Ilhan Omar – ignorancja i bigoteria w sprawie rakiet z Gazy


Alan M. Dershowitz 2019-05-09

Wszyscy przyzwoici ludzie powinni być oburzeni na grupy terrorystyczne w Strefie Gazy, które wystrzeliły 698 rakiet na izraelskich cywilów, zabijając cztery osoby, raniąc 234 osób i wywołując traumę tysięcy niewinnych dzieci. Na zdjęciu: dom w Aszkelon w Izraelu uszkodzony uderzeniem rakiety wysterzelonej ze Strefy Gazy 6 maja 2019 r. (Zdjęcie: Lior Mizrahi/Getty Images)
Wszyscy przyzwoici ludzie powinni być oburzeni na grupy terrorystyczne w Strefie Gazy, które wystrzeliły 698 rakiet na izraelskich cywilów, zabijając cztery osoby, raniąc 234 osób i wywołując traumę tysięcy niewinnych dzieci. Na zdjęciu: dom w Aszkelon w Izraelu uszkodzony uderzeniem rakiety wysterzelonej ze Strefy Gazy 6 maja 2019 r. (Zdjęcie: Lior Mizrahi/Getty Images)

Wszyscy przyzwoici ludzie powinni być oburzeni na grupy terrorystyczne w Strefie Gazy, które wystrzeliły 698 rakiet na izraelskich cywilów, zabijając cztery osoby, raniąc 234 osób i wywołując traumę tysięcy niewinnych dzieci. Wyobraźcie sobie, co zrobiłyby inne kraje, włącznie z USA, gdyby śmiercionośne rakiety ostrzeliwały ich cywilów. A jednak Izrael odpowiedział z powściągliwością. Tak, 30 Palestyńczyków zostało zabitych i 154 rannych przez izraelskie wysiłki zatrzymania rakietowego szaleństwa. Wielu z nich to byli terroryści, ale kilkoro było cywilami, narażonymi na niebezpieczeństwo przez terrorystów.

Te ofiary śmiertelne i ranni były rezultatem taktyki stosowanej przez Hamas i Islamski Dżihad: umyślnie umieszczają swoje wyrzutnie rakiet w gęsto zaludnionych miejscach – blisko szkół, szpitali i meczetów – w świadomych staraniach o maksymalizowanie arabskich ofiar cywilnych. Nazywa się to ”strategią martwego niemowlęcia” lub ”startegią CNN”. Celem jest, by CNN lub inne media pokazywały dzieci i innych cywilów, zabitych nieumyślnie i przypadkowo przez izraelskie działania obronne w próbie niedopuszczenia, by rakiety terrorystów zabiły izraelskie dzieci i innych cywilów. 


Tragicznie, ta strategia terrorystów działa, bo w mediach panuje zasada: "if it bleeds, it leads" [„jeśli jest krew, to na czołówkę”]. Media uwielbiają pokazywanie martwych i rannych dzieci, bez wyjaśniania, kto w rzeczywistości zachęca do takich ofiar, to zaś ułatwia zadanie i przynosi korzyści terrorystom.  


Również członkini Kongresu, Ilhan Omar, zachęca Hamas i Islamski Dżihad do tego terroryzmu przez obwinianie izraelskich ofiar za to, co nazywa „cyklem przemocy”, zamiast winić Hamas i Islamski Dżihad za zainicjowanie terrorystycznej przemocy przeciwko izraelskim cywilom.


tweecie w następstwie gradu rakiet Omar usprawiedliwia podwójną zbrodnię wojenną popełnioną przez terrorystów, którzy atakują izraelskich cywilów, używając palestyńskich cywilów jako ludzką tarczę. Pyta retorycznie ile „rakiet trzeba wystrzelić i ile małych dzieci musi zginąć, zanim zakończy się niekończący się cykl przemocy?” To sugeruje, że te zbrodnie wojenne są uzasadnione przez to, co nazywa ona ”okupacją i humanitarnym kryzysem w Gazie”.


Czy Omar nie wie, że Izrael zakończył okupację Gazy w 2005 roku, kiedy Izrael usunął wszystkich żołnierzy i osadników z tego terenu? Gaza mogła zostać Singapurem Morza Śródziemnego z jej portem i lokalizacją. Izraelczycy pozostawili nowoczesne cieplarnie i inne instalacje. Europa i Katar zalały Strefę Gazy pieniędzmi. Ale Hamas – który siłą przejął władzę od Autonomii Palestyńskiej –zamiast tego postanowił zamienić ją w olbrzymią wyrzutnię rakiet. Zamiast używać otrzymane zasoby do dostarczania humanitarnych korzyści swoim mieszkańcom, użył ich do budowania rakiet terroru i tuneli terroru, przeciwko  izraelskim cywilom. To zmusiło Izrael do podjęcia działań, by bronić swoich obywateli. Użycie „okupacji” (nie ma już dłużej żadnej okupacji), jako uzasadnienia tego, że rakiety „muszą być odpalane" jest pokazem ignorancji i bigoterii.


Omar nie jest też sama w obwinianiu Izraela za ataki rakietowe na izraelskich cywilów. ADC (American Arab Anti-Discrimination Committee) wydał oświadczenie potępiające Izrael za „atakowanie i zabijanie palestyńskich cywilów, włącznie z dziećmi i niemowlętami”. Ani razu nie wspomniał o wystrzeleniu 698 rakiet przez władców Gazy, których celem byli izraelscy cywile, i ani razu nie wspomniał ponurej rzeczywistości, że Hamas i Islamski Dżihad świadomie używają „palestyńskich cywilów, włącznie z dziećmi i niemowlętami” jako ludzkich tarcz, żeby podnieść liczbę palestyńskich cywilów, którzy zostali nieumyślnie zabici lub ranni w wyniku całkowicie prawomocnych działań Izraela, by bronić własnych cywilów przed nielegalnymi atakami rakietowymi.  


Konflikt w Gazie tylko pogłębi się, jeśli kłamstwa Omar, ADC i innych zwolenników Hamasu i Islamskiego Dżihadu będą zachęcać do terroryzmu. Wszyscy przyzwoici ludzie muszą próbować zniechęcać atakowanie cywilów przez ostrzeliwanie rakietami i ataki tunelami terrorystów. Dobrym początkiem byłoby powiedzenie prawdy.


Piszę te słowa z Izraela, który obecnie upamiętnia wielu żołnierzy, którzy zginęli podczas lat walki z tymi, którzy chcą zniszczyć narodowe państwo żydowskiego narodu. Izrael świętuje także swój 71. rok niepodległości. Żaden naród nie dał takiego wkładu ludzkości w tak krótkim czasie. Żaden naród, zagrożony w podobny sposób, w jaki zagrożony jest Izrael, nie przestrzegał bardziej praw człowieka, rządów prawa ani nie troszczył się tak bardzo o unikanie cywilnych ofiar wśród wroga. Świat powinien przyłączyć się do Izraela w świętowaniu jego 71. rocznicy państwowości. Świat powinien także zrozumieć i uznać, że gdyby wrogowie Izraela przestali atakować jego obywateli, byłby pokój. Gdyby jednak Izrael przestał bronić swoich obywateli, byłoby ludobójstwo.    


Ilhan Omar’s Ignorance and Bigotry on Gaza Rockets

Gatestone Institute, 8 maja 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Alan M. Dershowitz

Amerykański prawnik i komentator spraw międzynarodowych. Emerytowany wykładowca prawa konstytucyjnego (w 1967 roku w wieku lat 28 został najmłodszym profesorem zwyczajnym prawa w historii Harvard Law School).

Dershowitz jest autorem wielu książek, wśród których najgłośniejszą jest The Case for Israel (2003). Jest to książka, z którą można się zgadzać lub nie, ale która jest obowiązkową lekturą dla każdego, kto próbuje zrozumieć zawikłany obraz konfliktu na Bliskim Wschodzie oraz sposobu postrzegania Izraela przez resztę świata.