Atak “doktorostwa Wolfson” na rodziców chłopca, który zmarł na koklusz


Orac 2018-09-20


Kiedy przeglądałem moją teczkę z bełkotem (to jest, miejsce, gdzie trzymam linki do artykułów o pseudonauce), natknąłem się na jedną z najsmutniejszych spraw, jakie widziałem kiedykolwiek. Jest z zeszłego miesiąca i jest napisana przez ojca chłopca, który zmarł na koklusz. Dziecko nazywało się Riley Hughes i miało zaledwie 32 dni w chwili śmierci, a jego ojcem jest Greg Hughes z zachodniej Australii. Napisał ten list trzy lata temu, kiedy zmarł jego syn, i odczytał go na pogrzebie.

Półtora tygodnia temu podzielił się nim na Facebooku:


Ten fragment wywołał moje łzy:

Podobnie jak ja, jadłeś, spałeś, stękałeś i znowu jadłeś. Podczas gdy inne niemowlęta budzą swoich rodziców płaczem i krzykiem, ty spokojnie posapywałeś i byłeś całkowicie zadowolony, i uwielbiałeś poklepywanie po pleckach, kiedy błogo zasypiałeś.


Także kiedy postanawiałeś czekać, aż zdejmę ci pieluszkę i wtedy opryskiwałeś mnie, celując doskonale, szybko ci wybaczałem, patrząc w twoje wielkie, niebieskie oczy, kiedy wpatrywałeś się we mnie, wysilając szyje, by upewnić się, że nie tracisz ani minuty z tego, co się dzieje.  


Życie było doskonałe. Nasz czteroosobowa rodzina pełna.


A potem…. nie było cię.


Stoję tutaj całkowicie pozbawiony słów odpowiednich do wyrażenia ogromu straty, jakiej doświadczam teraz. Jestem zdewastowany, gniewny, ze złamanym sercem, pusty, zgubiony, oszołomiony. Mój świat wpadł w chaos.


Jakoś jednak, jak zawsze wydawałeś się robić, kiedy czułem się przygnębiony, pomogłeś mi znaleźć pociechę.


Imię Riley znaczy odważny lub dzielny i przez 32 dni osiągnąłeś więcej niż ja mógłbym marzyć o osiągnięciu choćbym przeżywał życie 32 razy.  


Chce być zły na ciebie, że pozostawiłeś nasz dom jest pusty, dla mnie, mojej apodyktycznej  trzylatki, dla mojej żony. Ale znajduję wewnętrzną pociechę w fakcie, że był cel w twoim pobycie tutaj.


W tak krótkim czasie zmieniłeś świat i dokonałeś niesłychanych zmian w naszym życiu.

Rodzina Hughes powiedziała, że chcą, by śmierć Rileya Hughes nie była daremna, przez edukowanie rodzin o znaczeniu szczepień, co zrobili w partnerstwie z Immunisation Foundation of Australia, opowiadając historię Riley’a w Light for Riley Project:

Podczas jego kilku ostatnich dni z nami odkryliśmy, że kobietom w Wielkiej Brytanii, USA, Belgii i Nowej Zelandii  zaleca się szczepienie przeciwko kokluszowi w ich trzecim trymestrze ciąży. To szczepienie, podawane zazwyczaj między 28 a 32 tygodniem ciąży, dostarcza nienarodzonemu dziecku niezbędnych przeciwciał, by chronić je przed tą straszną chorobą.


Od wprowadzenia tej ciążowej szczepionki w Wielkiej Brytanii zgony niemowląt z powodu kokluszu zmalały o 90%.


Dwa dni po śmierci Rileya nasz rząd stanowy ogłosił wprowadzenie programu darmowego szczepienia kobiet w ciąży.


Inne stany zrobiły wkrótce to samo i obecnie wszystkie stany i terytoria w Australii mają darmowe szczepienia przeciwko kokluszowi dla ciężarnych kobiet.  

Poparcie rządu australijskiego trwało wraz z wprowadzeniem oficjalnej polityki ”Bez szczepienia nie ma wypłat” od 1 stycznia 2016 r. Jeśli rodzice decydują się na nieszczepienie swoich dzieci, nie kwalifikują się do całego szeregu rządowych zasiłków.

Omawiałem wcześniej tę szczepionkę Tdap dla oczekujących matek. Jest bezpieczna i skuteczna i, wbrew twierdzeniom antyszczepionkowców, nie jest związana z autyzmem u dzieci.


Niestety, reakcje antyszczepionkowców na rodzinę Hughes są nie tylko przewidywalne, ale ohydne. Spójrzmy, na przykład, na to, co mają do powiedzenia „doktorostwo Wolfson”. Doktorostwo Wolfson to dr Jack Wolfson, kardiolog z Phoenix, i jego żona niedoktor Heather Wolfson, chiropraktyczka. (Wiem, wiem. Normalnie używam tytułu ”niedoktor” dla naturopatów, ponieważ lubią wpisywać literki ”ND” za swoim nazwiskiem, ale ten tytuł z pewnością stosuje się także do chiropraktyków.) Pisałem też wcześniej o dr Wolfsonie. Jest on zaciekłym antyszczepionkowcem, bluzgającym żądaniami o fałszywą równowagę dla antyszczepionkowych poglądów i okazującym wielką pogardę wobec rodziców dzieci z obniżoną odpornością, którzy wyrażają niepokój o swoje niezaszczepione dzieci. Tak, to prawdziwie paskudny typ. Jeśli mi nie wierzycie, przeczytajcie na jego Facebooku, co napisał w odpowiedzi na list Grega Hughesa o jego zmarłym synku:

 



Po nieszczerym (i nieprzekonującym) powiedzeniu, że sercem ”są z tą rodziną po śmierci ich dziecka”, ”doktorostwo Wolfson” zadają brudne ciosy:  


"Ale dlaczego ktokolwiek uważa, że odpowiedzią jest szczepienie mas?"  


Hmm, bo to działa? Tak, wiem, że bezkomórkowa szczepionka przeciwko kokluszowi jest niedoskonała. Wiem, że odporność może słabnąć, na który to problem lubią powoływać się antyszczepionkowcy, popełniając „błąd doskonałości” w swojej argumentacji, czyli twierdząc, że jeśli szczepionka nie jest doskonała, to jest bezużyteczna i w ogóle nie powinniśmy jej używać. Jest jednak całkowicie jasne, że szczepienie przeciwko kokluszowi   chroni przed kokluszem i że szczepienie matki podczas ciąży także chroni noworodka przed kokluszem.


Tutaj ”doktorostwo Wolfson” szaleją w pełni:

Kto leczył dziecko? Czy użyli niebezpiecznych środków redukujących gorączkę, jak ibuprofen i acetaminofen? System chorobowy z IV antybiotykami i procedurami napromieniowania, takimi jak rentgen klatki piersiowej?

Mówicie więc, że pediatrzy nie powinni używać antybiotyków, takich jak erytromycyna do leczenia kokluszu? Zabawne, pediatrzy by się nie zgodzili. Jeśli chodzi o prześwietlenie klatki piersiowej, Wolfsonowie imputują, że ilość napromieniowania z jednego (lub choćby kilku) prześwietlenia może stanowić o różnicy między życiem a śmiercią dziecka z kokluszem. To jest nikczemny stek bzdur.


Następnie:

Czy też dziecko widział chiropraktyk i zastosował manipulacje, albo inny holistyczny doktor? Czy dziecko dostało terapię z witaminy C IV i Argentyn Silver? A co z witaminą A? Witaminą D? Światłem słonecznym?


Jakie szczepienia dostało to dziecko przy urodzeniu, które jeszcze bardziej osłabiły i zniszczyły jego układ odpornościowy na samym początku? Zastrzyk witaminy K? Antybiotykową maść do oczu?  

Chiropraktycy nie potrafią leczyć kokluszu. Witamina C nie wyleczy z kokluszu. Srebro koloidalne nie wyleczy z kokluszu (chociaż podane w nadmiarze może zabarwić skórę na  niebiesko). Zastrzyk z witaminy K dla noworodka jest nie tylko bezpieczny, ale zapobiega chorobie krwotocznej noworodka. Witamina A, Witamina D i światło słoneczne nie zapobiegłyby kokluszowi. „Doktorostwo Wolfson” znowu próbują używać bałamutnych twierdzeń, by bez żadnych dowodów sugerować, że Riley był narażony i można go było uratować, gdyby tylko jego rodzice wierzyli i poddali go wszelkiego rodzaju nieudowodnionej „prewencji”, w którą oni wierzą. Robiąc to, próbują winić ofiarę, winić rodziców za śmierć ich syna. Można to określić tylko w jeden sposób: nikczemne.


Następnie:

Jaki był stan zdrowia mamy in utero? Czy otrzymała zastrzyki Tdap i przeciwko grypie podczas ciąży? Zdrowie mamy równa się zdrowiu niemowlęcia.

Tak, jakby ”doktorostwo Wolfson” myśleli, że szczepionka przeciwko grypie lub Tdap podczas ciąży jest czymś dobrym. Całym celem kampanii rodziny Hughes jest wspieranie informowania rodziców, że matki powinny otrzymywać szczepionkę Tdap między 28 a 32 tygodniem ciąży.  


“Doktorostwo Wolfson” stają się następnie jeszcze bardziej obrzydliwi i nikczemni:

Czy dziecko było karmione piersią?


Czy dziecko urodziło się w domu, czy w budynku przeznaczonym dla najbardziej chorych ludzi (w szpitalu)?


Z jakimi chemikaliami zetknęło się dziecko? Toksyczne pranie, zmiękczacz do tkanin, kosmetyki, materac, chemikalia w gospodarstwie domowym?


Nowa farba w “pokoju dziecinnym”?


To dziecko i inne takie jak ono nie umarło z powodu braku szczepień.
Umarły one z powodu toksycznego, zanieczyszczonego świata.  


Szczepionka przeciwko kokluszowi nie jest zbyt skuteczna. Nie jest odpowiedzią.

Tak wiele błędnego rozumowania. Na przykład, tak, karmienie piersią jest dobre. Jednak nie jest to panaceum, od którego można oczekiwać zapobieżenia śmierci z powodu kokluszu. Jeśli zaś chodzi o rozwodzenie się o „toksynach”, to jest to tylko próba kierowania winy za śmierć Rileya Hughesa na coś innego niż koklusz lub sugerowania, że rodzice zrobili coś złego, choć tego nie zrobili. Tak, to jest kolejna jawna próba winienia ofiary, coś w czym celują antyszczepionkowcy i uprawiający alternatywną medycynę szarlatani. I rzeczywiście „doktorostwo Wolfson” piszą to wyraźnie w zakończeniu ich Facebookowego elaboratu:

Odpowiedzią jest wzmocnienie populacji przez zdrowe życie, nie rozdzieranie jej chemikaliami w imię sztucznej odporności.


Każdy, kto ma niemowlę, musi mieć szybki dostęp do chiropraktyka, który ma doświadczenie w funkcjonalnej medycynie, i mieć wszystkie ratujące życie suplementy, jakie rodzice powinni zgromadzić w domu na to, co będzie małymi wybojami na drodze noworodka.  

Proszę zauważyć powszechną bzdurę antyszczepionkową, że odporność pochodząca ze szczepionek jest w jakiś sposób „sztuczna”, podczas gdy lepsza jest „naturalna odporność”.  Oczywiście, problem polega na tym, że ta ”naturalna odporność” niekoniecznie jest trwała i że, aby dostać „naturalnej odporności”, trzeba najpierw przejść chorobę. Jeśli chodzi o resztę, jeśli nie przeraża cię sama myśl o chiropraktyku manipulującym niemowlęciem, to powinna przerażać.


Podsumowując: “doktorostwo Wolfson” są ohydnymi szarlatanami, którzy winią i atakują ofiary.


The Drs. Wolfson attack the parents of Riley Hughes, who died of pertussis

Respectful Insolence, 10 września 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Orac

Lekarz onkolog i naukowiec, autor blogu Respectful Insolence, (w życiu codziennym David Gorski). Autor stanowczo podkreśla, że cokolwiek czytamy na jego blogu, to opinie Orca i tylko Oraca dodając, że nie reprezentuje niczyich interesów i krytykuje różne poglądy całkowicie niezależnie od sympatii politycznych ich autorów.