Program oszustw i kłamstw OWP


Bassam Tawil 2020-05-15

Działania i retoryka przywódców OWP pokazuje bez cienia wątpliwości, że nie spełnili żadnej z obietnic, jakie złożył przewodniczący OWP, Jaser Arafat, kiedy podpisał Umowy z Oslo w 1993 roku. Przywódcy OWP nadal nie uznają prawa Izraela do istnienia i nadal angażują się w terroryzm, gloryfikują terrorystów i wypłacają regularnie daninę ich rodzinom. Na zdjęciu: izraelski premier Icchak Rabin (po lewej), prezydent USA Bill Clinton (pośrodku) i Arafat przy podpisywaniu Umów z Oslo w Białym Domu w Waszyngtonie 13 września 1993 roku. (Vince Musi/The White House/Wikimedia Commons)
Działania i retoryka przywódców OWP pokazuje bez cienia wątpliwości, że nie spełnili żadnej z obietnic, jakie złożył przewodniczący OWP, Jaser Arafat, kiedy podpisał Umowy z Oslo w 1993 roku. Przywódcy OWP nadal nie uznają prawa Izraela do istnienia i nadal angażują się w terroryzm, gloryfikują terrorystów i wypłacają regularnie daninę ich rodzinom. Na zdjęciu: izraelski premier Icchak Rabin (po lewej), prezydent USA Bill Clinton (pośrodku) i Arafat przy podpisywaniu Umów z Oslo w Białym Domu w Waszyngtonie 13 września 1993 roku. (Vince Musi/The White House/Wikimedia Commons)

Palestyńscy politycy raz jeszcze grożą anulowaniem swojego uznania prawa Izraela do istnienia – tym razem, jeśli izraelski rząd rozciągnie izraelską suwerenność na jakąkolwiek część Zachodniego Brzegu. W skrócie, ci politycy mówią, że Organizacja Wyzwolenia Palestyny (OWP), organizacja założona 1964 roku w celu „wyzwolenia Palestyny” przez walkę zbrojną, nie będzie dłużej honorowała listu byłego przewodniczącego OWP, Jasera Arafata, wysłanego do izraelskiego premiera, Icchaka Rabina 9 września 1993 roku. W tym liście Arafat napisał:

"OWP uznaje prawo państwa Izrael do istnienia w pokoju i bezpieczeństwie… akceptuje Rezolucje 242 i 338 Rady Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych… zobowiązuje się… do pokojowego rozwiązania konfliktu między obiema stronami… OWP wyrzeka się terroryzmu i innych aktów przemocy… OWP potwierdza, że te artykuły Palestyńskiej Karty, które zaprzeczają prawu Izraela do istnienia… są obecnie niedziałające i dłużej nie obowiązują”.

Czy OWP kiedykolwiek zastosowała się do listu Arafata?


Działania i retoryka przywódców OWP pokazuje bez cienia wątpliwości, że nie spełnili żadnej z obietnic, jakie złożył przewodniczący OWP, Jaser Arafat, kiedy podpisał Umowy z Oslo w 1993 roku. Przywódcy OWP nadal nie uznają prawa Izraela do istnienia i nadal angażują się w terroryzm, gloryfikują terrorystów i wypłacają regularnie daninę ich rodzinom.


Ponadto dowiedziono , że twierdzenie OWP, iż usunęła artykuły Palestyńskiej Karty, które wzywają do zniszczenia Izraela, było oszustwem.  


Samo istnienie OWP do dnia dzisiejszego jest wskazówką, że przywództwo palestyńskie nie zrezygnowało z pragnienia likwidacji Izraela.


Umowy z Oslo doprowadziły do ustanowienia Autonomii Palestyńskiej (AP), tymczasowego samorządzącego organu, zaprojektowanego do wyłącznej kontroli sytuacji bezpieczeństwa i spraw cywilnych na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy. AP ma prezydenta, Mahmouda Abbasa i rząd, który administruje sprawami Palestyńczyków.  


Podczas gdy rząd AP ma władzę nad sprawami cywilnymi i bezpieczeństwa Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu i w Gazie, OWP jest odpowiedzialna za Palestyńczyków na całym świecie i ma „komitet wykonawczy”, którzy służy jako drugi palestyński gabinet rządowy. Funkcje tego komitetu obejmują: reprezentowanie narodu palestyńskiego, nadzór nad różnymi instytucjami OWP, wykonywanie polityki i decyzji kierownictwa OWP i zajmowanie się finansowymi sprawami OWP.  


W dodatku AP i OWP mają własne parlamenty.


Dlaczego Palestyńczycy potrzebują dwóch oddzielnych organów rządowych, szczególnie w czasie, kiedy nadal skarżą się na trudności ekonomiczne i spadek finansowej pomocy ze strony krajów-darczyńców?  


Co ważniejsze, dlaczego Palestyńczycy nadal potrzebują organizacji o nazwie Organizacja Wyzwolenia Palestyny, której zadeklarowanym celem jest ”wyzwolenie Palestyny” przez walkę zbrojną? Obecność OWP rażąco zaprzecza listowi Arafata, w którym twierdził, że OWP „uznaje prawo państwa Izrael do istnienia w pokoju i bezpieczeństwie” oraz wyrzeka się „używania terroryzmu i innych aktów przemocy".


Warto podkreślić, że emblemat OWP pokazuje mapę ”Palestyny od Morza Śródziemnego do rzeki Jordan”, co całkowicie pokrywa dzisiejszy Izrael, Zachodni Brzeg i Strefę Gazy. Mimo twierdzenia Arafata, że organizacja uznaje prawo Izraela do istnienia w pokoju i bezpieczeństwie”, OWP nadal używa tego przesłania.  


Przywódcy OWP, którzy obecnie grożą anulowaniem uznania Izraela, nie muszą patrzeć dalej niż ich emblemat, by zobaczyć, że ich organizacja nadal oszukuje świat. Gdyby OWP była szczera i honorowała obietnicę Arafata, mogłaby przynajmniej zmienić mapę, która zaprzecza istnieniu Izraela. Gdyby OWP była szczera w sprawie wprowadzenia w życie listu Arafata, powinna była rozwiązać się już w 1993 roku, natychmiast po tym, jak jej były przywódca stwierdził, że organizacja uznaje prawo państwa Izrael do „istnienia w pokoju i bezpieczeństwie”.


Jeśli OWP uznała prawo Izraela do istnienia, dlaczego jej największa frakcja, Fatah, nadal mówi o terenach wewnątrz Izraela jako „okupowanym” terytorium? W zeszłym tygodniu Fatah zamieścił na swojej stronie Facebooka zdjęcie muzułmanów modlących się w „okupowanym mieście Jaffa” w pobliżu Tel Awiwu. Jeśli miasto w Izraelu jest „okupowane”, to znaczy, że OWP i Fatah nie wierzą w prawo Izraela do istnienia: otwarcie mówią i pokazują, że uważają ziemię między Morzem Śródziemnym a rzeką Jordan za „okupowane” terytoria, które trzeba „wyzwolić”. Te słowa odsłaniają zwykłe kłamstwa OWP i Arafata o ich pozornym poparciu dla rozwiązania w postaci dwóch państw. Przynajmniej należy im się uznanie za szczerość o tym, czego chcą.  


Uznanie Izraela nie jest jednak jedyną obietnicą, której OWP nie spełniło po podpisaniu Umów z Oslo. Twierdzenie Arafata, że organizacja wyrzeknie się terroryzmu i innych aktów przemocy jest kolejnym przykładem, jak przywódcy OWP nadal oszukują.


Kilka grup OWP, włącznie z rządzącą frakcja Abbasa, Fatahem, dokonało dziesiątków ataków terrorystycznych przeciwko Izraelowi od czasu, kiedy Arafat napisał ten list do Rabina. Wiele z tych ataków przeprowadzono podczas tak zwanej Drugiej Intifady (2000-2005).


W zeszłym tygodniu sąd okręgowy w Jerozolimie orzekł, że AP musi zapłacić 150 milionów dolarów izraelskim rodzinom, które były ofiarami palestyńskiego terroryzmu. Sprawę wniósł Izraelski Ośrodek Prawa ("Shurat HaDin"), izraelska organizacja reprezentująca 17 skarżących w sprawach o 34 ofiary śmiertelne i siedmioro rannych, wszyscy właśnie z owych czasów. W zeszłym roku sąd orzekł, że AP była odpowiedzialna za ataki terrorystyczne popełnione w tym okresie.


Szefowa Izraelskiego Ośrodka Prawa, Nitsana Darshan-Leitner, powiedziała, że orzeczenie dowodzi, że Druga Intifada „nie była ludowym powstaniem, ale planowaną i umyślną wojną przeciwko cywilnej ludności Izraela”. Dodała: ”To, czego Arafat nie osiągnął w Umowach z Oslo, próbował osiągnąć przez zamachy samobójcze i przez strzelanie. Sprawą palestyńską było ludobójstwo wobec Żydów w Izraelu”.


Mimo ostrzeżeń ze strony Izraela, AP i jej przywódcy przysięgli, że będą kontynuować wypłacanie danin i stypendiów rodzinom palestyńskich terrorystów. „Wypłaty dla naszych męczenników, więźniów i rannych są czerwoną linią” - powiedział Abbas w wywiadzie dla telewizji palestyńskiej w październiku 2018 roku.  

"Oni [Izraelczycy] próbują wszelkich środków i wywierają naciski wszelkimi środkami i będą nadal wywierać naciski. Męczennicy i ich rodziny są święci i tak samo jest z rannymi i więźniami. Musimy płacić im wszystkim. Jeśli jeden grosz pozostanie w naszych rękach, jest on dla nich, a nie dla żywych”.  

I tyle warta była obietnica Arafata wyrzeczenia się terroryzmu i wszystkich aktów przemocy wobec Izraela.


Na koniec, fałszywemu twierdzeniu OWP, że usunęła ze swojej Karty klauzule, które opisują powstanie Izraela jako „całkowicie nielegalne” i wzywają do „wyzwolenia Palestyny”, zaprzeczają właśnie sami przywódcy OWP.


Wkrótce po liście Arafata i po wygłoszeniu tego twierdzenia w 1998 roku przez kierownictwo OWP wielu funkcjonariuszy OWP szybko wyjaśniło, że Karta nie została zmieniona.


Ziad Abu Zajjad, wysoki rangą funkcjonariusz OWP, wyjaśniał: "Izrael nie może żądać, by OWP zmieniła swoją Kartę, tak samo jak OWP nie żąda, by naród żydowski unieważnił Biblię”. (Przemówienie do American Jewish Federation, 23 października 1993).


Tajseer Kaba, wiceprzewodniczący Rady Narodowej OWP, powiedział: "Nie mamy zamiaru zmieniać ani anulować Karty; raczej będziemy trzymać się jej do ostatniego tchu, ponieważ ucieleśnia istotę naszych żądań”. (A-Nahar, 19 września 1995).


Sekretarz generalny Arabskiego Frontu Wyzwolenia OWP, Abu Abbas także zaprzeczył, by Karta została zmieniona:

"[Palestyńska] Rada Narodowa nie głosowała, by anulować Kartę, ale raczej ogłosiła gotowość do zmiany Karty pod pewnymi warunkami. Jeśli te warunki zostaną spełnione, zostanie poprawiona. W innym wypadku pozostanie taka, jaka jest. Karta dopiero ma być zmieniona i nasi [izraelscy] wrogowie rozumieją to lepiej niż nasza ludność”. (Al-Bilad, 11 czerwca 1998).

Jeśli i kiedy OWP ogłosi decyzje o anulowaniu uznania Izraela, przywódców tej organizacji należy zdemaskować za ich program nieustannych kłamstw przez ostatnich trzydzieści lat. Od 1993 roku przywódcy OWP zrobili wszystko, co w ich mocy, by dowieść, że list Arafata do Rabina nie był wart papieru, na którym został napisany.


PLO Deception and Lies

Gatestone Institute, 1 maja 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Bassam Tawil

Muzułmański badacz i publicysta mieszkający na bliskim Wschodzie.