Wyrazy uznania dla Lee Kuan Yew


Hugh Fitzgerald 2018-07-09


Singapur pojawiał się ostatnio w wiadomościach z innych przyczyn, ale może to dostarczyć nam okazji do przyjrzenia się poglądom na islam ojca założyciela Singapuru i jego najdłużej czynnego premiera, Lee Kuan Yew, który zmarł w 2015 r. Lee Kuan Yew żył w wielokulturowym mieście z chińską większością i z mniejszością hinduską oraz muzułmańsko-malajską. Przez całe swoje życie polityczne Lee Kuan Yew był świadomy konieczności powstrzymywania wzrostu populacji muzułmańskiej. Prawa, które uchwalał i regulacje, które egzekwował były w dużej mierze skierowane na ten cel. Wiedział agresywny prozelityzm muzułmanów i nakazał rejestrowanie przez władze nawróceń, by rząd mógł monitorować ten problem. Lee Kuan Yew radził sobie z politycznym islamem na wiele sposobów, starannie obserwował i zwalczał radykalizm i polityczne machinacje na tej stosunkowo małej wyspie, na której  trzy czwarte mieszkańców stanowili  Chińczycy (głównie wyznania buddyjskiego lub wyznań chrześcijańskich), z kilkunastoprocentową mniejszością muzułmańską i sąsiedztwem dużego muzułmańskiego kraju – Malezji. Jego taktyka może być pouczająca dla zachodnich przywódców, którzy mają dziś ten sam problem z muzułmańskim radykalizmem.

Wikileaks ujawniły, że Lee Kuan Yew nazywał islam „jadowitą religią”. Ograniczał liczbę muzułmanów w siłach zbrojnych Singapuru, sugerując, że ich religia powoduje, że są potencjalnym zagrożeniem dla nie-muzułmańskich żołnierzy. W książce Malajowie w Singapurze napisał, że jeśli, na przykład, „postawisz na czele oddziału malajskiego oficera, który jest bardzo religijny i ma związki rodzinne z Malezją, może to prowadzić do powstania bardzo delikatnej sytuacji”. Za czasów jego przywództwa rządowe instytucje zakazały noszenia hidżabów i innych muzułmańskich nakryć głowy zarówno w policji, jak w instytucjach opieki medycznej. Lee Kuan Yew znacząco zmniejszył także rządowe finansowanie madras, podnosząc równocześnie finansowanie świeckiej edukacji. Jego rząd starannie monitorował meczety zarówno w kwestii treści kazań imamów, jak wszystkich zagranicznych (szczególnie saudyjskich) źródeł finansowego wsparcia, co mogłoby prowadzić do „radykalizacji” meczetów. Najwyraźniej bardzo wcześnie rozumiał niebezpieczeństwo islamizmu.


Lee Kuan Yew ogłosił niepodległość Singapuru od Malezji, ponieważ malajscy muzułmanie odrzucali merytokrację i dążyli do  przyznawanie sobie korzyści ekonomicznych. W Malezji, której Singapur był przez pewien czas częścią, wszyscy Malajowie mieli obowiązek deklarowania się jako muzułmanie (mimo że niektórzy nie byli muzułmanami) i wszyscy muzułmanie korzystali z zamaskowanego podatku dżizja nałożonego na nie-muzułmanów, zwanego „Bumiputra”. Chociaż to słowo znaczy „syn ziemi”, to nie rdzenne ludy Malezji są wspierane, ale wyłącznie muzułmanie.    


Po oddzieleniu się od Malezji „Bamiputra”, została zlikwidowana w Singapurze, tymczasem w Malezji wszystkie przedsięwzięcia gospodarcze muszą mieć muzułmańskich Malajów jako pełnych partnerów. Na przykład, jeśli dwóch Chińczyków chce otworzyć konsultingową firmę komputerową lub firmę architektoniczną, muszą przyjąć muzułmańskiego Malaja (ale nie hindusa ani innego Chińczyka) jako pełnego partnera z równym wkładem finansowym. Jest to po prostu sposób zapewnienia, że muzułmanie mogą nadal żyć z wykorzystywania nie-muzułmanów, którzy wypełniają swoją tradycyjną rolę dhimmi przez to, co w praktyce jest płaceniem dżizja.


W książce Hard Truths to Keep Singapore Going, Lee Kuan Yew wzywał muzułmanów, by byli „mniej surowi” w interpretacji islamu. W tej książce napisał także: „Sądzę, że robiliśmy dobre postępy [w ograniczaniu władzy politycznego islamu] aż nadszedł przypływ islamu i jeśli pytacie o moje obserwacje, to inne społeczności łatwiej integrują się – przez przyjaciół, małżeństwa mieszane itd. – niż muzułmanie… Powiedziałbym, że dzisiaj możemy zintegrować wszystkie religie i rasy, poza islamem”.


Kiedy rozglądamy się po świecie widzimy, jak te same problemy niepowodzenia integracji muzułmanów do nie-muzułmańskich społeczeństw powstają wszędzie? Dlaczego miałoby być inaczej, niż było w Singapurze, jak to obserwował Lee Kuan Yew? Muzułmanie na całym świecie czytają ten sam Koran i te same hadisy, które podają ten sam opis nie-muzułmanów jako „najbardziej nikczemnych ze stworzeń”, te same nakazy – ponad 100 – prowadzenia pełnego przemocy dżihadu przeciwko nim, te same instrukcje „nie brania za przyjaciół chrześcijan i Żydów [lub jakichkolwiek innych nie-muzułmanów], bo są oni przyjaciółmi tylko dla siebie”.


Warto poświęcić chwilę uwagi twórcy współczesnego Singapuru, Lee Kuan Yew, i przy okazji spojrzeć na jego zrozumienie fanatycznej, agresywnej ideologii religijnej. W ciągu całej swojej długiej kariery politycznej dostrzegał groźbę islamu i podejmował rozmaite środki – zmniejszenie finansowania madras, ograniczenie obecności muzułmanów w siłach zbrojnych, ścisłe monitorowanie, staranne wymagania informacji o muzułmańskim prozelityzmie, zakaz hidżabów. I to działało. Muzułmańscy Malajowie stanowią dzisiaj 14% populacji Singapuru, mniej więcej ten sam procent, co w latach 1990. System Bumiputra, który w efekcie zaszkodził gospodarczo Malezji, z powodzeniem został usunięty z merytokratycznego Singapuru. Wszyscy mogą zobaczyć wyniki:  


Eksport Malezji jest wart 227,7 miliarda dolarów, podczas gdy eksport Singapuru, z jedną szóstą populacji Malezji, jest wart 435,8 miliarda. PKB Malezji wynosi 304 miliardy dolarów, a Singapuru – ze znacznie mniejszą populacją – 275 miliardów dolarów. PKB na głowę wynosi 16,8 tysiąca dolarów w Malezji i 60,8 tysiąca dolarów w Singapurze, co jest zdumiewającą różnicą, jako że zaczynały z mniej więcej tego samego poziomu, tworząc odrębne jednostki polityczne w 1965 roku.


Jeśli Singapur jest dzisiaj ekonomiczną potęgą, to dlatego, że  Lee Kuan Yew kierował nim tak, by skutecznie oddzielić go od przeważająco muzułmańskiej Malezji, nie dopuszczał do wzrostu liczby muzułmańskich Malajów w Singapurze przez kampanię monitorowania nawróceń i ukrócenie swobody zagranicznego finansowania muzułmańskiego prozelityzmu. Madrasy były utrzymywane w zasadzie bez zagranicznego finansowania, podczas gdy wsparcie rządowe dla nich świadomie ograniczano. Miejscowi muzułmanie wiedzieli, że obserwuje ich rząd, który się ich nie boi – rząd autorytarnego, ale dalekowzrocznego i nie znoszącego nonsensów Lee Kuan Yew. Niewiele rządów na demokratycznym Zachodzie mogłoby pozwolić sobie na pójście w jego ślady. Ale dla autorytarnych reżimów kierowanych przez świeckich muzułmanów – takich jak pięć islamskich republik w Azji Środkowej: Turkmenistanu, Uzbekistanu, Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu — przykład Lee Kuan Yew, który przez dziesięciolecia nie obawiał się powstrzymywania sił politycznego islamu w Singapurze, pozostaje on przykładem ważnym, użytecznym i inspirującym.


A tribute to Lee Kuan Yew

Jihad Watch, 2 lipca 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Hugh Fitzgerald

Publicysta Jihad Watch

 

Od redakcji „Listów”


Singapur Lee Kuan You można nazwać oświeconą autokracją. Nie był i nadal nie jest krajem w pełni demokratycznym. Towarzyszyło tu założenie, że swobody polityczne będzie można wprowadzić po tym jak ludzie nauczą się korzystania ze swobód ekonomicznych.  Dziś ten autorytaryzm jest nieco łagodniejszy, ale nadal jest tam i kara śmierci i chłosta i drakońskie kary za palenie papierosów na ulicy czy żucie gumy. Czy Lee Kuan Lee przesadzał obawiając się destrukcyjnego odziaływania islamu?  Palestyński naukowiec, profesor Mohammed S. Dajani Daoudi, który został wyrzucony z palestyńskiego uniwersytetu za zabranie grupy palestyńskich studentów do Polski, żeby zobaczyli muzeum w Auschwitz, zaapelował do amerykańskich studentów: „Nie importujcie naszych konfliktów na wasze campusy. Eksportujcie do nas wasze dziedzictwo demokracji i pluralizmu.”


Podobny apel, chociaż skierowany do samych muzułmanów, sformułował niedawno niemiecki politolog i pisarz pochodzenia egipskiego, Hamed Abdel Samad.