Zawierzeni bez granic


Andrzej Koraszewski 2018-12-03


„Prawdziwie ‘dobra zmiana’ dociera już nawet na kolej. Ponoć zamiast wypłacać odszkodowania za spóźnienia pociągów kolejarze postanowili zatrudnić specjalnych kapelanów. Taniej wyjdzie. Pasażerowie najpierw poślą maszyniście i konduktorowi wiąchę, potem się wyspowiadają u kapelana, a za pokutę klepać będą pacierze aż do stacji docelowej. Gdyby jednak któregoś z pasażerów trafił najjaśniejszy szl... to kolej funduje ostatnie namaszczenie w cenie biletu” – tyle ksiądz Wojciech Lemański napisał na swojej stronie FB w zapowiedzi do linku łączącego nas cudownie z doniesieniem informującym o możliwości wyspowiadania się w wagonie Kolei Małopolskich.

Zapowiedź nadzwyczajnej usługi wywołała nadmierne zainteresowanie mediów i Koleje Małopolskie chwilowo wycofały konfesjonał z wachlarza planowanych usług. Nie wiadomo, czy konfesjonał miał się znajdować w każdym wagonie, czy tylko na początku i na końcu składu, a może przy wagonie restauracyjnym. Diabli wiedzą jak oni to widzieli, ale co się odwlecze to nie uciecze, jako że przy tym składzie rad nadzorczych kolejne usługi duchowe mamy jak w banku.


Rachunek za prąd opłacić mi wypada, który to prąd dostarcza mi Energa, a ta jest już od lutego 2017 pod specjalnym nadzorem Maryi zawsze dziewicy. Zarząd oddał siebie i firmę pod opiekę MB podczas mszy w Gdańsku, a przed świątynią widniały banery z logo firmy. Nie muszę chyba nadmieniać, że prezes i wiceprezes to byli politycy PiS, zaś udzielający zawierzenia ksiądz proboszcz zapewnił, że od lat jest związany z branżą energetyczną, dodał również, że osobliwe oświetlenie kościoła podczas tej uroczystości miało związek z świętem Matki Boskiej Gromnicznej. Prezes Energi miał powiedzieć: „Maryjo, prowadź nas. Nie zabraknie Bożego prądu.”


Od tamtej pory doprawdy nie wiem, jak te rachunki za prąd mam wypełniać. Czy pisać „Bóg zapłać”, czy jednak płacić samemu, czy modlić się, żeby rachunek był mniejszy, czy raczej kłopotać się przyziemnym sposobem oszczędzania? Czy w adresie firmy Energa S.A. trzeba coś dopisać na temat podległości MB? A numer faktury jak podawać, czy nie powinien mieć jednak sygnatury powiązanej z numeracją od lutego 2017?


Poczta Polska była w awangardzie przechodzenia na gospodarkę narodowo-katolicką i dziś jej oddziały nie pozostawiają żadnej wątpliwości, są to sklepiki z dewocjonaliami, w których człowiek zastanawia się, czy nie powinien przyklęknąć przed ołtarzykiem z życiorysami świętych. Mennica regularnie wypuszcza medale z Matką Boską, co może świadczyć o tym, że niebawem będziemy mieli całą gospodarkę opartą  na modłach, nepotyzmie i braku kompetencji.      


Obyczaj zawierzania kraju Najświętszej Panience zakorzeniony jest w narodowej tradycji, ale odnosi się wrażenie, że odnawianie zawierzania nabrało jakiegoś przyspieszenia. Najnowszy numer w tym cyrku odstawił premier Mateusz Morawiecki, który wraz z tłumem innych reprezentantów narodu gościł na 27 urodzinach Radia Maryja w Toruniu. Premier recytował tam wstrząsającą głębią i pięknem poezję sakralną:     

                "Miej w opiece naród cały; który żyje dla twej chwały; niech rozwija się wspaniały".

Mnie tam nie było, ale prasa cytowała fragmenty wystąpienia premiera, które powinny każdego z nas, wierzącego, czy też nie wyznającego żadnej wiary, podnieść na duchu. Premier Mateusz Morawiecki bowiem powiedział:

Matko Boska Nieustającej Pomocy, to jest moja wielka prośba, wielkie zawołanie: Miej w opiece naród cały. Również tych, którzy nie kochają Polski aż tak mocno jeszcze, póki co, tak jak my tutaj, tak jak cała rodzina Radia Maryja.

Przeczytawszy te słowa myśli miałem tak grzeszne, że aż zastanawiałem się, gdzie konfesjonału szukać. Ostatni raz u spowiedzi świętej byłem przed śmiercią Józefa Stalina, ale dziś nikt by mi już rozgrzeszenia nie dał, no chyba, że Lemański. Jemu mógłbym zawierzyć moje grzechy bez narażania się na pyskówkę. Każdy inny ksiądz mógłby na mnie naskoczyć jak ta panna Krysia z Sejmu.     


Jerzy Duda Gracz - Daremna pokuta.
Jerzy Duda Gracz - Daremna pokuta.