Probiotyki – to skomplikowane


Steven Novella 2018-09-13


Nowe, szczegółowe badanie wpływu probiotyków na mikrobiom układu pokarmowego pokazuje, jak bardzo jest to złożony temat. Niestety, informacje podawane o tym w mediach bardzo upraszczają wyniki. BBC donosi:


Grupa naukowców w Izraelu twierdzi, że żywność wypakowana dobrymi bakteriami – zwanymi probiotykami – jest niemal bezużyteczna.


W rzeczywistości artykuł tego nie mówi, przynajmniej według tego, co ja przeczytałem.


Probiotyki są tabletkami lub żywnością, która zawiera żywe, przyjazne bakterie, a celem jest wsparcie korzystnych bakterii, które żyją w naszych wnętrznościach. Ta podstawowa koncepcja nie jest pseudonauką. Jest zupełnie rozsądna – jednak nauka o probiotykach jest bardzo niedojrzała. Nadal jesteśmy na etapie odkrywania coraz większej złożoności i usiłujemy znaleźć jakieś terapeutyczne korzyści. Tymczasem rynek wysuwa twierdzenia, które wychodzą daleko poza naukę i opiera się na bardzo uproszczonym pojęciu o tym, jak działa mikrobiom.


W ostatniej dekadzie pokazaliśmy, że mikrobiom jest ekosystemem w homeostazie. Ludzie mają około 100 gatunków bakterii w mikrobiomie jelitowym, które nie tylko kolonizują ich błony śluzowe, ale nie dopuszczają innych gatunków bakterii. Jest to ważna część naszej obrony immunologicznej – mikrobiom zapobiega infekcji przez szkodliwe bakterie. Nie można po prostu wrzucić jednego lub kilku gatunków do ekosystemu i oczekiwać, że zmieni się.


Dowody kliniczne odzwierciedlają ten pogląd. Mimo wielu produktów reklamowanych jako utrzymujące zdrowie, nie ma dowodów (i jest niskie prawdopodobieństwo) tezy, że konsumowanie probiotyków daje korzyści zdrowym osobom.  


Odkryliśmy także, że ludzie dzielą się na cztery (lub może więcej) kategorie stabilnych ekosystemów – istnieją więc typy mikrobiomów. Na ogół dziedziczymy nasz typ mikrobiomu od rodziny.


Mogą istnieć pewne korzyści przyjmowania probiotyków w specyficznych, patologicznych sytuacjach – u wcześniaków, przy przyjmowaniu niektórych antybiotyków i w pewnych zaburzeniach układu pokarmowego. Jednak również w tych warunkach potrzebujemy więcej badań.


To nowe badanie komplikuje obraz jeszcze bardziej. Badacze chirurgicznie pobrali bakterie z kilku miejsc wzdłuż przewodu pokarmowego oraz z kału. Następnie dali badanym koktajl z 11 gatunków probiotyków lub placebo. Głównym odkryciem jest to, że u połowy badanych nie było żadnej zasadniczo różnicy między tymi, którzy dostali 11 probiotyków, a tymi, którzy dostali placebo. U drugiej połowy badanych były pewne zmiany wskazujące na aktywność gatunków probiotyków.


U wszystkich badanych jednak probiotyki występowały w ich kale. Według interpretacji badaczy wprowadzone gatunki po prostu przeszły przez przewód pokarmowy do kału, bez zagospodarowania się po drodze. Dlatego w przyszłych badaniach używanie próbek kału (choć wygodne) nie powie nam niczego o aktywności probiotyków.           


Drugim znaczącym wynikiem ich badania jest to, że ludzie albo są podatni, albo odporni na wprowadzone bakterie. Dlatego nie daje się stosować jednego podejścia do wszystkich, jeśli chodzi o probiotyki. Są różnice regionalne, jak też rodzinne i indywidualne. Zgadza się to z poprzednimi badaniami, które pokazały różne typy mikrobiomów.


W osobnym badaniu, używając tej samej techniki pobierania próbek, pokazali także, że przyjmowanie probiotyków, by zneutralizować efekty antybiotyku (który redukuje mikrobiom gospodarza) wydaje się opóźniać odbudowę normalnego mikrobiomu. Dlatego może mieć szkodliwy skutek.


Wnioski


Wnioskiem z tego i innych badań jest, że mikrobiom jelitowy jest skomplikowany i ocena interwencji probiotykami także jest skomplikowana. Co najmniej musimy uznać kilka faktów:

Jednak potencjał używania mikrobiomu do spowodowania biologicznej zmiany wydaje się duży. Bakterie jelitowe wpływają na nasz układ odpornościowy i metabolizm pewnych pokarmów. Mogą wpływać na ryzyko otyłości lub cukrzycy, a także na choroby autoimmunologiczne. Warto go więc badać.


Stworzenie skutecznych interwencji nie będzie jednak łatwe. Ponadto, prawdopodobnie będą musiały być zindywidualizowane – trzeba będzie ustalić cechy mikrobiomu pacjenta i dopasować do tego interwencję.


Uważam, że obecnie jest jasne, że rutynowe przyjmowanie probiotyków ”dla zdrowia” jest bezwartościowe. Używanie probiotyków w konkretnych stanach chorobowych jest złożoną sprawą i dziedziną, która ewoluuje i ma wielki potencjał, ale nadal musimy jeszcze wiele się dowiedzieć.


Probiotics – It’s Complicated

7 września 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Steven Novella 

Neurolog, wykładowca na Yale University School of Medicine. Przewodniczący i współzałożyciel New England Skeptical Society. Twórca popularnych (cotygodniowych) podkastów o nauce The Skeptics’ Guide to the Universe. Jest również dyrektorem Science-Based Medicine będącej częścią James Randi Educational Foundation (JREF), członek Committee for Skeptical Inquiry. (CSI) oraz członek założyciel Institute for Science in Medicine. Prowadzi blog Neurologica.