Przyjemności seksu i jagód


Matt Ridley 2020-09-18


Recenzja książki Adama Harta Unfit for Purpose: When human evolution collides with the modern world dla “The Critic”:


Nasi przodkowie spędzili co najwyżej kilkaset lat w miastach. Przedtem, spędzili miliony lat na wiecznej wycieczce kempingowej, większość z tego w Afryce. Nic dziwnego, że ludzi łatwiej przestraszyć wężem niż samochodem, głęboką wodą niż prędkością, pająkami niż pistoletami. Jesteśmy w większym stopniu przystosowani do środowiska, w którym wyewoluowaliśmy, niż do tego, które obecnie zamieszkujemy.  


To niedopasowanie wyjaśnia całkiem dużo naszych obecnych problemów i Adam Hart, entomolog i prezenter, postanowił zobaczyć, jak dalece i jak przekonująco to niedopasowanie może wyjaśnić rzeczy takie jak alergie, otyłość i naszą zależność od substancji stymulujących, mediów społecznościowych, a nawet od fake news. Jego książka jest szczególnie wartościowa, ponieważ nie opowiada uproszczonych bajeczek bez sprawdzenia najpierw rzeczywistych dowodów.  


W wypadku otyłości teoria niedopasowania mówi, że nasi przodkowie objadali się pełnymi cukru owocami i tłustym żarciem, kiedy tylko mieli na to szansę, bo głód był tuż za rogiem. Teraz zamiast głodu jest wieczna obfitość, więc ta tendencja prowadzi nas do otyłości z cukrzycą. To jest znane jako hipoteza gospodarnego genu i powierzchownie rzecz biorąc, ma sens.


Hart uznał jednak, że szwankuje. Z wyjątkiem mieszkańców Samoa, którzy z łatwością przybierają na wadze, ale niełatwo dostają cukrzycy (prawdopodobnie z powodu bardzo długich, bardzo głodnych podróży kajakami, podczas których grubi przeżywali, a chudzi nie), większość dowodów pokazuje na coś innego niż gospodarne geny, kiedy zaczyna się badać szczegóły. Na przykład, tylko dziewięć ze 115 genów związanych z otyłością, pokazuje ślady doboru, a pięć z nich zostały dobrane, by promować szczupłe ciała.   


Zamiast tego, mówi Hart. tym, co powoduje, że gromadzimy tłuszcz, jest to, że nie gonią nas już tygrysy szablozębne i inni drapieżnicy. Kiedy przestaliśmy być regularną zwierzyną łowną,  a stało się to całkiem dawno temu, niekorzyść bycia grubasem zniknęła. Nasze geny „dryfowały” więc do pozwolenia nam na zyskanie zbyt wielkiej wagi, kiedy mamy łatwy dostęp do bogatej w węglowodany diety.


Stały wzrost chorób autoimmunologicznych, alergii i nietolerancji żywnościowych można najlepiej wyjaśnić zubożeniem różnorodności i obfitości bakterii, które zamieszkują nasz przewód pokarmowy. Staliśmy się tak bezwzględnie higieniczni, że nasz system nie otrzymuje dłużej bakterii, których oczekuje ciało, a to powoduje zbyt silną reakcję immunologiczną.


Tutaj sądzę że Hart nie docenia własnej tezy. Ta „hipoteza higieny” nigdy mnie w pełni nie przekonywała, dopóki nie przeczytałem An Epidemic of Absence Moisesa Velasquez-Manoffa. Ta książka rozwiązała mój problem, którym było pytanie, dlaczego układ odpornościowy miałby reagować zbyt silnie, jeśli nie jest używany. Przecież się nie nudzi. Velasquez-Manoff wskazuje na to, że pasożyty szybko wyewoluowały tak, by tłumić immunologiczne reakcje gospodarza. To rozpoczyna się ewolucyjny wyścig zbrojeń, w którym gospodarz rozwija nadmiernie wrażliwy układ odpornościowy. Zabierz pasożyty, a  system reaguje zbyt silnie na pyłki traw.  


I rzeczywiście, nie brakuje dowodów, że po usunięciu robaków z (na przykład) etiopskich wsi, po raz pierwszy pojawia się katar sienny, astma i tym podobne. W eksperymentach z myszami stwierdzono, że zainfekowanie ich robakami zmniejsza alergie, zapalną chorobę jelit, a nawet cukrzycę i schorzenie podobne do stwardnienia rozsianego. Leczenie ludzi robakami także pokazało, że działa to przeciwko tym chorobom, chociaż nie jest to zbyt pociągająca wymiana, bo zakażenie robakami to żadna przyjemność. Hart wspomina robaki tylko na marginesie, skupiając się głównie na bakteriach, ale nie ulega wątpliwości, że wiele nowoczesnych schorzeń wynika zarówno z wytępienia pasożytów, jak przyjaznych stworzeń w nas.


W pomysłowym rozdziale Hart argumentuje, że nasz problem z mediami społecznościowymi wypływa z faktu, że wyewoluowaliśmy do posiadania sieci społecznej składającej się z około 150 ludzi, nie zaś tysięcy. Ta liczba nazwana liczbą Dunbara, od nazwiska biologa ewolucyjnego, Robina Dunbara, wynika z schludnej korelacji między rozmiarami mózgu i wielkością grupy naczelnych i pasuje zdumiewająco dokładnie do liczby ludzi w staromodnej książce adresowej lub wielkości firmy zanim staje się zbyt nieporęczna do zarządzania. Dzisiaj mamy realne i wirtualne sieci, które daleko wykraczają poza tę liczbę i niezbyt dobrze dajemy sobie z tym radę.   


Tutaj jest inne, ciekawe niedopasowanie. Dlaczego tak bardzo lubimy alkohol, że stajemy się od niego uzależnieni? Są na to genetyczne wskazówki. Zmutowana wersja genu o nazwie ADH4 powstała około 10 milionów lat temu u przodków afrykańskich małp człekokształtnych, powodując, że jesteśmy około 40 razy sprawniejsi w trawieniu etanolu. Bycie na rauszu było niewielką ceną do zapłacenia za zdobyte kalorie. Prawdopodobnie dawało znaczącą korzyść żerowania na gnijących owocach.


Wraz z innymi substancjami, które stymulują układ mózgowy uruchamiany przez orgazm, pisze Hart: “nowoczesne środowisko jest środowiskiem wielkiej pokusy i bogactwa nowych i sugestywnych okazji do zawładnięcia mózgiem, który wyewoluował do cieszenia się i nagradzania przyjemności seksu i dojrzałych jagód”.  


Być może najbardziej oryginalny z argumentów Harta jest ten, którym wyjaśnia fake news. Mamy głęboko wyewoluowaną tendencję do przyjmowania rzeczy na wiarę. “Jest bardzo cienka linia między zaufaniem koniecznym w codziennym życiu, a naiwnością lub łatwowiernością, które mogą nas doprowadzić do wiary w fake news”. Malujemy naszym bohaterom aureole albo jako skutek uboczny tendencji do zakochiwania się w partnerach o wysokim statusie, albo jako skutek uboczny podążania przez miliony lat za liderami do bitwy przeciwko wrogom plemienia. Plemienna lojalność “my-oni”, ta głęboko zakorzeniona ludzka tendencja dokonuje reszty, zostawiając nas podzielonych na grupy z niezachwianym przekonaniem do „faktów”, które czasami są uderzająco błędne.


Moim ulubionym przykładem tej tendencji jest eksperyment, jaki wykonał z ponad tysiącem ludzi Hans Rosling, nieżyjący już niestety autor Factfulness. Po prostu zapytał ich: „Czy procent populacji świata, która żyje w skrajnej biedzie (a) zmniejszył się o połowę, (b) podwoił, czy (c) pozostał na tym samym poziomie przez ostatnie 20 lat?” Tylko 5 procent odpowiedziało poprawnie, że zmniejszył się o połowę; 65 procent sądziło, że podwoił się. Rosling podkreślił, że gdyby napisał te trzy odpowiedzi na trzech bananach i rzucił je szympansom, wybrałyby prawidłową odpowiedź 33 procent razy, uzyskując sześciokrotnie lepszy wynik niż ludzie w odpowiedzi na pytanie o ludzkie społeczeństwo.  


To właśnie niedopasowanie między naszą tendencją do ufania elokwentnym ludziom a zetknięciem z szarlatanami z globalnymi megafonami wyjaśnia najgorsze aspekty nowoczesnego świata: pęd na łeb na szyję do kultów, czy jest to Trump, Mahomet, Marks, Corbyn, Ayn Rand, czy Foucault. (Nawiasem mówiąc, to jest moja lista, nie Harta.) Ta książka jest więc dobrym miejscem, by zacząć rozumieć więcej o dwudziestym pierwszym wieku, od otyłości do Donalda Trumpa, przez przyznanie, że nadal jesteśmy małpami.  


Pleasures of sex and berries

Rational Optimist, 13 września 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley


Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.