Przejściowe formy przodków żółwia


Steven Novella 2018-09-03


Fakty mają znaczenie. Choć powinno to być oczywiste i sceptycy propagują ten pogląd od dziesięcioleci, wydaje się, że centralne znaczenie obiektywnych faktów zarówno dla demokracji, jak dla pracy intelektualnej może być ostatnio bardziej widoczne. Częściej zauważamy znaczenie czegoś, kiedy to tracimy, a ostatnio popularna taktyka polityczna „fake news”, „alternatywnych faktów” i „prawda nie jest prawdą” z pewnością przykuła uwagę.

Atakowanie obiektywnej rzeczywistości, by promować ideologię lub ulubiony system wierzeń, nie jest jednak niczym nowym, choć ostatnio jest bardziej widoczny i cuchnący. Jasne, każdy ma swoją narrację i filozofię, według której organizuje swoje rozumienie rzeczywistości. Ta narracja wpływa na to, jak postrzegamy rzeczywistość, które fakty akceptujemy i pamiętamy, a dla których znajdujemy powody, by je zignorować. W pewnym sensie to jest kwestią gradacji – do jakiego stopnia pozwalamy, by fakty wpływały na nasze przekonania kontra nasze przekonania wpływały na percepcję faktów?


Główną zaletą nauki jest to, że systematycznie przedkłada fakty nad wiarę i nieustannie wali wiarę po głowie faktami. Na innych polach nie dzieje się tak dobrze. I są okresy, kiedy ideologia jest tak dominująca, że fakty stają się nieistotne. Wiara w kreacjonizm jest jednym z takich kontekstów – kultura kreacjonistyczna kupczy niemal wyłącznie „alternatywnymi faktami”. Ludzie konsumujący kreacjonistyczną literaturę i kulturę są skutecznie manipulowani – przedstawia się im alternatywną rzeczywistość, jak gdyby była prawdziwa. Istnieją niezliczone przykłady tego, ale jednym z moich ulubionych jest twierdzenie, że nie ma przejściowych skamieniałości. Na przykład:


Wbrew wrażeniu, jakie dają ewolucyjne książki i pisma, dowody przejść są rzadkie i ograniczone do odmian w ramach rodzaju. Sensacyjne twierdzenia o „ewolucyjnych przodkach” dostają się do gazet; odwołania i trzeźwiejsza ocena nowych skamieniałości  już tego nie robią.  

Dodaj kilka wyrwanych z kontekstu cytatów i całkowicie błędną interpretację teorii ewolucyjnej i zapisu kopalnego, a stworzyłeś alternatywną rzeczywistość. Prawdziwą rzeczywistością jest, jak omawiałem to już wiele razy wcześniej, że istnieją tony przejściowych skamieniałości, wspierających fakt, że życie na ziemi  zmieniało się w czasie według wzoru wspólnego pochodzenia. Oto jeszcze jedna historia do dorzucenia do tego zbioru – ewolucja żółwia.


Żółwie są gadami, ale jako grupa mają pewne unikatowe cechy. Mają rogowy dziób bez zębów, karapaks [górna część skorupy] zrobiony jest ze zlanych żeber i kręgów, plastron [dolna część skorupy] zrobiony jest z obojczyka i żeber brzusznych. W czaszce brak im dołów skroniowych. Tak więc, wspólne pochodzenie przewiduje, że żółwie muszą być spokrewnione z innymi gadami, co znaczy, że powinniśmy znaleźć skamieniałości przodków żółwi, które mają pewne cechy żółwi, ale nie wszystkie, czyli przejściowego żółwia.


Pamiętajmy jednak, że ewolucja nie jest drabiną, ale krzakiem. Nie będzie prostej linii od ostatniego wspólnego przodka żółwi i innych gadów do współczesnych żółwi. Będzie krzak różnorodności, z różnymi cechami pojawiającymi się w różnym czasie, a także znikającymi, oraz z indywidualnymi grupami o stosunkowo prymitywnych cechach trwającymi do późna w zapisie kopalnym. W miarę jak naukowcy odkrywają kawałki tej układanki, jeden tu, drugi tam, wyłoni się zagmatwany obraz szczegółów ewolucyjnej historii. Ale całościowy obraz będzie jasny – przejście w czasie ewolucyjnym od wspólnego przodka do współczesnych żółwi.


Tak więc – w 2008 r. naukowcy odkryli kilka skamieniałości żółwi liczących 220 milionów lat, które miały pancerz tylko od spodu, ale nie na grzbiecie  i miały rogowaty dziób. Miały więc kilka unikatowych cech żółwi, ale nie wszystkie. Potem, w 2015 r. odkryli żółwia liczącego 240 milionów lat (Pappochelys rosinae) z zaledwie zaczątkami dolnego pancerza. A teraz, w 2018 r., naukowcy informują o odkryciu starszego przodka żółwi, liczącego 230 milionów lat (Eorhynchochelys sinensis), który w ogóle nie ma pancerza, ale ma rogowy dziób. Żebra zaczynają rozszerzać się w górną skorupę czyli karapaks, ale tylko częściowo. Te dwa ostatnie osobniki nadal mają doły skroniowe, jak inne gady, pokazując związek z innymi współczesnymi gadami.


Obecność rogowego dziobu jest wczesna w linii rodowej żółwi, pokazując, że niektóre późniejsze gatunki żółwi mogły stracić dziób. Patrzymy na różne grupy, z których tylko jedna linia rodowa prowadzi do współczesnych żółwi.


Te skamieniałości nie przedstawiają linii prostej, jak już powiedziałem, ale pokazują istnienie krewnych żółwi w czasie ewolucyjnym, stopniowo nabywających klasyczne cechy żółwi. To są uderzające skamieniałości przejściowe, które w pełni potwierdzają przewidywania teorii ewolucyjnej wynikające ze wspólnego pochodzenia. Fikcja, że nie ma przejściowych skamieniałości, jest oczywistym nonsensem, ale to nie powstrzymuje kreacjonistów w ich alternatywnym wszechświecie przed wygłaszaniem tego fałszywego twierdzenia.


Transitional Turtles

24 sierpnia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Steven Novella 

Neurolog, wykładowca na Yale University School of Medicine. Przewodniczący i współzałożyciel New England Skeptical Society. Twórca popularnych (cotygodniowych) podkastów o nauce The Skeptics’ Guide to the Universe. Jest również dyrektorem Science-Based Medicine będącej częścią James Randi Educational Foundation (JREF), członek Committee for Skeptical Inquiry (CSI) oraz członek założyciel Institute for Science in Medicine. Prowadzi blog Neurologica.