Żydzi i marzenie wszystkich rdzennych ludów


Ryan Bellerose 2018-07-25

Sylwetki protestujących z Pierwszego Narodu widoczne za flagą podczas demonstracji w Toronto w 2013 r. (zdjęcie: REUTERS)
Sylwetki protestujących z Pierwszego Narodu widoczne za flagą podczas demonstracji w Toronto w 2013 r. (zdjęcie: REUTERS)

Dla mnie, jako człowieka, który przez całe swoje dorosłe życie był na pierwszych liniach walki o prawa rdzennych ludów, który stał w deszczu i w śniegu, demonstrując o prawa wszystkich rdzennych ludów, wykracza daleko poza absurdalność to, że ruch bojkotu, dywestycji i sankcji (BDS) próbował naciskać na drużynę lacrosse Irokezów, by nie brała udziału w mistrzostwach świata w Izraelu, udając, że BDS ma status rdzenności, jak Irokezi, i apelując do „solidarności”.

Taka solidarność jest niemile widziana dla każdego, kto badał Bliski Wschód. Ruch BDS przyjął fałszywą narrację; podczas gdy twierdzi, że broni praw rdzennych ludów, jego walka z Izraelczykami opiera się na zaprzeczeniu, prawa Żydów do osiągnięcia samostanowienia w ziemiach przodków Żydów.


Podczas gdy orędownikom tego ruchu udało się przekonać przyzwoitych ludzi o dobrych intencjach, że chodzi im o pokojowe rozwiązanie palestyńsko-izraelskiego konfliktu, BDS dąży do zniszczenia Izraela. Założyciel BDS, Omar Barghouti, wielokrotnie to powtarzał, także kiedy wzywał do bojkotowania instytucji izraelskich, podczas gdy sam studiował na uniwersytecie w Izraelu. Jak można żądać od irokeskiego zespołu, by zrezygnował z okazji całego życia wzięcia udziału w mistrzostwach świata, kiedy sam najważniejszy aktywista tego ruchu uczęszczał na izraelski uniwersytet? 


Drużynie Irokezów kibicuje wielu rdzennych Kanadyjczyków i jesteśmy niesłychanie dumni z ich osiągnięć. Historia Irokezów jest długa i dumna, z Haudenosaunee Confederacy jako jedną z niewielu rdzennych organizacji, która z powodzeniem realizuje aspekty suwerenności.  


Izrael jako kraj respektuje tę suwerenność przez uznawanie paszportów Konfederacji Irokeskiej, jakie miała drużyna, kiedy wylądowała w Izraelu, by w czwartek rozegrać pierwszy mecz przeciwko Team USA. “Izrael już oświadczył, że uzna tych graczy, którzy mają paszporty Haudenosaunee. Tak więc drużyna mówi, że zamanifestują swoją niezależność i suwerenność jako rdzenny naród” – pisze „Indian Country Today”.


Biorąc pod uwagę, że ten zespół nie uczestniczy w zawodach w krajach, które odmawiają uznania ich paszportów, jest więcej niż cyniczne żądanie od nich, by zrezygnowali z tych mistrzostw – które odbywają się tylko co cztery lata – kiedy mają one miejsce w Izraelu, kraju, który wyróżnia się dowiedzionym respektem dla Irokezów.  


To nie brzmi jak solidarność. To brzmi jak polityka. I wzbudza to poważne pytania zarówno o wiarygodność, jak motywy tego wezwania do bojkotu mistrzostw. Można dyskutować nad rozwiązaniem konfliktu palestyńsko-izraelskiego – ale nie można dyskutować nad oczywistymi historycznymi faktami. Kto jest rdzennym ludem tej ziemi? Jeśli spojrzę na moją historię, to Palestyńczycy są podobni do białych Europejczyków, którzy siłą narzucili obce języki i obce wiary w Stwórcę na mój naród, podczas gdy rabowali nasze miejsca święte. Wśród rdzennych ludów Bliskiego Wschodu – z którymi mam wspólną historię z powodu wspólnych okoliczności – są Jazydzi, Amazich, Asyryjczycy i – tak – Żydzi.Twierdzenie, że historyczna ziemia Izraela należy do Palestyńczyków, jest jak twierdzenie, że obszar Red River, skąd pochodzą moi przodkowie, należy do Irokezów. Jest jak twierdzenie, że Haudenosaunee należy do mnie.


Żydom udało się spełnić marzenie wszystkich rdzennych ludów – wrócili do domu, by rządzić się sami na ziemiach swoich przodków. Jeśli ruch BDS naprawdę chce poprawy życia Palestyńczyków, nie powinien marnować wysiłków na zastraszanie sportowców. Powinien skupić się na tworzeniu dobra, nie zaś na utrwalaniu kłamstw i nienawiści. Ale jak długo robi to, ja będę przeciwko nim, przemawiając po stronie prawdy.

 

Jews and the Dream of Indigenous Peoples Everywhere

Jerusalem Post, 17 lipca 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Ryan Bellerose

Kanadyjski działacz na rzecz praw Indian, studiował również historię Bliskiego Wschodu i rozpoczął ruch przeciwstawiania się kłamliwemu porównywaniu sytuacji amerykańskich Indian i Palestyńczyków.