Nie zamierzam być politycznie poprawna w sprawie antysemityzmu


Raheel Raza 2019-11-27

(Photo: Flickr/Marc Nozell/CC2.0)
(Photo: Flickr/Marc Nozell/CC2.0)

Nieustraszona Raheel Raza pisze o nowym antysemityzmie stwierdzając: Po Holocauście świat powiedział ”Nigdy więcej”.

A jednak tylko w ostatnich dniach, pobieżny przegląd wiadomości pokazuje, że jest inaczej:


Jako muzułmanka mieszkająca w Kanadzie naprawdę nie akceptuję powiedzenia ”nigdy więcej”, ponieważ dzieje się to przez cały czas. Na całym świecie widzimy ponowny wzrost antysemityzmu.

W Kanadzie, według danych organizacji B’nai Brith, w ubiegłym roku odnotowano 2 041 antysemickich incydentów, wzrost o 16.5% w porównaniu z rokiem porzednim.


To jest niebezpieczna trajektoria. Wiemy z doświadczenia jak nienawiść prowadzi do dehumanizacji „innego”, a to z kolei do przemocy i ludobójstwa. Holocaust stale nam o tym przypomina.


Pilnie potrzebujemy odpowiedzi dlaczego tak się dzieje. Konieczna jest dyskusja o tym w  naszych społecznościach. To nie jest żydowski problem. Jest to kryzys humanitarny o ogromnych proporcjach.  


Deborah Lipstadt, światowej sławy historyczka z Emory University, przedstawiła to najlepiej w wywiadzie Steve’a Paikina dla TVO:


“Jeśli walczysz z antysemityzmem, nie rób tego wyłącznie ze względu na twojego żydowskiego sąsiada czy żydowskich przyjaciół, bo nie chcesz, by ich skrzywdzono, ani żeby żyli w strachu. To ważne, ale to nie jest główny powód. Podobnie jak walka z antysemityzmem, bo nienawidzisz przesądów piętnujących mniejszości, grupy religijne, etniczne czy jakiekolwiek inne – to jest ważny powód, ale to nadal nie jest główny powód.


Powodem walki z antysemityzmem jest to, że stanowi on zagrożenie dla demokratycznych społeczeństw, w których żyjemy. Żadne zdrowe demokratyczne społeczeństwo nie może tolerować takiej nienawiści i być nadal nazywanym zdrowym społeczeństwem.          


Jest wiele powodów tego wzrostu antysemityzmu, ale rzadko o nich mówimy ze względu na polityczną poprawność. Ja jednak to zrobię:   

Maajed Nawaz, muzułmański działacz zwalczający islamizm, opublikował na swoim Facebooku długi post przeciw Corbynowi i jego bandzie, stwierdzając m. in.:


Po Holocauście poprzysięgliśmy w Europie #NeverAgain – ale potem wydarzyła się Bośnia. Europa nie uodporniła się na powtórki. I nie wolno nam pozwalać sobie na arogancję twierdzenia, że jest inaczej. Niezależnie od Brexitu, czy pozostania w Unii Europejskiej, mamy inny wybór niż Labour. Nie wolno nam zdradzić naszych żydowskich kuzynów na rzecz głosowania plemiennego.   


Po tym wszystkim, jeśli jednak wybierzemy Labour, przynajmniej przestańmy udawać, że jesteśmy ”postępowi”, lub że przejmujemy się rasizmem, losem mniejszości, czy że ”słuchamy ofiar, kiedy mówią nam, że je krzywdzimy”. To wszystko są bzdury. Po prostu przyznajcie, że w najmniejszym stopniu nie obchodzi was los Żydów.        


Nawaz pisał dalej:


Chodzi o to, że Labour Party jest dziś oskarżona o “zinstytucjonalizowany antysemityzm” (rasizm) … To nie jest to samo co wskazywanie na jakieś elementy programu, które nam się nie podobają, czy na bigoteryjne wypowiedzi jednostek. Aby organizacja była instytucjanalnie rasistowska (jak na ironię to określenie wykute w latach 90. w raporcie labourzystowskiego rządu) ”nie każdy jej członek” musi być rasistą i niekoniecznie musi nim być przywódca.      


Aby organizacja mogła być uzanana za “instytucjonalnie rasistowską”, intencje i indywidualne zachowania nie są punktem wyjścia. Ważny jest efekt końcowy. Jeśli taka organizacja jako całość, jej procedury, instytucje i struktury przynoszą  ”rasistowski efekt”, wówczas jednostkowe intencje nie stanowią obrony.


Jest wiele zamieszania i zaprzeczania wokół pytania czym jest antysemityzm. Jest również wielu islamistów, którzy chętnie powtarzają, że islamofobia (ich ukochane pojęcie) i antysemityzm są tym samym. Nie są i nie możemy nigdy używać tego jako definicji lub wymówki.


Dla pełnej jasności chciałabym  przypomnieć:


W czerwcu 2019, rząd Kanady poinformował, iż przyjał definicję antysemityzmu przedstawioną przez International Holocaust Remembrance Alliance’s (IHRA) jako element Canada’s Anti-Racism Strategy. Jest to definicja z 26 maja 2016, kiedy to na plenarnym posiedzeniu w Bukareszcie 31 państw zrzeszonych w International Holocaust Remembrance Alliance (IHRA), którego członkiem są również Stany Zjednoczone, przyjęły jako ”prawnie niewiążącą ’roboczą definicję’” antysemityzmu:


Antysemityzm jest określonym postrzeganim Żydów, które może być wyrażane jako nienawiść do Żydów.


Słowne i fizyczne manifestacje antysemityzmu są skierowane przeciwko Żydom lub jednostkom, które nie są Żydami lub/albo przeciwko ich własności, przeciwko żydowskim społecznościom, instytucjom lub obiektom religijnym.   


Dokument stwierdza również, że te manifestacje mogą się kierować przeciwko państwu Izrael, pojmowanemu jako żydowska zbiorowość. Jednak krytyka Izraela, podobna do kierowanej na inne państwa, nie może być uznawana za antysemityzm.  


Jednakże jest antysemityzmem “[stosowanie] podwójnych standardów przez żądanie [od Izraela] zachowań, jakich nie oczekuje się lub nie żąda od żadnego innego demokratycznego kraju.” Na przykład jest na świecie nie mniej niż 100 terytorialnych konfliktów, które nie są obiektem ruchów “BDS”.


Antysemityzm często oskarża Żydów o spiskowanie w celu zaszkodzenia ludzkości, jest również często formą obwiniania Żydów „za wszelkie zło”. Znajduje wyraz w mowie, w piśmie, w formach wizualnych i w działaniach, używa złowrogich stereotypów i negatywnych cech charakteru.    


Ja osobiście wyrastałam w muzułmańskim kraju, gdzie nie mówiło się zbyt wiele ani o Żydach, ani o Izraelu. Byłam jednak ciekawa po lekturze Dziennika Anne Frank. Kiedy przyjechałam do Kanady, przy pierwszej okazji pojechałam do Izraela i wszystkie stereotypy zniknęły. Reszta jest historią. Zakochałam się.   


Dlaczego? Ponieważ znalazłam rozsądek w otaczającym ten mały kraj obłędzie, zobaczyłam prawdziwą różnorodność, a nie taką jaką lansuje premier Trudeau.  


Oczywiście, że krytykuję Izrael, tak samo jak krytykuję Kanadę i kraj mojego urodzenia – wolność tej krytyki czyni Izrael wielkim.   


W tym roku pojechałam do Izraela po raz 13. Na granicy urzędnik zapytał mnie żartem, gdzie mam izraelski paszport? 


I will Not Be PC About Anti-Semitism

Clarion Project, 11 listopada 2019

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski



Raheel Raza

 

Kanadyjska dziennikarka urodzona w Pakistanie, autorka książki    

Their Jihad, Not My Jihad: A Muslim Canadian Woman Speaks Out. Walczy z islamskim ekstremizmem, rasizmem i w obronie tradycyjnego pojmowania praw człowieka.