Niewolnictwo Jazydów, handel dziećmi, groźby śmierci wobec dziennikarzy: czy Turcja powinna pozostać w NATO?


Uzay Bulut 2018-08-16

Reportaż niemieckiej telewizji ARD pokazuje zdjęcia jazydzkich niewolników rozprowadzane przez ISIS (po lewej), jak również potajemnie sfilmowanych agentów ISIS w Turcji, którzy przyjmują pieniądze na kupowanie niewolników (po prawej).
Reportaż niemieckiej telewizji ARD pokazuje zdjęcia jazydzkich niewolników rozprowadzane przez ISIS (po lewej), jak również potajemnie sfilmowanych agentów ISIS w Turcji, którzy przyjmują pieniądze na kupowanie niewolników (po prawej).

Trzeciego sierpnia była czwarta rocznica inwazji ISIS na Sindżar w Iraku i początek ludobójstwa Jazydów. Od tego dnia w 2014 r. około 3100 Jazydów albo zostało straconych, albo zginęli z odwodnienia i głodu, mówi organizacja Yazda. Co najmniej 6800 kobiet i dzieci porwali terroryści ISIS i poddali fizycznym torturom, skazali na seksualne niewolnictwo, zmuszali na przejście na islam, małych chłopców oddzielali od rodzin i zmuszali, by zostali dziećmi-żołnierzami, jak podaje raport zatytułowany Walka z czasem: dokumentowanie masowych grobów Jazydów zabitych przez Państwo Islamskie. Ponadto sądzi się, że trzy tysiące jazydzkich kobiet i dziewcząt nadal znajduje się w niewoli u ISIS, ale ich miejsce pobytu jest nieznane.

Według informacji Hale Gönültaş, dziennikarki z tureckiej witryny informacyjnej Gazete Duvar, jedno jazydzkie dziecko zostało niedawno sprzedane w Ankarze w Turcji, a następnie uwolnione dzięki staraniom mediacyjnym jazydzkich i humanitarnych organizacji. 30 lipca, trzy dni po pojawieniu się artykułu Gönültaş, otrzymała ona groźbę przez telefon komórkowy od mówiącego po turecku mężczyzny, który powiedział, że zna adres jej domu, a potem krzyknął: „Dżihad przyjdzie do tego kraju. Pilnuj się!”


Nie był to pierwszy raz, kiedy grożono Gönültaş za pisanie o potwornościach ISIS, W maju 2017 r. dostawała podobne groźby telefoniczne po opublikowaniu dwóch artykułów: 200 tysięcy dzieci w obozach ISIS i ISIS więzi 600 dzieci z Turcji.


Ponadto wysłano na jej adres e-mailowy wideo mówiących po turecku dzieci na szkoleniu wojskowym ISIS. W filmie, na którym jedno z dzieci obcina komuś głowę, dzieci mówią: „Jesteśmy tu dla dżihadu”.  


Gönültaş, której adwokat wniósł w związku z tymi groźbami skargę o popełnienie przestępstwa, powiedziała Gatestone:  

"Dziecko zostało sprzedane, a to jest zbrodnia przeciwko ludzkości; nie sądzę, by jedynym sprawcą było ISIS. Zaangażowana w to jest większa sieć organizacyjna. Mój reportaż ujawnił tę rzeczywistość. Jestem dziennikarką od 22 lat i wiele razy dostawałam podobne groźby. Nie żyję w strachu i niepokoju. Nadal będę informować o faktach”.

W swoim artykule Gönültaş przytacza wywiad, jaki przeprowadziła z Azadem Barış, założycielem i prezesem Fundacji Kulturalnej Jazydów, który powiedział, że jazydzka dziewczynka, pojmana w niewolę podczas inwazji ISIS na Sindżar w 2014 r., została sprzedana za cenę ustaloną przez ISIS poprzez ”pośredników” w Ankarze.

"Aby uwolnić dziecko społeczność Jazydów i organizacje pomocy humanitarnej – godni zaufania pośrednicy, którzy chcieli uratować dziecko – skontaktowali się z pośrednikami, którzy działali w imieniu ISIS… Dziecko wywieziono następnie szybko z Turcji przy pomocy międzynarodowych organizacji i połączono z rodziną. Na ile wiemy, tureckie siły bezpieczeństwa nie były o tym poinformowane. Priorytetem było życie dziecka i szybkie zabranie jej w bezpieczne miejsce. I dziecko bezpiecznie połączyło się z rodziną”.

Barış powiedział także, że jazydzkie kobiety były masowo gwałcone przez terrorystów ISIS, którzy nazywali je ”łupami wojennymi” i twierdzili, że gwałcenie ich jest ”religijnie dozwolone ("dżaiz" po arabsku):

"Kobiety przenoszono z domu do domu i w każdym spotykały je te same tortury seksualne i psychiczne. Według wypowiedzi świadków, członkowie ISIS gwałcili je zbiorowo trzy razy dziennie. Dziesiątki kobiet odbierały sobie życie przez wieszanie się na swoich chustach na głowę.


Stworzono targ niewolników na platformie internetowej znanej jako ‘głęboka sieć’ [deep web]. Nie tylko kobiety, ale także dzieci są sprzedawane na aukcjach na głębokiej sieci… Kiedy transakcja zostaje zawarta w Internecie, pośrednicy tych, którzy kupują kobiety, i pośrednicy ISIS spotykają się w miejscu uznanym za ‘bezpieczne’ przez obie strony. Kobiety i dzieci przekazywane są kupującym. Niektóre rodziny jazydzkie uwolniły swoje żony, dzieci i krewnych przy pomocy zaufanych pośredników, którzy w ich imieniu dołączyli do aukcji w głębokiej sieci.   Cena uwolnienia kobiet i dzieci waha się od 5 do 25 tysięcy euro… Nasi zaginieni ludzie są nadal w większości w niewoli u ISIS. Gdziekolwiek jest ISIS, tam na ogół są kobiety i dzieci. Ale teraz już nieczęsto słyszy się o sprzedawaniu kobiet”.

Także według Barış, drugą największą grupą Jazydów trzymanych w niewoli są chłopcy poniżej dziewiątego roku życia:

"otrzymują [oni] edukację dżihadysty od ISIS; poddani są praniu mózgów i zmuszani do zmiany religii. Każdy z nich wychowywany jest na dżihadystę. Nie mamy jednak pełnych informacji o dokładnej liczbie i miejscach pobytu naszych porwanych dzieci”.  

Nie po raz pierwszy media poinformowały o sprzedaży Jazydów w Turcji. W 2015 r. niemiecka publiczna stacja telewizyjna ARD pokazała materiał zdjęciowy dokumentujący handel niewolnikami prowadzony przez ISIS via biuro łącznikowe w prowincji Gaziantep w południowowschodniej Turcji w pobliżu granicy z Syrią.  


W 2016 r. turecka gazeta „Hürriyet” informowała, że policja w Gaziantep zrobiła nalot na biuro w Gaziantep i znalazła 370 tysięcy dolarów, wiele zagranicznych (nie tureckich) paszportów i 1768 stron pokwitowań po arabsku, które pokazywały transfer milionów dolarów między Syrią a Turcją.


Sześciu Syryjczyków postawiono w Turcji w stan oskarżenia za ich udział w tym procederze, ale wszyscy zostali uniewinnieni z „braku dowodów”.  Żaden członek Izby Adwokackiej Gaziantep, która złożyła skargę na biuro do władz, nie został zaproszony na przewód sądowy. Według Mehmeta Yalçınkaya, prawnika i członka Izby Adwokackiej Gaziantep:

"Sąd, bez obejrzenia dokumentów znalezionych przez policję, podjął decyzję o uniewinnieniu… Dowiedzieliśmy się o tej decyzji o uniewinnieniu przez przypadek. Fakt, że proces zakończył się w ciągu 16 dni oraz, że 1768 stron dokumentów przekazano sądowi dopiero po wyroku uniewinniającym, pokazuje, że nie był to uczciwy proces”.

Zwracając się do Komisji ds. Zagranicznych Izby Reprezentantów USA 9 grudnia 2015 r.,   Mirza Ismail, założyciel i przewodniczący Human Rights Organization-International, powiedział między innymi:

"My, Jazydzi, rozpaczliwie potrzebujemy waszej natychmiastowej pomocy i wsparcia. Przez naszą liczącą sześć tysięcy lat historię Jazydzi doświadczyli 74 ludobójstw na Bliskim Wschodzie, włącznie z obecnie trwającym ludobójstwem. Dlaczego? Po prostu dlatego, że nie jesteśmy muzułmanami. Jesteśmy starożytnym i dumnym ludem z serca Mezopotamii, miejsca narodzin cywilizacji i miejsca narodzin wielu religii świata. I jesteśmy dzisiaj, w 2015 r., na skraju unicestwienia. W reakcji na nasze cierpienia na całym świecie panuje głęboka, obrzydliwa cisza. My, Jazydzi, jesteśmy w oczach muzułmanów ‘niewiernymi’, więc uważają, że mogą nas zabijać, gwałcić, brać do niewoli i zmuszać do nawrócenia.

...

Błagam was wszystkich i każdego z osobna w imię człowieczeństwa o udzielenie nam wsparcia w tym kluczowym czasie, by uratować rdzenne i pokojowe ludy Bliskiego Wschodu”.

Trzy lata po tym żarliwym błaganiu Jazydzi nadal są w niewoli i są sprzedawani przez ISIS z udziałem Turcji, podczas gdy życie dziennikarki, która ujawnia tę zbrodnię, jest zagrożone. Przywrócenie porwanych Jazydów ich rodzinom i postawienie sprawców przed sądem powinno być priorytetem cywilizowanych rządów na całym świecie, nie tylko po to, by zatrzymać prześladowania i niewolę Jazydów, ale także, by pokonać dżihad.    


Pytaniem jest czy członek NATO, Turcja, jest częścią rozwiązania, czy częścią problemu. Czy Turcja – z tą drogą, na której się znajduje – w ogóle powinna mieć pozwolenie na pozostanie częścią NATO?  


Yazidi Slavery, Child Trafficking, Death Threats to Journalist: Should Turkey Remain in Nato?

Gatestone Institute, 8 sierpnia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Uzay Bulut

Turecka dziennikarka, która od pewnego czasu znajduje się w Stanach Zjednoczonych.