Zdumiewająca mimikra


Jerry A. Coyne 2020-01-27


Ten przypadek mimikry jest tak zdumiewający, że kiedy dowiedziałem się o nim z tweetu (tak, Twitter może się na coś przydać) postanowiłem poświęcić mu post.

Najpierw sam tweet, który przysłał mi Matthew. Napisał: „To jest irańska żmija, jak ją przedstawiono w Seven Worlds, One Planet, w BBC. Zdumiewające.”


 Leonardo d'Anchiano@HdAnchiano

Parece una araña dando vueltas sin sentido, pero es una serpiente Pseudocerastes urarachnoides moviendo su cola como señuelo para atraer a los pájaros que forman parte de su dieta. Si queréis verla en acción, aquí podéis ver una captura: https://www.youtube.com/watch?v=XFjoqyVRmOU ;…. #naturaleza

 

Nie trzeba tego tłumaczyć z hiszpańskiego, bo wideo poniżej wyjaśnia wszystko. Przysięgam, że kiedy patrzyłem na to pierwszy raz, myślałem, że prawdziwy pająk pełznie po grzbiecie żmii. 

 

 

Ten wąż to irańska żmija rogataPseudocerastes urarachnoides, która ma niewielki zasięg w zachodnim Iranie (mapa z Wikipedii):



Dopiero w 2006 roku opisano ją w artykule poniżej jako nowy gatunek; przedtem sądzono, że jest to już opisana perska żmija rogata. (Zgaduję, że nie zauważyli ozdoby na ogonie.) 



Tutaj jest zdjęcie „pająka” na ogonie wzięte z artykułu; zdjęcie poniżej jest z Wikipedii. Podobieństwo może nie być pełne, ale (jak widać powyżej) kiedy ta ozdoba porusza się, w zadziwiającym stopniu przypomina pająka – z pewnością w wystarczającym stopniu, by oszukać ptaki.  




Pisząc artykuł autorzy nie wiedzieli, do czego jest używana ta ozdoba na ogonie, ale zaimponowało im podobieństwo do pająka. I zgadli poprawnie:

Tu powstaje kwestia wymyślnego i finezyjnego wyglądu wyrostka ogonowego u naszego nowego gatunku, bo machanie lub wijący się ruch osobliwie zabarwionego czubka ogona wydaje się doskonałe do zwabienia jaszczurki i płazów bezogonowych. Możemy tylko zgadywać, że w wypadku tego gatunku ogonowa przynęta służy do oszukiwania bardziej określonego gatunku zdobyczy, takiej jak ryjówki lub ptaki. Istotnie, ZMGU 1300 [numer badanego okazu] zawiera niestrawionego, niezidentyfikowanego wróblowatego ptaka w brzuchu.  

Dopiero później, obserwując żywe, schwytane osobniki, badacze zobaczyli, że ta ozdoba istotnie zwabiała ptaki, które żmija chwytała i zjadała, jak na wideo powyżej.


Każdemu biologowi, który to widzi, natychmiast imponuje zdolność doboru naturalnego do kształtowania nie tylko morfologii, ale zachowania węża: poruszania ogonem tak, że pajęczy ozdobnik wydaje się „chodzić”. Każda adaptacja taka jak ta ozdoba musi mieć początkowe stadia, a każda kolejna modyfikacja musi ulepszać adaptację – to jest, musi dawać wężowi, który ma „ulepszone” ulepszenie, reprodukcyjną przewagę. (Ta przewaga wynika z lepszego odżywienia węża, który łapie więcej ptaków, a więc może mieć więcej potomstwa, podnosząc odsetek genów na więcej pająkopodobnych ozdób.)


Zgaduję, że ta ozdoba zaczęła się od ruchów ogona nieruchomego węża, a znane są u wielu węży tego rodzaju drgania ogonów. Po tym każda mutacja, która modyfikowała ogon, upodabniając go bardziej do pająka, dawałaby wężowi reprodukcyjną przewagę. I tak otrzymaliśmy pajęczą ozdobę, która oczywiście może nadal ewoluować. Równocześnie z ewolucją samej ozdoby zachodziła ewolucja poruszania ogonem przez węża, co spowodowało, że wyrostek ogonowy niemal doskonale przypomina pająka. 


Oczywiście okazało się, że nie jestem pierwszą osobą, która pomyślała o takim scenariuszu. „Discover Magazine” pisał o tym wężu wiosną i rozważał jego możliwą ewolucję:

Ewolucja zwabiania jest bardziej złożona niż kontrastujący kolor lub zwykłe potrząsanie – ruch jest ściśle zaadaptowany do duplikowania częstotliwości, amplitudy i kierunków ruchu zwierzyny łownej, przynajmniej w wyspecjalizowanych wypadkach. „Dla wielu węży nie jest czymś niezwykłym poruszanie ogonem, by oszukać ofiarę. Zdradnica śmiercionośna z Australii zagrzebuje się w liściach i skręca ogonem jak robak, żeby schwytać jaszczurki i żaby. Saharyjska żmija piaskowa ukrywa się w piasku i widać tylko jej oczy i nozdrza. Kiedy zbliża się jaszczurka, wysuwa ogon z piachu i kręci nim tak jak skręca się larwa owada. To zachowanie – i wypracowane modyfikacje ciała, jakie mu towarzyszą – prawdopodobnie powstały z zachowania wspólnego wszystkim wężom” - wyjaśnia Schwenk. Kiedy mają zaatakować zwierzynę, wszystkie jaszczurki i węże przyjmują  wyjątkowo czujną postawę. Gady skupiają wzrok przez przechylenie głowy na bok, wyginają grzbiety, a niektóre gatunki wibrują czubkami ogonów o ziemię. To może rozproszyć uwagę ofiary, która spojrzy na wibrujący ogon ignorując gadzią paszczę, która się otwiera, by ją połknąć.  „Ten prosty wzór prowadzi do doboru, który udoskonala kształt i ruchy ogona, by były bardziej atrakcyjne dla takich ofiar przez dokładniejsze naśladowanie ruchów rzeczywistej ofiary – zgaduje Schwenk. – Zachowaniem przodków, jakie mogło prowadzić do wabienia ogonem, mogą być wibracje ogona raczej dla rozproszenia uwagi ofiary niż zwabiania”.  Istotnie, najsłynniejsze potrząsacze ogonami, grzechotniki, czasami używają także wabienia ogonem. Na przykład, młodociane Sisturius militarius barbouri, których grzechotki są tak małe, że ledwie wydają dźwięk, kręcą ogonami, by zwabić zwierzynę. To zachowanie mogło być kluczowe dla ewolucji ich charakterystycznych ogonów, chociaż ta teza jest nieco kontrowersyjna. “Podobnie jak wiele innych, pozornie prostych rzeczy w biologii, jest wiele złożoności w wabieniu ogonem, która nie jest dobrze zbadana – mówi Schwenk. – Wiele z tego rozważano po kawałku, ale starannego przeglądu i analizy… nie próbowano”.

Nie jesteśmy pewni, czy to jest poprawna droga ewolucyjna, ale budowania prawdopodobnych scenariuszy krok za krokiem, takich jak ten, i pokazywanie, że ”etapy” pośrednie pojawiają się jako adaptacje wśród istniejących gatunków wystarczają, by obalić twierdzenie kreacjonistów, że struktury takie jak ozdoba w kształcie pająka nie mogła wyewoluować, a więc musiała być stworzona przez Boga (lub „projektanta”, co oznacza to samo). Ten sam rodzaj argumentu użył Darwin w O powstawaniu gatunków, by obalić argument Paleya, że oko musiało być stworzone przez Boga. Dawkins omawia to na wideo poniżej (i w swojej książce Ślepy zegarmistrz).

 

 

A stunning case of mimicry

Why Evolution Is True, 21 stycznia 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Od Redakcji

Wykłady Richarda Dawkinsa ”Dorastać we wszechświecie” z polskimi napisami są dostępne w Internecie (tu jest link do pierwszej części: https://www.youtube.com/watch?v=mxWceGYjRYg)



Jerry A. Coyne

Emerytowany profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków. Jest również jednym ze znanych "nowych ateistów" i autorem książki "Faith vs Fakt". Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.