Syryjscy działacze o Ahed Tamimi


Seth J. Frantzman 2018-08-01


Wielu Syryjczyków tweetowało zdjęcia Tamimi obok zabitych kobiet syryjskich, pokazując różnicę.


“Izrael zwolnił Ahed Tamimi w pełnym zdrowiu i bez jednego zadraśnięcia”, napisał syryjski działacz i fotograf, Jasser Wardh, porównując jej wyjście z więzienia z „tysiącami Palestyńczyków zabitych w więzieniach reżimu Assada”. 


Nedal al-Amari, dziennikarz z Deraa, także przeciwstawiał brutalność reżimu syryjskiego i traktowania Tamimi, tweetując: „Różnica między Izraelem a Baszarem Assadem. Ahed Tamimi ma szczęście, bo była w izraelskim więzieniu, a nie w więzieniu Assada”.


W dziesiątkach podobnych tweetów po arabsku wspominano jej domniemany wzrost wagi o “9 kilogramów”. “Nie była torturowana. Nie była gwałcona. Jej waga wzrosła o niemal 9 kilogramów. Jej włosy i twarz są piękniejsze”, pisał Mahdi Majeed.

 

Ahed Tamimi released from prison after eight months, July 29, 2018 (Reuters)

 




Iman Kais, który ma 100 tysięcy obserwujących na Twitterze, także przeciwstawiał doświadczenie Tamimi temu, co dzieje się w arabskich więzieniach. „Mówi, że nauczyła się kochać życie, podczas gdy ci, którzy są uwięzieni w krajach arabskich, dochodzą do punktu, kiedy żałują, że urodziła ich matka”.


Nedal Alamari@nedalalamari

Różnica między Izraelem i Baszarem AlAssad#AhedTamimi szczęściara, bo to było więzienie Izraela, nie więzienie Assada 


Ahed Tamimi wyszła z więzienia w dobrym zdrowiu, lepszym niż przedtem.
Uwaga: Ojciec Ahed Tamimi popiera reżim Assada

3:18 PM - Jul 29, 2018

Wielu tweetowało zdjęcia Tamimi obok zdjęcia zabitej syryjskiej kobiety, próbując pokazać różnicę. “Gdyby tylko ludzie w Deraa i na południu byli zatrzymani przez syjonistycznego okupanta i wyszli o 9 kilo ciężsi, zamiast być aresztowanym przez okupanta Assada. Codzienna lista dusz męczenników, teraz ponad 3 tysiące” – pisał jeden z nich. Chodzi o tysiące nazwisk zamordowanych w więzieniach Assada. Władze syryjskie opublikowały ostatnio listę tych, którzy zniknęli lub zostali zabici w ciągu ostatnich siedmiu lat, wielu z nich zginęło w więzieniu.


Dr Edy Cohen z uniwersytetu Bar-Ilan University, ekspert stosunków arabskich, także napisał 29 lipca na Facebooku, że Tamimi przybyło w więzieniu 9 kilogramów. “Pragnąłbym, by kraje arabskie wypuszczały swoich więźniów w takim stanie zdrowia jak Tamimi” – napisał po arabsku. Jego post ukazał się po arabsku na stronie Facebooka z 51 tysiącami obserwujących, która zajmuje się stosunkami kurdyjsko-izraelskimi. Wywołało to debatę o tym, dlaczego media regionu skupiają się na Tamimi zamiast na cierpieniach w innych krajach.


Nadine Naszaf, fotografka, uznała jednak porównania za “obrzydliwe”. “Niezależnie od sytuacji, dziewczęta i kobiety są obiektem oceny, patrzenia na wymiary i porównania jak wyglądają w oczach mężczyzn”. Inni argumentowali, że to izraelska narracja, żeby odwrócić uwagę od jej zwolnienia. Hassan Jaroud, mieszkaniec Agadiru w Maroku, wskazał na Facebooku, że izraelski dziennikarz napisał, że “187 ormiańskich i kurdyjskich kobiet zmarło w wyniku tortur w więzieniach Turcji i dzisiaj fałszywie chciał zdobyć uczucia muzułmanów” przez powiązanie tego ze zwolnieniem Tamimi i jej “wzrostem wagi”.


Syrian Activists: Ahed Tamimi lucky not to be imprisoned by Assad regime

Jerusalem Post, 31 lipca 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie. 

Od Redakcji "Listów"

W 2012 roku opublikowaliśmy filmik z występów 11-letniej wówczas Ahed, któremu nadałem polski tytuł: "Co izraelscy żołnierze robią palestyńskim dzieciom". Oburzeni poszukiwacze odpowiedzi pisali w komentarzach -"przecież oni jej nic nie robią", inni zapewniali, że to kłamstwo, bo nie ma palestyńskich dzieci z włosami blond. Do tej chwili polską wersję filmu obejrzało 1 457 798 osób (Tak, ponad milion czterysta tysięcy, inne filmy o palestyńskiej przemocy osiągają kilkaset oglądań.)