Niewydolność wątroby spowodowana ekstraktem z zielonej herbaty


Steven Novella 2018-11-06


Widuję to bez przerwy. Właściwie tego typu sytuacje są teraz raczej regułą niż wyjątkiem. Ktoś chce zachować zdrowie lub być zdrowszy i ogólnie zacząć być odpowiedzialny za swoje zdrowie, a więc angażuje się w całą listę zalecanych zdrowych stylów życia. Niestety, część lub większość z zaleceń jest albo bezwartościowa, albo wręcz szkodliwa. Wydaje się, że im większa motywacja do zdrowego stylu życia, tym częściej pada się ofiarą pseudonauki i nonsensu.

Witajcie w przemyśle “Wellness”, który naprawdę jest przemysłem kłamstw, nonsensu, pseudonauki i eksploatacji. Jeśli masz szczęście, twoje zetknięcie z tym przemysłem o              orwellowskiej nazwie, zaszkodzi ci tylko finansowo. Jeśli masz pecha, stracisz również twoje zdrowie.


Jim McCants jest obecnie najnowszym przykładem
 ofiary wciskania ludziom kitu. W wieku 50 lat postanowił zadbać o swoje zdrowie, by uniknąć losu swojego ojca, który zmarł na zawał serca w wieku 59 lat. Jako część nowego stylu życia zaczął przyjmować ekstrakt z zielonej herbaty. Dlaczego? Ponieważ reklamowano go z wszystkimi stałymi twierdzeniami przemysłu cudownych eliksirów – jest „naturalny”,  ma przeciwutleniacze, pomaga w detoksykacji – a wszystko to całkowicie nonsensowne.


Ale ponieważ to brzmi dobrze, więc Jim to kupił. Dlaczego nie – bardzo wielu ludzi to kupuje, bo jest nieustannie reklamowane. Guru tacy jak dr Oz popierają tę pseudonaukę rzekomym autorytetem. Lekarze, naukowcy, akademicy poświęcają temu zdecydowanie zbyt mało uwagi, a więc nie ma na ogół kwestionowania tych twierdzeń. Organy regulacyjne w dużej mierze są bezradne wobec tych oszustów, częściowo umyślnie. Przemysł suplementów dzięki swoim hojnie opłacanym przedstawicielom, takim jak Orin Hatch, odebrali FDA zdolność chronienia społeczeństwa przed „cudownymi eliksirami”.


Nie możemy więc winić McCantsa za to, że nie jest niezależnym specjalistą i za naiwne myślenie, że przepisy i regulacje będą go chronić. Przyjmował ekstrakt z zielonej herbaty i w efekcie nabawił się niewydolności wątroby. Był bliski śmierci, ale uratował go przeszczep wątroby.  


Teraz musi przyjmować leki immunosupresyjne, ma także problemy z nerkami i może z czasem potrzebować kolejnego przeszczepu, jest słaby i w ciągłym bólu i znacznie mniej zdrowy niż kiedy zaczynał swoją akcję na rzecz zdrowia.


To dzieje się, kiedy pozwalasz atrakcyjnej i zyskownej narracji wygrać ze staranną nauką, ścisłym profesjonalizmem i skuteczną regulacją. Narracja wygrała. To nie jest pojedynczy incydent. Ta sama narracja promuje fałszywe korzyści organicznej żywności, detoksykacji, przeciwutleniaczy, mega-witamin, superżywności, akupunktury, homeopatii, wszelkiego rodzaju bezużytecznych suplementów, baniek, refleksologii, irydologii, lewatyw z kawy i nieskończonej listy innego bezużytecznego nonsensu.


Myles Power właśnie napisał znakomity artykuł o piciu terpentyny. Tak, terpentyny – dr Jennifer Daniels, której odebrano legitymację lekarską, promuje picie rozcieńczalnika do farb w celu pozbycia się fikcyjnych pasożytów i Candidy albicans, aby wykurować wszystko, co ci dolega. Jest szarlatanem, sprzedaje terapie, które spowodowałyby wzdrygnięcie się znachora, a ludzie to kupują. Żeby uczynić rozpuszczalnik do farb nieco skuteczniejszym, możesz go popić moczem lub też zastosować lewatywę z moczu.  


To wykracza poza parodię. Te terapie wydają się skandaliczne, ponieważ są skandaliczne. Aby skłonić normalnych ludzi do picia własnego moczu – odpadów wydalanych przez organizm – musisz wyprać im mózgi tak, by wierzyli w alternatywną rzeczywistość.


Odwrócenie tego trendu będzie wymagało skoordynowanego wysiłku na wielu frontach. Robimy co możemy w ruchu sceptycznym i w medycynie opartej na nauce, ale to nie starcza. Potrzebujemy lepszej edukacji o nauce i o krytycznym myśleniu. Potrzebujemy lepszych regulacji. Ale, co najważniejsze – społeczność akademicka i naukowa musi obudzić się. Muszą wyjść ze swoich wież z kości słoniowej i bezpośrednio zwracać się do społeczeństwa i polityków. Muszą zrobić coś więcej niż tylko wyjaśnić własne badania, muszą bezpośrednio przeciwstawić się fałszywym przekonaniom, wprowadzającym w błąd twierdzeniom, pseudonauce i zaprzeczaniu nauki.


Spytajcie naukowców klimatu, co dzieje się, kiedy nie przeciwstawiasz się bezpośrednio zaprzeczaniu nauki, albo badaczy biotechnologów, którzy stoją przed taktykami siania strachu przez panikarzy anty-GMO.


Społeczność naukowa ignorowała zaprzeczanie nauce na własną zgubę. W medycynie ignorowaliśmy ją także na zgubę pacjentów, których zdrowia przysięgliśmy bronić. Założyłbym się, że McCants pragnąłby, by jego lekarz nieco bardziej zaangażował się w jego „alternatywną działalność na rzecz zdrowia”.


Liver Failure from Green Tea Extract

25 października 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Steven Novella 

Neurolog, wykładowca na Yale University School of Medicine. Przewodniczący i współzałożyciel New England Skeptical Society. Twórca popularnych (cotygodniowych) podkastów o nauce The Skeptics’ Guide to the Universe. Jest również dyrektorem Science-Based Medicine będącej częścią James Randi Educational Foundation (JREF), członek Committee for Skeptical Inquiry. (CSI) oraz członek założyciel Institute for Science in Medicine. Prowadzi blog Neurologica.