Uzdrawianie kryształami


Steven Novella 2019-09-26


Skoro wiara w płaską ziemię może powrócić, tak samo może powrócić uzdrawianie kryształami. Popularność tej czystej pseudonauki spod znaku “wellness” wzbierała w ostatnich kilku latach, a obecnie jest wielomiliardowym przemysłem. Ta rosnąca popularność częściowo jest zasługą Goop, ale także zawdzięczamy ją ogólnemu przypływowi wierzeń new age.


Sondaż Pew z 2018 roku
 pokazał, że 62% dorosłych w USA wierzy w przynajmniej jedno z twierdzeń New Age (takich jak to, że duchowa energia może istnieć w fizycznych obiektach, istnieją zjawiska parapsychologiczne, reinkarnacja jest faktem, astrologia działa). Dotyczy to zarówno tych, którzy uważają się za członków religii głównego nurtu, jak i tych, którzy takimi członkami nie są (chociaż grupą o najniższym odsetku wyznawców New Age byli ateiści stanowiąc 22%).  Nowoczesne zjawisko wiary w uzdrawianie kryształami datuje się na lata 1970. W końcu wyszły z mody, jak sądzę dlatego, że stały się symbolem głupawego nonsensu new age. Obecnie jednak ta wiara, którą stara szkoła sceptyków obaliła w latach 1970. i 1980., a potem zapomniała przez jedno pokolenie, znowu powraca.


Leczenie kryształami ma wiele cech charakterystycznych pseudonauki alternatywnej medycyny i jest tylko jeszcze jednym przejawem wielu wspólnych wątków. Jest to rodzaj bioenergoterapii. Orędownicy twierdzą, że różne rodzaje kryształów albo zawierają, wzmacniają, przyciągają bądź odpychają różne rodzaje energii. Podobnie jak w bioenergoterapii nie mówimy o żadnym rodzaju rzeczywistej energii, którą fizycy mogą zidentyfikować lub zmierzyć. Tej energii nie przewiduje standardowy model fizyki cząstek elementarnych i nie przewiduje się, że Wielki Zderzacz Hadronów znajdzie jakąś siłę przenoszącą cząstki związane z energią kryształów. Nie ma bosonu Higgsa w bioenergoterapii.  


”Energia” w bioenergoterapii jest czysto metaforyczna i mityczna. Orędownicy twierdzą, że jest to energia „duchowa”, co jest po prostu sposobem powiedzenia, że ta energia nie ma żadnych fizycznych właściwości, które można wykryć i dlatego jest poza dziedziną odkryć nauki. Równocześnie jednak twierdzą, że ta tajemnicza „energia” może wpłynąć na żywe istoty, co jest wewnętrzną sprzecznością u samego sedna tej wiary.  


Powoływanie się na niedającą się wykryć ”energię”, bez definiowania jej w żaden dający się przetestować sposób i podawanie tego jako wyjaśnienia, jest powszechną taktyką pseudonauki. Rodzaje bioenergoterapii obejmują chiropraktykę, Reiki, akupunkturę, uzdrawiający dotyk i jest  to dobra sztuczka dla każdej innej terapii, której brak wiarygodnego mechanizmu.  

 

Skąd wiadomo, jakiego rodzaju kryształu użyć do danego problemu, jak masz? Możesz znaleźć wiele poradników, które posługują się charakterystycznym standardem CAM - “Można użyć”, “Często używa się” lub „Wiadomo, że”. I tyle. Nie ma wsparcia w teorii ani w dowodach. To jest odpowiednik rodzica, który mówi: „Bo ja tak powiedziałem”. To jest ilustracja ludzkiej tendencji do wymyślania systemu wyjaśniającego i rozwijania go. Jesteśmy dobrzy w znajdowaniu wzorów i wynalazczy w wymyślaniu wyjaśnień. Historia pseudomedycyny pełna jest takich systemów, skomplikowanych i szczegółowych, ale ostatecznie nie opartych na niczym. Te systemy zaczynają żyć własnym życiem, stają się kulturą, a potem autorytatywną „wiedzą” – ale one także są fałszywą iluzją wiedzy.

 

Niektóre z twierdzeń opierają się na innym częstym wątku w alternatywnych systemach – zabobonie magii sympatycznej. Jest to idea, że coś będzie miało skutek sugerowany przez to, jak wygląda. A więc orzechy włoskie muszą być dobre dla mózgu, bo wyglądają trochę jak mózg. Jedna z tradycji homeopatii całkowicie opiera się na sympatycznej magii. Ten związek występuje także w wielu tradycyjnych środkach leczniczych.  


W uzdrawianiu kryształami kwarc różowy ”jest często używany do przyciągania i podtrzymywania miłości, jak również do ochrony zwiazku”. Oczywiście, że jest – jest różowy, więc musi być wypełniony energią miłości. Podczas gdy kryształ obsydianu chroni cię przed mrocznymi cechami – uzależnienia, strachu, niepokoju i gniewu – przez działanie „jak zwierciadło twojego wewnętrznego ja”. Jest czarny, a więc musi mieć do czynienia z negatywną energią. To jest metafora, nie zaś rzeczywistość.  


Rzecznicy uzdrawiania kryształami popełniają również błąd logiczny „argumentum ad traditionem”.


Często wskazują, że niektóre starożytne mumie egipskie były pochowane z kryształami. Abstrahując od trudności interpretowania tego, co dokładnie wierzyły starożytne kultury – co to ma za znaczenie? Starożytne społeczeństwa wierzyły w mnóstwo magii. Doprawdy nie jest to uzasadnienie do stosowania pijawek lub upuszczania krwi.   


Niestety, szał uzdrawiania kryształami ma inną wspólną cechę z innymi systemami alternatywnej medycyny – kiedy dokopiesz się do dna łańcucha podaży, nie zobaczysz ładnego obrazka. Tradycyjna Chińska Medycyna handluje częściami zagrożonych gatunków zwierząt. Łańcuch podaży suplementów także jest wysoce podejrzany z marną kontrolą jakości. Kiedy twój produkt opiera się całkowicie na pseudonauce, nie oczekuj etyki i rygorystycznych kontroli w tym przemyśle.  

 

Z kryształami problemem jest eksploatacja populacji w miejscach, gdzie znajdują się największe na świecie złoża minerałów. ”Guardian” podaje szczegóły, skupiając się na miejscach takich jak Madagaskar, gdzie przemysł wydobywczy jest marnie regulowany. Robotnicy borykają się z pyłem mineralnym i katastrofami w kopalniach. Należą do najniżej na świecie opłacanych robotników i żyją w strasznych warunkach. To jest kryształowy odpowiednik krwawych diamentów. I to wszystko karmi eksplodujący przemysł uzdrawiania kryształami, co jeszcze pogarsza sytuację.  

 

Na koniec może was zdziwić informacja, że faktycznie było badanie uzdrawiania kryształami. W 2001 roku Chris French wykonał podwójnie ślepe badanie z 80 uczestnikami, medytującymi albo z prawdziwym kryształem kwarcu, albo z podrobionym kryształem kwarcu. Był tam efekt placebo i uczestnicy czuli to, co spodziewali się czuć – ciepło, mrowienie lub ogólne poczucie dobrostanu. Nie byli jednak w stanie rozróżnić między kryształami i efekty prawdziwych i fałszywych kryształów były takie same, co wskazuje wyłącznie na placebo.

 

Oczywiście, takie dowody będą miały zerowy wpływ na przemysł uzdrawiania kryształami, który nie opiera się na logice ani dowodach. Przemysł wellness zasadniczo sprzedaje efekty placebo, filozofię i styl życia. Nie sprzedają nauki. Uzdrawianie kryształami jest tego doskonałym przejawem.  


Crystal Healing

Science-based Medicine, 18 września 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Steven Novella 

Neurolog, wykładowca na Yale University School of Medicine. Przewodniczący i współzałożyciel New England Skeptical Society. Twórca popularnych (cotygodniowych) podkastów o nauce The Skeptics’ Guide to the Universe. Jest również dyrektorem Science-Based Medicine będącej częścią James Randi Educational Foundation (JREF), członek Committee for Skeptical Inquiry (CSI) oraz członek założyciel Institute for Science in Medicine. Prowadzi blog Neurologica.