Filipiny: chrześcijanie mordowani, bomby w kościołach


Raymond Ibrahim 2019-02-21

W maju 2017 roku w mieście Marawi na Filipinach, w którym jest muzułmańska większość, wybuchło ekstremistyczne powstanie. Dżihadyści, którzy zajęli miast podczas powstania, zmusili kobiety do niewoli seksualnej i rozkazali chrześcijańskim mężczyznom przyjęcie islamu lub zostanie ludzką tarczą przeciwko filipińskiej armii. Na zdjęciu: dym nad terenem walki w Marawi 30 maja 2017 r. Filipińska armia walczyła z islamską grupą terrorystyczną Abu Sajjafa o panowanie nad miastem. (Zdjęcie: Jes Aznar/Getty Images)
W maju 2017 roku w mieście Marawi na Filipinach, w którym jest muzułmańska większość, wybuchło ekstremistyczne powstanie. Dżihadyści, którzy zajęli miast podczas powstania, zmusili kobiety do niewoli seksualnej i rozkazali chrześcijańskim mężczyznom przyjęcie islamu lub zostanie ludzką tarczą przeciwko filipińskiej armii. Na zdjęciu: dym nad terenem walki w Marawi 30 maja 2017 r. Filipińska armia walczyła z islamską grupą terrorystyczną Abu Sajjafa o panowanie nad miastem. (Zdjęcie: Jes Aznar/Getty Images)

W niedzielę, 27 stycznia 2019 ekstremistyczni muzułmanie dokonali zamachu bombowego na katolicką katedrę na Filipinach podczas trwania mszy. Zginęło co najmniej 20 ludzi, a 111 odniosło rany.  


O 8:45 w odstępie minuty od siebie zdetonowano dwie bomby w/lub w pobliżu Katedry Matki Bożej z Góry Karmel w Jolo. Według Associated Press:


"Pierwsza eksplozja rozwaliła ławki kościelne w głównej nawie i wybiła szyby, a druga cisnęła ludzkie szczątki i drewniane i kamienne odłamki przez plac miejski, przy którym stoi katedra, powiedzieli świadkowie”.


 

Zdjęcia zamieszczone na mediach społecznościowych pokazywały zwłoki i ludzkie szczątki rozrzucone na ulicy tuż przed katedrą. Prowadzący mszę ksiądz, ojciec Ricky Bacolcol, "jest nadal w szoku i nie może mówić o tym, co się stało” - powiedział jego kolega.


Po wybuchu pierwszej bomby żołnierze i policjanci, którzy pilnowali katedry na zewnątrz, rzucili się do środka i w tym momencie wybuchła druga bomba. Piętnastu z zabitych było cywilami, pięciu żołnierzami; wśród rannych było 90 cywilów.


Katedra, ulokowana na terenie, gdzie jest muzułmańska większość, była pilnie strzeżona; była już atakowana wcześniej. W 1997 roku katolicki biskup, Benjamin de Jesus, został zastrzelony tuż przed katedrą; w 2010 roku dwukrotnie katedrę obrzucono granatami, powodując uszkodzenie budynku.


Państwo Islamskie przyjęło na siebie odpowiedzialność za ten najnowszy atak w oświadczeniu, w którym stwierdziło, że masakry dokonali „dwaj rycerze męczeństwa” przeciwko „świątyni krzyżowców”. Szereg islamskich grup terroru, włącznie z Abu Sajjaf, działające na południu Filipin, przysięgło na wierność Państwu Islamskiemu.  


Chociaż większością na Filipinach są chrześcijanie (głównie katolicy) około 24% procent populacji południowych Filipin, znanych także jako Mindanao, jest muzułmanami. Od dziesięcioleci islamskie grupy separatystyczne prowadzą wojnę terroru – zamachy bombowe, podpalenia i obcinanie głów (włącznie z dwoma Kanadyjczykami) – zabijając, jak się szacuje, 150 tysięcy ludzi.


Jak widać z tego najnowszego ataku, niektórzy separatyści nie zadowolą się niczym poza państwem religijnej supremacji – wzorowanym na Islamskim Państwie Iraku i Syrii – gdzie egzekwuje się najsurowiej interpretowany szariat, gdzie kościoły są zakazane, chrześcijanie ujarzmieni, a niewolnice seksualne otwarcie sprzedawane.


Innymi słowy, terroryzm na Filipinach nie jest jedynie inspirowany przez polityczne lub terytorialne roszczenia i pretensje, rzeczywiste lub wyimaginowane, ale wynika z wewnętrznej nienawiści do ”innego” – do ”niewiernego”.  


Na przykład, w maju 2017 roku w mieście Marawi na Filipinach, w którym jest muzułmańska większość, wybuchło ekstremistyczne powstanie. W jednym z incydentów dżihadyści zatrzymali cywilny autobus: kiedy odkryli, że 9 pasażerów jest chrześcijanami – podobno dlatego, że nie potrafili cytować Koranu —związano ich razem i zastrzelono. (Ekstremiści w krajach takich jak Kenia i Nigeria również oddzielają muzułmanów od chrześcijan zanim masakrują nie-muzułmanów.) Dżihadyści, którzy zajęli miasto podczas powstania, zmusili kobiety do niewoli seksualnej i rozkazali chrześcijańskim mężczyznom przyjęcie islamu lub zostanie ludzką tarczą przeciwko filipińskiej armii.


Szczególnie atakują kościoły. Oto kilka przykładów:

Przemoc przeciwko kościołom skłoniła nawet kościoły, takie jak wspomnianą powyżej  Katedrę Marii Panny w Marawi, do zamknięcia  podczas Wielkanocy 2018 roku.


Przemoc wobec chrześcijan wyraża się także na inne sposoby. W 2017 r. miejscowi ekstremistyczni muzułmanie zamordowali w jego domu muzułmanina, który przeszedł na chrześcijaństwo za to, że porzucił islam. 70-letnia irlandzka zakonnica, która żyła na wyspie  Mindanao i spędziła ponad 30 lat służąc Filipińczykom, została zakneblowana i tak pobita przez zamaskowanych napastników, że straciła przytomność i wymagała interwencji chirurgicznej.  


Śmiercionośny zamach bombowy w styczniu, który pochłonął 20 istnień ludzkich i zranił ponad 100 ludzi, jest najnowszym przypomnieniem, że podobnie jak inne kraje, które mają znaczną mniejszość muzułmańską, Filipiny są uwikłane w dżihad . Podczas gdy pozorną przyczyną może być konflikt polityczny lub terytorialny, sadystyczna nienawiść, jaka towarzyszy atakom na chrześcijan i ich kościoły, sugeruje, że prawdziwą przyczyną jest ideologia. A w tym Filipiny nie różnią się od wielu innych krajów.


Philippines: Christians Slaughtered, Churches Bombed

Gatestone Institute, 5 lutego 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Raymond Ibrahim

Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie koptyjskiej, jest amerykańskim badaczem, tłumaczem z arabskiego, pisarzem i publicystą. Autor książek Crucified Again: Exposing Islam's New War on Christians(Regnery, 2013) oraz The Al Qaeda Reader (Doubleday, 2007).