Czy oczekiwanie od Arabów mniej niż od Żydów jest w porządku?


Fred Maroun 2018-10-09

Sarah Tutle-Singer
Sarah Tutle-Singer

Centralnym elementem postawy świata wobec konfliktu arabsko-izraelskiego jest to, że świat oczekuje znacznie mniej od palestyńskich Arabów niż oczekuje od Żydów. Mike Fegelman, dyrektor wykonawczy Honest Reporting Canada, pisał w 2013 r. w ”Huffington Post” o tej Łagodnej bigoterii niskich oczekiwań od Palestyńczyków. Wielu innych także już o tym mówiło i ludzie tacy jak ja, którzy są namiętnymi obserwatorami tego konfliktu, znają to aż nazbyt dobrze. Antyizraelscy aktywiści cynicznie używają tego na swoją korzyść, a zwolennicy Izraela potępiają to często, zazwyczaj bezskutecznie.

Czy jednak jest w porządku, kiedy te niskie oczekiwania przychodzą nie ze strony Narodów Zjednoczonych lub zachodnich polityków, ale ze strony samych Żydów izraelskich?


Przykład: blogerka „Times of Israel” i pisarka, Sarah Tutle-Singer, napisała w publicznym poście o incydencie, w którym była ofiarą nienazwanego Araba. Powiedziała, że napisała również o tym incydencie w swojej książce. Nie złożyła jednak skargi na policję, do czego miała prawo, i podała kilka powodów, a jednym z nich było to, że, jak to ujęła, „wiedziałam, że policja zamieni to w sprawę nacjonalistyczną – ‘Arab napada na żydowską kobietę’”.


Szanuję prawo Tutle-Singer i prawo każdej ofiary napaści do nie zgłaszania ataków przeciwko nim. Mogą uważać, że zgłoszenie uczyni z nich ofiary po raz wtóry z powodu wrogiej uwagi i agresywnego przesłuchiwania, jakie po tym nastąpi, albo mogą mieć inne osobiste przyczyny, których absolutnie nie mają obowiązku nikomu wyjaśniać. Ale Tutle-Singer wybrała publiczne dyskutowanie powodów i dlatego można rozsądnie zapytać, czy ten konkretny powód jest uczciwy wobec Żydów i Arabów.  


Nie będę odpowiadał za Żydów, choć odpowiedź może wydawać się oczywista, ale jako Arab muszę powiedzieć, że podany przez nią powód jest dla mnie obraźliwy.


Jestem skrupulatnie przestrzegającym prawa obywatelem. Nigdy w życiu nie paliłem marihuany. Nie dlatego, że zagraża zdrowiu (przez lata paliłem papierosy, które są, jak sądzę, groźniejsze dla zdrowia), ale po prostu dlatego, że jest to nielegalne. Kiedy kupuję coś w USA i z powrotem przekraczam granicę do Kanady, zgłaszam to i płacę cło, choć mówiono mi, że wielu ludzi tego nie robi. Jestem Arabem, który nie tylko nigdy w życiu nie napadł na Żyda ani na nikogo innego, ale odmawiam łamania prawa, także wtedy, kiedy robi to wielu innych.


Kiedy więc teraz widzę, że jakiś Arab mógł uniknąć kary za przestępstwo, ponieważ ktoś bał się, że może to rzucić złe światło na wszystkich Arabów, mnie to obraża. Jeśli to możliwe, to każdy przestępca powinien płacić za swoje przestępstwo, a inne potencjalne ofiary powinny być chronione, niezależnie od rasy, narodowości, płci lub wyznania atakującego i ofiary.


My, Arabowie, jesteśmy tak samo w stanie zrozumieć prawo i tak samo jesteśmy zdolni do opanowania się, jak każdy inny. Chcę, by fakt, że jestem wzorowym obywatelem, był respektowany z powodu starań, jakie wkładam, by być wzorowym obywatelem, a nie dlatego, że przypadkiem jestem Arabem.  


Bigoteria niskich oczekiwań jest szkodliwa nie tylko dla Izraela i Żydów, jak to wyjaśniają Fegelman i inni. Jest także szkodliwa dla Arabów. Czujemy się z tego powodu niedocenieni i poniżeni. To nie jest w porządku.


Is it okay to expect less from Arabs than from Jews

Times of Israel, 29 września 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Fred Maroun

Pochodzący z Libanu Kanadyjczyk. Wyemigrował do Kanady w 1984 roku, po 10 latach wojny domowej. Jest działaczem na rzecz liberalizacji społeczeństw Bliskiego Wschodu. Prowadzi stronę internetową fredmaroun.blogspot.com