Niebezpieczne ignorowanie islamskiego antysemityzmu


Judith Bergman 2018-04-24

Mireille Knoll ז\
Mireille Knoll ז"ל przeżyła Holocaust zorganizowany przez niemieckich nazistów, zamordowana przez islamską nienawiść (Zdjęcie - Twitter/Avi Mayer)

W piątek, 23 marca, wieczorem znaleziono zwęglone ciało 85-letniej ocalałej z Holocaustu Mireille Knoll w jej spalonym mieszkaniu w Paryżu. Jej 35-letni muzułmański sąsiad, który groził jej od miesięcy, podobno uderzył Mireille Knoll nożem 11 razy, a następnie podpalił jej mieszkanie.


Policja ignorowała groźby mimo, że inny muzułmanin w kwietniu 2017 r., zaledwie kilkaset metrów od domu Mireille Knoll, torturował i zabił Sarah Halimi – wyrzucając ją przez okno z okrzykami “Allahu Akhbar”.


Kilka dni przed zamordowaniem Mireille Knoll w Jerozolimie odbyła się duża konferencja o antysemityzmie, Sixth Global Forum for Combating Antisemitism. Europejscy i izraelscy ministrowie, jak również żydowscy i nie-żydowscy dygnitarze i przywódcy z całego świata wzięli udział w tej trzy dniowej konferencji.


Odbyły się sesje na tematy takie jak: “Antysemityzm i wzrost skrajnej prawicy w Europie: definiowanie zagrożenia i sposoby społecznej i politycznej reakcji” i “Przeciwstawienie się neonazizmowi i antysemityzmowi skrajnej prawicy w Stanach Zjednoczonych i gdzie indziej”. Była także sesja o „Antysemityzmie na skrajnej lewicy: intersekcjonalność jako przykrywka mowy nienawiści w obecnym postępowym aktywizmie”, a także „Trwanie chrześcijańskiego teologicznego antysemityzmu w kościele protestanckim głównego nurtu: radzenie sobie z bigoterią i nienawiścią w dziedzinie duchowej”. 


Nie było jednak sesji o niedawnych wezwaniach do mordowania Żydów w sześciu różnych meczetach w Stanach Zjednoczonych – wezwaniach, które od dawna są znane z europejskich meczetów – ani o agresywnej nienawiści do Żydów w Koranie, który przeklina Żydów jako “małpy i świnie”.  


Co niezwykłe, jedynym punktem program konferencji, który choć trochę poruszył coś zbliżonego do muzułmańskiego antysemityzmu, była sesja o “Antysemityzmie w mediach arabskojęzycznych”. Choć kwestię islamskiej nienawiści do Żydów poruszano na kilku sesjach – i w mowie końcowej byłego premiera francuskiego, Manuela Vallsa – jednoznacznym sygnałem, jaki dała ta konferencja, było to, że muzułmański antysemityzm nie jest nigdzie problemem.


Izraelski profesor historii, Yehuda Bauer, wydaje się podzielać uczucie, że konferencja położyła zbyt mało nacisku na islamski antysemityzm.   Podczas sesji o „Roboczej definicji antysemityzmu” powiedział, że “rzeczywiste niebezpieczeństwo pochodzi od radykalnego islamu, który  opowiada się explicite za nazistowskim i bolszewickim antysemityzmem”.


Niedawno przeprowadzona duża konferencja o antysemityzmie w Austrii także nieproporcjonalnie skupiała się na prawicowym antysemityzmie, jak gdyby nadal był rok 1938. Jak wskazał Daniel Krygier: “Tak, prawicowy ekstremizm pozostaje problemem. Jednak obecnie jest rok 2018 i epicentrum nienawiści do Żydów znajduje się w świecie islamskim i w coraz bardziej zradykalizowanych społecznościach muzułmańskich na Zachodzie …główne zagrożenie dla Izraela i narodu żydowskiego emanuje dzisiaj z islamistyczno-lewicowego sojuszu, rozciągającego się od Iranu do ulic w stolic państw Zachodu”.  


Niechęć do zajęcia się islamską nienawiścią do Żydów na konferencjach poświęconych zgłębianiu tematu antysemityzmu nie tylko reprezentuje zdumiewające uleganie poprawności politycznej najgorszego rodzaju. W sposób przygnębiający odzwierciedla rozmiary, do jakich rządy na całym świecie nie odważają się wspominać kwestii islamskiej nienawiści do Żydów i islamskiego poczucia supremacji bez wykonywania za każdym razem poddańczych piruetów przez oświadczanie, że islam nie jest problemem.


Najbardziej jednak niechęć tych wszystkich konferencji o antysemityzmie do przyznania islamskiego zagrożenia wobec dzisiejszych Żydów reprezentuje potworną zdradę Żydów, którzy padli ofiarą muzułmańskiej nienawiści do Żydów. Wysyłają jednoznaczny sygnał, szczególnie do europejskich przywódców, że mogą nadal udawać, że zbrodnicze czyny dokonywane przeciwko europejskim Żydom przez miejscowych muzułmanów nie mają nic wspólnego z islamem i że powinni raczej skupiać się na prawicowym antysemityzmie.  


Co mają powiedzieć krwni Mireille Knoll i Sarah Halimi o tragicznej farsie wybitnych profesorów i dygnitarzy, jaka rozgrywa się na tych konferencjach? Albo rodzice Ilana Halimiego, który przez trzy tygodnie w 2006 r. był torturowany przez muzułmanów i wrzucony do rowu, gdzie umarł?  


A co z rodzinami trójki małych dzieci i ojca brutalnie ściganymi w ich szkole i zastrzelonymi przez muzułmanina w Tuluzie w 2012 r.? Krewnymi czterech odwiedzających muzeum żydowskie w Brukseli, których muzułmański terrorysta zastrzelił w 2014 r.? Rodzicami i siostrą żydowskiego strażnika zastrzelonego przez muzułmanina przed synagogą w Kopenhadze w 2015 r.?


A co z żydowskimi dziećmi we Francji, którym grożą napaści ze strony muzułmanów, kiedy wracają ze szkoły do domu lub bawią się w parku? Kilka dni temu banda muzułmańska napadła na brata i siostrę bawiących się w parku, nazywając ich brudnymi Żydami. Francuski sąd odmówił jednak potraktowania tego jako przestępstwa nienawiści.


Co ci wszyscy ludzie, których życie zostało zrujnowane przez muzułmański terroryzm – a to jest tylko kilka przykładów – mają zrobić z faktem, że największe zgromadzenia “ekspertów” od antysemityzmu właściwie ignorują przyczynę ich strasznego losu?  


Ilu jeszcze Żydów musi być nękanych, napadniętych, torturowanych i zabitych zanim to, co jest oczywiste, stanie się widoczne dla tych, którzy twierdzą, że walczą z antysemityzmem?

 

The Dangerous Disregard of Islamic Antisemitism

Mida, 23 marca 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Judith Bergman 

Izraelska autorka, publicystka i badaczka. Studiowała nauki polityczne oraz prawo na The London School of Economics