Hamed Abdel-Samad o lewicy: Rasism niskich oczekiwań; Oni traktują muzułmanów jak małpy w zoo


Z materiałów MEMRI 2019-03-31


Egipsko-niemiecki uczony Hamed Abdel-Samad ostro skrytykował europejską lewicę mówiąc, że choć historycznie rzecz biorąc lewica zawsze broniła słabszego, kiedy chodzi o islam, "przekształca się w konserwatywną prawicę" i stosuje "rasizm niskich oczekiwań". W odcinku z 25 marca swojego cotygodniowego programu internetowego, "Box of Islam", Abdel-Samad powiedzial, że  lewica “broni wszystkiego, co jest antyzachodnie”, patrzy na muzułmanów jak na barbarzyńskich dzikusów i trzyma ich zmarginalizowanych. Nawet kiedy terrorysta pozostawia komunikat, w którym cytuje Proroka Mahometa i Koran jako powody swoich czynów, “na nic się to nie zdaje. Lewica szufladkuje go jako ofiarę” – powiedział. “To jest czysty rasizm.

Aby zobaczyć klip z Hamedem Abdel-Samadem w MEMRI TV, kliknij tutaj.

Hamed Abdel Samad: Początki europejskiej lewicy obejmowały zasady takie jak krytyka religii… Karol Marks był pierwszym lewicowcem i powiedział, że religia jest opium dla ludu. Lewica rozpoczęła feminizm i walczyła o wyzwolenie kobiet. Lewica mówiła, że nikt nie stoi ponad prawem i że nikt – ani Mojżesz, ani Jezus, ani królowa, ani król, ani żadna znakomitość – nie są wyjęte spod krytyki.  


Krytykowali, rysowali karykatury i pisali komedie o nich wszystkich. Nikt nie bronił homoseksualistów bardziej niż lewica i to samo dotyczy praw kobiet. Kiedy jednak chodzi o islam, lewica przekształca się w konserwatywną prawicę. Możesz rysować karykatury Jezusa, Mojżesza, każdego, ale nie rysuj Mahometa, bo to jest rasizm… Dlaczego jest to rasizm? Kiedy mówisz, że imigranci mają problemy w swoich dzielnicach, lewica mówi: „Nie mów o imigrantach. Oni są ofiarami Zachodu”. Człowieku, imigranci zabijają się wzajemnie. Ich dzielnice są koszmarne. Nie, nie możesz krytykować imigrantów, bo zostaniesz nazwany rasistą i islamofobem. Przejęli określenie „islamofobia” od Bractwa Muzułmańskiego na Zachodzie i cały czas mówią o islamofobii.



W Danii, kiedy muzułmański dzieciak przychodzi do szkoły z siniakami na twarzy i szyi, nikt nic nie mówi. Zostawiają go. Ale jeśli widzą siniaki na białym duńskim dziecku, informują o tym policję i służby społeczne, żeby przyszły i zbadały jego rodzinę. Kiedy jednak muzułmanie biją swoje dzieci, widzą to jako część kultury. To jest nikczemna, lewicowa postawa. Nazywam to rasizmem niskich oczekiwań.

 

Patrzą na muzułmanina i mówią: on nigdy nie będzie taki jak my, nie można oczekiwać, że będzie przestrzegał praw człowieka, akceptował krytykę lub akceptował odmienne poglądy. Oni patrzą na muzułmanów jak na barbarzyńskich dzikusów. Powiedziałem moim muzułmańskim braciom: Nie cieszcie się, że ci ludzie was bronią. Patrzą na was z góry. To prawda, że ja sam krytykuję was i waszą religię, ale szanuję was i wasz intelekt. Chcę, żebyście byli lepsi i zdobyli swoje prawa. Nie chcę, byście byli zadowoleni z kogoś, kto poklepuje was po plecach.    

[...]

Lewicowcy, którzy pomagają wam na Zachodzie, śmieją się z was. Mają psychiczny kompleks wobec swoich zachodnich krajów, Nienawidzą kapitalizmu. Nienawidzą Ameryki. Nienawidzą Zachodu. Widzą Zachód jako najgorszą rzecz na świecie i przyjmują i bronią wszystkiego, co jest antyzachodnie. Zawsze chcieli bronić klasy robotniczej, ale nie ma już na świecie klasy robotniczej. Nikt nie identyfikuje się jako klasa robotnicza. Wszyscy mówią, że są klasą średnią.

[...]

 Kiedy zniknęła klasa robotnicza lewicowcy szukali kogoś do obrony, więc znaleźli „Trzeci Świat” – nasze ukochane ludy „Trzeciego Świata”, które są prześladowane przez kolonializm, imperializm i co tam jeszcze… Dajcie mi „Trzeci Świat” do obrony… Ale „Trzeci Świat” nie jest już tym, czym był i nikt nie używa tego określenia, więc pojawili się imigranci, szczególnie muzułmańscy. Oni przybyli na Zachód… Jak miło! Chodźcie, obronię was. Bądźcie cicho i pozwólcie mi was bronić. Nie mówcie ani słowa, a ja zdobędę dla was wasze prawa. Część syryjskich uchodźców, którzy przybyli tutaj, do Niemiec, to młodzi ludzie, którzy chcą pracować i nauczyć się niemieckiego. Chcą zrobić coś z siebie zanim będzie za późno. Wiedzą, że sprawy w Niemczech mogą zmienić się i zostaną po prostu odesłani z powrotem.


Jeśli zmienią się warunki ekonomiczne i polityczne lub jeśli prawicowe partie dojdą do władzy… Więc młodzi chcą zacząć… Ale widzicie, że lewicowcy, którzy im pomagają, mówią im: „Jesteś nadal w szoku. Nadal jesteś pod wpływem wojny”. W szoku? Oni chcą pracować. Ale mówią im, że jeszcze nie pora. Chcą trzymać ich w roli ofiary. Chcą trzymać ich w klatce, jak małpy w zoo.


To jest lewica, która zajmuje się muzułmanami. Ci lewicowcy bronią hidżabu i produkują lalki Barbie w hidżabie. Lewicowcy są bardzo szczęśliwi, mimo że firma zrobiła to dla zysku: „Jak cudownie. Zrobili lalkę Barbie!” Poświęcę temu odcinek mojego programu. Będę mówił o tym, jak propagują dzisiaj hidżab w Europie. W przeszłości powiedzieliby, że hidżab reprezentuje skromność. Ale Bractwo Muzułmańskie zrozumiało, że Zachód nie przepada za tym biznesem skromności, więc zmieniło swoją retorykę. Zaczęli mówić, że hidżab symbolizuje wolność, samostanowienie i emancypację. Teraz mówią, że hidżab oznacza wzmocnienie pozycji kobiet. Poważnie?! Hidżab oznacza wzmocnienie pozycji kobiet? Do diabła z takim oszustwem. A lewicowcy ochoczo kupują wszystko, co sprzedaje im Bractwo Muzułmańskie. Muzułmanie są uciskani… Oni wszyscy są ofiarami Zachodu… Powinienem poświęcić cały docinek na tę kwestię psychologiczną. Europejska lewica stworzyła hierarchię ofiar. Najlepszymi ofiarami są ofiary Zachodu, Izraela, imperializmu i kapitalizmu. Ale muzułmanin, który zabija swoją żonę jest „biedactwem”… Zachód go do tego doprowadził…


Kiedy terrorysta mówi, że zabija niewiernych, ponieważ Prorok i Koran powiedzieli mu, by to zrobił, i że musi oczyścić ziemię z ohydy i zepsucia, a nawet cytuje koraniczne wersety na poparcie swoich poglądów – lewicowcy mówią mu – „Nie, nie zrobiłeś tego z powodu swojej religii. Jesteś marginalizowany. Jesteś ofiarą Zachodu. Jesteś ofiarą rasizmu. Jesteś ofiarą kolonializmu. Przypuszczalnie szukałeś pracy i zostałeś odrzucony przez Zachód. Musiałeś próbować zostać częścią społeczeństwa, ale zostałeś odrzucony”. Terrorysta cytuje Proroka Mahometa i Koran jako powody i w testamencie pisze, że zrobił to z powodu swojej religii, ponieważ chce przełamywać się chlebem z Prorokiem Mahometem w raju… Ale to nie zdaje sie na nic. Lewica szufladkuje go jako ofiarę. Dla lewicy każdy muzułmanin lub Afrykanin jest ofiarą Zachodu. To jest czysty rasizm. To znaczy, że nie widzą muzułmanów lub Afrykanów jak ludzi odpowiedzialnych za własne życie. Nie, lewicowcy chcą mieć kogoś, żeby go bronić. Lubią odgrywać rolę adwokata. Mają rodzaj „kompleksu opiekuńczego” i chcą kogoś chronić.


Odwiedź polską strone MEMRI: http://www2.memri.org/polish/

MEMRI, Specjalny komunikat Nr 7974, 29 marca 2019                                             

Tłum,aczenie: Małgorzata Koraszewska