Human Rights Watch i Rada Praw Człowieka: naturalni wspólnicy przeciwko Izraelowi
"Organizacja Narodów Zjednoczonych jest zaakceptowanym forum do demonstrowania międzynarodowej nienawiści”.
- Yes, Prime Minister brytyjski program telewizyjny
Uprzedzenie Organizacji Narodów Zjednoczonych wobec Izraela jest dobrze znane.
Wystarczy porównać potępienia demokratycznego Izraela przez ONZ w stosunku do potępień najgorszych przestępców, łamiących prawa człowieka na całym świecie.
Powyżej jest zestawienie potępień różnych krajów przez Zgromadzenie Ogólne ONZ ze strony UN Watch, które to pokazuje.
Uprzedzenie Rady Praw Człowieka ONZ wobec Izraela jest potężniejsze. Ma ona stały Punkt 7 porządku obrad, który czyni z Izraela jedyne państwo członkowskie permanentnie figurujące na porządku dnia z obowiązkiem regularnego szkalowania.
ONZ nie jest jednak osamotniona w tej jednostronnej krytyce Izraela.
W 2009 r. Robert Bernstein napisał krytykę Human Rights Watch, organizacji, którą niegdyś sam założył. Krytykował tę organizację za jej wrogość wobec Izraela:
Nigdzie nie widać tego wyraźniej niż w jej pracy na Bliskim Wschodzie. Ten region pełen jest autorytarnych reżimów z historią skandalicznego łamania praw człowieka. Niemniej w ostatnich latach Human Rights Watch wydała znacznie więcej potępień Izraela za naruszanie prawa międzynarodowego niż jakiegokolwiek innego państwa w regionie. [kursywa dodana]
Według prezesa NGO Monitor, Geralda Steinberga, "obsesyjne potępianie w raportach, na konferencjach prasowych i w artykułach wzmacnia wniosek założyciela HRW, Roberta Bernsteina, że organizacja ta straciła prawo twierdzenia, że jest siłą moralną".
Oto wykres, jaki NGO Monitor zestawił za 2009 rok:
W roku 2011, było więcej równowagi w rozrzucie raportów, jakie wydawali:
Nie powstrzymało to jednak HRW przed tym, by w artykułach o konflikcie arabsko-izraelskim koncentrować się niemal wyłącznie na oskarżeniach wobec Izraela.
Rok 2015 jest ostatnim rokiem, dla którego NGO Monitor ma informację.
Liczba raportów o Izraelu w porównaniu z innymi krajami na Bliskim Wschodzie wydaje się znowu rosnąć.
Przez wszystkie te lata Human Rights Watch skupiała krytykę na Izraelu – w sposób bardzo podobny do Rady Praw Człowieka ONZ.
Kiedy więc ambasador USA przy ONZ, Nikki Haley próbowała zainicjować reformę Rady Praw Człowieka, nikogo nie zaskoczyło, że HRW (wraz z innymi NGO, włącznie z Amnesty International) próbowała zablokować tę próbę.
Proszę pamiętać, że propozycja reformy nie ograniczała się do sprawy nieproporcjonalnego skupienia na Izraelu, ale dotyczyła także właściwego sprawdzania państw, które mają dołączyć do Rady.
Oto list, jaki Haley wysłała do tych NGO, które blokowały próby zreformowania Rady Praw Człowieka:
Proszę zauważyć, że list Haley pokazuje, że USA nie parły ślepo do reformowania Rady Praw Człowieka ONZ. Pisze ona, że odbyły się spotkania z ponad 125 państwami członkowskimi ONZ i że był „niemal powszechna zgoda w sprawie potrzeby radykalnych i systemowych reform Rady”.
Niemniej, kiedy USA rozprowadziły swoją propozycję rezolucji dla osiągnięcia tych reform, ani jedno z tych państw nie odpowiedziało, nie dając nawet własnej kontrpropozycji.
Haley nawiązuje do listu Human Rights Watch i innych NGO, które starały się podważyć próby ulepszenia Rady Praw Człowieka i „zablokować negocjacje i udaremnić reformę”. Według Haley ten list przyczynił się dodatkowo do decyzji USA o wycofaniu się z Rady.
Human Rights Watch zaprzeczyła zarzutom Haley, ale nie opublikowała jej listu.
Sarah Margon, waszyngtońska dyrektorka Human Rights Watch oskarża administrację Trumpa o „nagonkę na niezależne grupy praw człowieka, które próbują stworzyć skuteczniejszą politykę”.
Podobnie jak w liście, który te grupy wysłały, by zablokować reformę, również w jej wypowiedzi to, czym ta „bardziej skuteczna polityka” ma być, pozostaje tajemnicą.
Human Rights Watch and the UN Human Rights Council: Natural Allies Against Israel
Elder of Ziyon, 26 czerwca 2018
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Daled Amos
(Bennet Ruda)
Amerykański bloger piszący o historii i problemach Bliskiego Wschodu, a w szczególności Izraela. http://daledamos.blogspot.com/