Mumia z Atakama nie jest kosmitą


Steven Novella 2018-04-20


W 2016 r. Steven Greer upublicznił swój film dokumentalny, Sirius, w którym próbuje pokazać głęboki spisek, by ukryć prawdę o kosmitach i darmowej energii. Część tego filmu dotyczyła możliwych dowodów na istnienie kosmitów, włącznie z mumią z pustyni Atakama, piętnastocentymetrową mumią czegoś, co wydawało się być zdeformowanym płodem.

Greer i inni entuzjaści UFO sądzili, że mumia wygląda jak kosmita ze stożkowatą głową i dziwną budową. Z pewnością jest w tej mumii wiele anomalii, ale tylko wskazywanie na anomalie nie daje naukowych wniosków. Autorzy filmu zadali sobie wiele trudu, by podkreślić, że mumia nie jest mistyfikacją, ale pozostałościami żywego stworzenia. To prawda, ale pomija prawdziwy problem z hipotezą kosmitów. Są to szczątki żywego człowieka.  


Niedawno analiza DNA wykazała, że istotnie był to człowiek. Obecnie dalsza analiza pokazuje, że była to dziewczynka o mieszanym pochodzeniu z wieloma nowo znalezionymi mutacjami w genach kodujących białka kości. Sama mumia liczy prawdopodobnie tylko dziesiątki lat, bo DNA był dobrze zachowany.  


Te wyniki nie są zaskakujące, a możemy dowiedzieć się czegoś o genetycznych chorobach kości z badania tych nowo odkrytych mutacji. 


Z punktu widzenia sceptyka jednak ważniejsze niż przewidywalne wyniki w tym indywidualnym wypadku, jest rozpoznanie wzoru, jaki reprezentuje. Dostarczyciele rozmaitych rodzajów pseudonauki, tacy jak entuzjaści UFO, udają, że uprawiają naukę, ale nigdy w pełni nie zamykają pętli dowodzenia. Budują swoją argumentację na wieloznacznych, niskiej jakości lub wątpliwych dowodach i w oparciu o wstępne wyniki, które nie są w pełni przeanalizowane. Nigdy natomiast nie robią starannej analizy, która pokazuje, że ich ulubiona teoria jest obecnie najlepszym wyjaśnieniem domniemanego zjawiska. Zawsze jest luka między ich twierdzeniami a dowodami, którą wypełniają ad hoc teoriami spiskowymi.  


Mumia z Atakama jest dobrym przykładem tego, jak używają wstępnych dowodów – czegoś, co jeszcze nie zostało porządnie zbadane. Badanie naukowe często ma kilka etapów. Pierwszym etapem może być zidentyfikowanie anomalii, takiej jak dziwna, 15-centymetrowa mumia. Szkielet jest wielkości płodu, ale zdeformowanego i z kośćmi, które wyglądają na bardziej rozwinięte, trochę jak małego dziecka, nie zaś płodu.


Pseudonaukowcy uwielbiają etap anomalii, ponieważ mogą prowadzić dzikie spekulacje i odwoływać się do misterium tego, co nieznane. Mogą następnie robić sensację wokół tego przez nagłaśnianie faktu, że anomalia jest badana. Ach, więc jest to wystarczająco ciekawe, by naukowcy traktowali to serio. Zastanawiam się, co odkryją?


Narracja prawdziwego wierzącego wygląda następująco: patrzcie na tę zdumiewająca anomalię, tutaj są pewne podobieństwa do tego, co uważamy za pochodzące od kosmitów, naukowcy badają to, czyż nie jest to zdumiewające?


Naukowo/sceptyczna narracja jest zupełnie inna. Spójrz na tę ciekawą anomalię, tutaj jest sensowna lista możliwych wyjaśnień z pierwszeństwem danym tym, które wprowadzają najmniej nowych założeń (brzytwa Ockhama). Tutaj są rodzaje testów, obserwacji lub eksperymentów, jakie możemy zrobić, by rozstrzygnąć między różnymi hipotezami. Poczekamy z ostatecznym sądem aż będziemy mieć dane. Och, popatrz. To jest schorowany człowiek (hipoteza na rzecz której przemawiała brzytwa Ockhama). Teraz zbadajmy dalej, żeby dowiedzieć się o tych chorobach.  


Co robią prawdziwi wierzący, kiedy przychodzą dane? Mają kilka opcji, z których wszystkie doskonale pasują do ich narracji. Mogą przyznać to, co pokazują dowody i przejść do następnej anomalii. Zawsze istnieje lista rzeczy, która jeszcze nie została wyjaśniona lub która jest wieloznaczna i na zawsze pozostanie bez definitywnego wyjaśnienia. Mieli swoje 5 do 15 lat tej tajemnicy, następna już czeka. To pozostawia ich w stanie wiecznego „tańca wokół tajemnic”.


Lub mogą reinterpretować dowody, by były zgodne z ich hipotezą. Na przykład, Lloyd Pye przedstawił inne szczątki ludzkie z anomaliami, “Starchild”, jako możliwą hybrydę człowieka i kosmity. Brzytwa Ockhama przemawia na rzecz zdeformowanego dziecka. Analiza DNA pokazuje, że materiał pobrany z czaszki był w pełni ludzki. Mitochondrialny DNA (który pochodzi od matki) był ludzkiego haplotypu indiańskiej kobiety. Był tam także ludzki chromosom Y, który musiał pochodzić od ojca. A więc dziecko miało ludzką matkę i ludzkiego ojca. Ale Pye nadal wskazywał na to, czego nie było wiadomo z DNA i wypełniał luki rzekomym ojcem kosmitą.  


Inna opcją jest przywołanie spisku. To jest zawsze dobre wyjście dla prawdziwie wierzących, bo jest to najlepsza ucieczka. Każdy niewygodny dowód jest częścią spisku. Sprawa rozwiązana.  


Było już wiele przypadków rozwiązanych przez analizę DNA teraz, kiedy jest ona stosunkowo tania i łatwa. Jak dotąd, wszystkie próbki DNA zidentyfikowano jako pochodzące od gatunków ziemskich. Rzekomi kosmici mają ludzki DNA. DNA Bigfoot to niedźwiedź, wilk, jak lub inne zwierzę. 


Powinienem także dodać, że sama obecność DNA jest całkiem dobrym znakiem ziemskiego pochodzenia. Jest nieprawdopodobne, by życie na innej planecie wyewoluowało DNA o dokładnie tej samej strukturze i kodzie, jak DNA na ziemi. Ale oczywiście, jeśli jesteś pseudonaukowcem, zawsze możesz rozwiązać takie logiczne problemy przez wymyślenie nonsensownych wyjaśnień (gwałcąc jeszcze bardziej regułę brzytwy Ockhama). Żaden problem, w jakiś sposób jesteśmy spokrewnieni z kosmitami. Oni zasiali życie tutaj albo wszyscy pochodzimy od jeszcze bardziej starożytnej i potężnej rasy kosmitów, lub coś takiego.  


Pseudonaukowcy mylą swoją zdolność do wymyślania fantazyjnych wyjasnień z prawdopodobieństwem tego wyjaśnienia. Ludzie są sprytni i pomysłowi i nie mają problemu ze zmyślaniem.


Tak więc kolejne zjawisko rzekomego kosmity rozpadło się w pył. Wyrzucimy go na stertę obok zdarzenia w Roswell, autopsji kosmitów, czaszki Starchild, mistyfikacji kręgów w zbożu i całej reszty.


Czytanie literatury UFO sprzed 30-40 lat jest ciekawym doświadczeniem. Twierdzenia i logika są takie same, ale większość przypadków jest zupełnie inna. Przypadki ciągle zmieniają się, z nowymi zajmującymi miejsce już obalonych. Ale po dziesięcioleciach entuzjastycznych poszukiwań nikt nie znalazł przypadku, który ostał się analizie naukowej lub wymagał hipotezy kosmitów, by go wyjaśnić.

 

Atacama Mummy Not Alien

26 marca 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Steven Novella


Neurolog, wykładowca na Yale University School of Medicine. Przewodniczący i współzałożyciel New England Skeptical Society. Twórca popularnych (cotygodniowych) podkastów o nauce The Skeptics’ Guide to the Universe.  Jest również dyrektorem Science-Based Medicine będącej częścią James Randi Educational Foundation (JREF), członek Committee for Skeptical Inquiry (CSI) oraz członek założyciel Institute for Science in Medicine.

Prowadzi blog Neurologica.