David Ben Gurion o moralnym argumencie na rzecz żydowskiego państwa w Palestynie z arabską mniejszością


Ben Gurion 2020-12-08


To jest fragment dużo dłuższego przemówienia Dawida Ben Guriona do Specjalnej Komisji ONZ w Palestynie, w YMCA w Jerozolimie 4 lipca 1947 roku.

                                                         ***
A teraz zadaję wam pytanie: kto jest gotowy i zdolny zagwarantować, że to, co stało się z nami w Europie, nie zdarzy się znowu? Czy ludzkie sumienie, a wierzymy, że istnieje ludzkie sumienie, może uwolnić się od wszelkiej odpowiedzialności za tę katastrofę? Istnieje tylko jedno zabezpieczenie: ojczyzna i państwowość! Ojczyzna, do której Żyd może swobodnie powrócić, jako jego prawo, gdzie może być panem swojego losu. Te dwie rzeczy są możliwe tutaj i tylko tutaj. Naród żydowski nie może zrezygnować, nie może zrzec się tych dwóch fundamentalnych praw, niezależnie od tego, co może się zdarzyć.

 

Problem stosunków żydowsko-arabskich nie jest jedynie problemem Żydów i Arabów w Palestynie. Jest to problem stosunków narodów żydowskiego i arabskiego jako całości. Ich narodowe aspiracje w szerszym sensie są nie tylko zgodne, ale uzupełniają się wzajemnie.

 

Nikt nie może na poważnie twierdzić, że żydowska Palestyna może w jakikolwiek sposób zagrozić lub zaszkodzić niezależności lub jedności rasy arabskiej. Obszar Palestyny Zachodniej wynosi mniej niż 1% olbrzymiego terytorium zajmowanego przez kraje arabskie na Bliskim Wschodzie, także z wyłączeniem Egiptu. Liczba Arabów w tym kraju wynosi mniej niż 3% liczby Arabów, którzy zdobyli polityczną niepodległość. Arabowie w Palestynie, nawet gdyby byli mniejszością, nadal mogą być częścią tej olbrzymiej większości arabskiej na Bliskim Wschodzie. Istnienie państw arabskich na północ, wschód i południe od Palestyny jest automatyczną gwarancją nie tylko obywatelskich, religijnych i politycznych praw Arabów w Palestynie, ale także ich narodowych aspiracji.  

 

Ale żydowska Palestyna, zaludnione, wysoko rozwinięte państwo żydowskie, ma do oferowania coś o wysokiej wartości i znaczeniu nie tylko Arabom w Palestynie, ale także Arabom w sąsiadujących krajach. Także małe początki żydowskiego państwa, gdzie Żydzi zajmowali i rozwijali zaledwie mały ułamek kraju, już mają znaczący wpływ na rozwój populacji w Palestynie. Już teraz sytuacja arabskiego chłopa i farmera w Palestynie jest lepsza niż arabskiego chłopa i farmera w krajach arabskich. Nie możemy osiągnąć naszego narodowego celu bez wielkich prac konstrukcyjnych, rolniczych, przemysłowych, materialnych i kulturalnych, a te muszą z samej swej natury podnosić ekonomiczne i społeczne standardy wszystkich mieszkańców kraju. Nie możemy w pełni wykorzystać zasobów wodnych Palestyny, które się obecnie marnują, bez dostarczenia wielkich możliwości nawadniania także arabskim fellahom. Nie możemy wprowadzić nowoczesnych metod upraw bez Arabów uczących się z tego przykładu. Nie możemy zorganizować żydowskiej siły roboczej i poprawiać warunki pracy bez podobnego zorganizowania arabskich robotników i poprawienia ich warunków.  

 

Jak długo rząd jest w obcych rękach, wpływ naszego rozwoju na rozwój Arabów jest niewielki. Teoria utrzymywania równowagi między Żydami i Arabami, która w praktyce oznacza ograniczanie i przeszkadzanie naszej pracy, była nie tylko szkodliwa dla nas, ale także dla Arabów.

 

Można zasadnie zapytać: dlaczego można bezpiecznie zostawić milion Arabów w żydowskim państwie i dlaczego milion Żydów nie miałby być zostawiony w arabskim państwie? Gdyby Żydzi i Arabowie, którzy są w Palestynie, byli wszystkimi Żydami i Arabami, jacy istnieją na świecie, byłby to bardzo logiczny i przekonujący argument. Nie byłoby żadnego powodu, dla którego ktoś miałby woleć Araba od Żyda lub Żyda od Araba i znaczenie miałyby tylko liczby. Nie można jednak ignorować faktu, że obie społeczności żyjące w Palestynie są tylko fragmentami większych społeczności żyjących na zewnątrz, że obie należą do tych większych zbiorowości i ich los jest nierozerwalnie związany z tymi większymi zbiorowościami. Przez pozbawienie Żydów w Palestynie ich narodowego domu, przez przeszkodzenie im w staniu się większością i zdobyciu państwowości, pozbawiacie niepodległości i państwowości nie tylko 600 tysięcy Żydów, którzy są tutaj, ale także miliony Żydów, którzy nadal są pozostawieni na świecie. W żadnym innym miejscu nie chcą i nie mają szansy na osiągnięcie państwowości.

 

Pozbawiając milion Arabów takiej samej szansy, w żaden sposób nie wpływacie na status rasy arabskiej. Arabska mniejszość w państwie żydowskim oznaczałaby, że pewna liczba indywidualnych Arabów nie będzie miała przywileju państwowości, ale w żaden sposób nie zmniejszy to niezależności i pozycji wolnej rasy arabskiej. Arabska mniejszość w Palestynie, otoczonej przez państwa arabskie, pozostanie bezpieczna w narodowym związku ze swoją rasą. Ale żydowska mniejszość w państwie arabskim, nawet przy najbardziej idealnych gwarancjach na papierze, oznaczałaby ostateczne zdławienie żydowskiej nadziei nie tylko w samej Palestynie, ale dla całego żydowskiego narodu, dla narodowej równości i dla niepodległości z wszystkimi katastrofalnymi konsekwencjami, tak dobrze znanymi z żydowskiej historii.

 

Sumienie ludzkości powinno to rozważyć: Gdzie jest równowaga sprawiedliwości, gdzie jest większa potrzeba, gdzie jest większe zagrożenie, gdzie jest mniejsze zło i gdzie jest mniejsza niesprawiedliwość?   

 

Los żydowskiej mniejszości w Palestynie nie będzie różnił się od losu żydowskiej mniejszości w jakimkolwiek innym kraju, tyle że tutaj może być znacznie gorszy.

 

David Ben Gurion on the moral argument of a Jewish state in Palestine with an Arab minority

Elder od Ziyon, 30 listopada 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Elder of Ziyon

Amerykański bloger (autor blogu pod tym samym tytułem), badający głównie antysemityzm w mediach amerykańskich.