotknięta przez wypowiedzi takie, jaką uczyniło siedemdziesięciu senatorów. Powiedział, że nie musi podkreślać znaczenia lojalnych muzułmanów w Indiach dla Wielkiej Brytanii i nieszczęsnych konsekwencjach, jakie mogą powstać, gdyby uznali, że ich współwyznawcy w Palestynie nie otrzymują równego traktowania.
Proszę zauważyć, jak dyplomata stara się powiedzieć, że byłoby lepiej, gdyby Żydzi pozostali w Europie i zostali tam wymordowani niż żeby wyglądało, że USA wspiera przeniesienie ich w bezpieczne miejsce.
Kiedy mają wybór między martwymi Żydami a rozgniewanymi Arabami i muzułmanami, uprzejmi dyplomaci wolą martwych Żydów.
Elder of Ziyon, 21 kwietnia 2021
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Elder of Ziyon
Amerykański bloger zajmujący się głównie śledzeniem antysemityzmu w amerykańskich mediach.