Co wspólnego mają Alt-Right i Regresywna Lewica


Jonathan Anomaly 2018-04-07


Coraz trudniej zrozumieć świat. Chociaż nauka nigdy dotąd nie odnosiła takich sukcesów w ujawnianiu zarysów świata – skąd wzięliśmy się, jakiego rodzaju stworzeniami jesteśmy, jakie siły rządzą obiektami wokół nas – ciągle rośnie trudność przetwarzania nowej informacji. Nauka nie jest zestawem niepodważalnych faktów, ale całym wachlarzem splecionych teorii, każda o różnym stopniu poparcia i każda ujawniająca inny aspekt rzeczywistości.

Poza myślami zamierzonymi jako wyjaśnienie, skąd pochodzimy i jacy jesteśmy, ludzie szukają teleologicznych odpowiedzi na swoje pytania. Chcą wiedzieć dlaczego, w jakimś głębokim sensie, w ogóle żyją – dlaczego mieliby wstać rano, wziąć ślub (lub nie), mieć dzieci (lub nie). Chcą wiedzieć, z kim mają się stowarzyszać, jakie mają mieć zasady.

 

W staraniach o zjednoczenie zasadniczo odmiennych faktów i wartości i o znalezienie odpowiedzi na pytania o to, jak mamy żyć, pomaga posiadanie teorii wszystkiego. Tradycyjnie taką teorię dostarczały instytucje religijne. Islam, hinduizm i chrześcijaństwo, na przykład, mówią nam, kogo czcić, jak spędzać nasze dni i co stanie się, kiedy umrzemy. Dostarczają podręczników z instrukcjami i wielkich, jednoczących teorii opakowanych w jedną książkę.

 

W wielu miejscach na Zachodzie polityka zajęła miejsce religii w tworzeniu wszechobejmujących wyjaśnień wydarzeń na świecie, w dostarczaniu powodu do wstania rano z łóżka i obietnic zbawienia. Niektórzy widzą wręcz państwo jako rodzaj Boga, sądząc, że jeśli tylko właściwi ludzie dojdą do władzy, wszyscy będziemy prosperować.

 

Wielu ludzi pociągają ideologie polityczne, które zaopatrują ich w proste przepisy jak żyć i jak rozumieć świat. Zachęcają się wzajemnie z rosnącym zapałem do wykorzenienia heretyków i prowadzenia wojny przeciwko niewiernym. Prawdziwi wierni nie lubią sceptyków. Palą ich.   

 

 

Ideologiczne dogmaty, lewica i prawica

 

Chcę zająć się dwoma dogmatami – jednym z regresywnej lewicy, drugim z alt-right.

 

Jak pisał niedawno Bo Winegard, wielu ludzi na radykalnej lewicy jest przywiązana do jakiegoś rodzaju kosmicznego egalitaryzmu, który wyraża się w religijnie wyznawanym dogmacie, że ewolucja nie mogła stworzyć różnic w społecznie wartościowych cechach, bo byłaby to kosmiczna niesprawiedliwość. Zamiast otwarcia na dowody, że genetyka może częściowo wyjaśnić takie różnice, wielu lewicowców buduje coraz bardziej egzotyczne i niedające się testować teorie, dlaczego w kraju ze stosunkowo wysoką równością możliwości różne grupy nadal wykazują różne wyniki.  

 

Ich głównym wyjaśnieniem jest ucisk. I choć ucisk jest rzeczywisty, a szczególnie był w przeszłości, stało się to wyjaśnieniem różnic osiągnięć. Coraz szersze używanie terminów takich jak „biała supremacja”, „islamofobia” i „mizoginia” oraz częstotliwość z jaką są rzucane na politycznych przeciwników są objawami głębszej przyczyny. Oznaczają rozmiary, do jakich niektórzy ludzie są pod wpływem czegoś przypominającego teorię spiskową. Niezależnie od dowodów, są przekonani, że różnice w osiągnięciach najlepiej wyjaśnić uciskiem lub jego pozostałościami.

 

Na alt-right w ciągu ostatnich kilku lat stał się modny recykling hasła z Niemiec z lat 1930: „Kwestia żydowska” (której Holocaust miał być “Ostatecznym rozwiązaniem”). Współczesna wizja tej kwestii dotyczy tego, dlaczego Żydzi mają takie wpływy w poznawczo wymagających zawodach, włącznie z nauką, medycyną, prawem i polityką. Chociaż “JQ” (jak to nazywają alt-rightersi) ma prozaiczną odpowiedź, wielu podpisuje się pod wymyślnymi teoriami, by wyjaśnić fakt, że większość Żydów nie odpowiada stereotypowi, jaki mają o nich alt-rightersi.

 

Na przykład, kiedy uczony dokumentuje fakt, że 4 z 10 mówców na inauguracyjnej konferencji białych nacjonalistów była Żydami, wraz z ogromną ilością innych dowodów, które zaprzeczają dogmatowi alt-right, przewidywalną odpowiedzią niektórych alt-rightersów jest, że Żydzi robią to dla tworzenia zasłony dymnej: dostarcza to przykrywki dla wszystkich innych Żydów, którzy spiskują przeciwko białym nacjonalistom.  

 

Spójrzmy na pokrewny przykład: wielu alt-rightersów obwinia Żydów za wojnę w Iraku. Zamiast skupić się na fakcie, że architekci wojny w Iraku, którzy mieli największą władzę polityczną, nie byli Żydami – prezydent Bush, wiceprezydent Cheney, Donald Rumsfeld, John Bolton, Colin Powell i większość członków Kongresu – alt-rightersi skupiają się na tych prezydenckich doradcach, którzy byli Żydami – na przykład, Paul Wolfowitz. Podobnie, zamiast obwiniać szwedzkich i niemieckich przywódców za zachęcanie do masowej migracji Afrykanów i Arabów do Europy w ciągu ostatnich kilku lat, wielu alt-rightersów znajduje sposób obwiniania Żydów, których prawie nie ma w tych krajach i którzy nie zajmują tam stanowisk władzy.    

 

Samouszczelniające się ideologie

 

Ani twierdzenie “Żydzi powodują wszystkie moje problemy”, ani twierdzenie “ucisk rasowy/płciowy jest wszędzie” nie są dosłownymi teoriami spiskowymi. Większość ludzi, którzy w nie wierzy, nie sądzi, że Żydzi lub biali mężczyźni spotykają się potajemnie w wypełnionych dymem pokojach i pichcą skomplikowane strategie zdobycia dominacji nad światem. Zamiast tego te teorie przypominają klasyczne teorie spiskowe swoją pełną odpornością na zaprzeczające im dowody.    

 

Filozof Walter Sinnott-Armstrong nazywa takie teorie “samouszczelniającymi”, żeby zaznaczyć, że choć są wewnętrznie spójne, są całkowicie odporne na argumenty obalające je i dlatego nie są naukowe. Samouszczelniające teorie zazwyczaj przywołują hipotezy ad hoc, by pokazać, że każdy dowód przeciwko nim może zostać z łatwością obalony przez samą teorię, niezależnie od tego, jak barokowe lub sprzeczne z intuicją stają się założenia. W skrajnych wypadkach samouszczelniające się teorie reinterpretują wszystkie dowody przeciwko tej teorii jako dowód na rzecz tej teorii. Im bardziej obciążający jest dowód przeciwko teorii, tym silniejsza teoria! To, co wygląda na dowód obalający teorię, jest naprawdę tylko dowodem, jak sprytni są biali mężczyźni w ciemiężeniu gejów, kobiet i muzułmanów, lub jak sprytni są Żydzi w podważaniu wartości zachodnich społeczeństw.

 

W wypadku mizoginii, jeśli pokazuje się radykalnej feministce dowody z sondaży, że większość mężczyzn jest za równością możliwości, może odpowiedzieć, że oszukują samych siebie i że w głębi duszy większość mężczyzn jest nieświadomie motywowana przez mizoginię lub jest członkiem społeczeństwa, które zinstytucjonalizowało mizoginię. Na przykład, kiedy James Damore powiedział, że popiera starania o różnorodność w miejscu pracy, ale że przeciętne różnice między płciami prawdopodobnie wyjaśniają, dlaczego programiści Google są w większości mężczyznami, został okrzyczany jako mizoginista przez radykalnych „postępowców”.

 

Podobne wyjaśnienia pojawiają się w kwestii rasy, gdzie za nadal trwające różnice obwinia się uczestnictwo w systemie „białej supremacji” – systemie, który, paradoksalnie, obejmuje (w Stanach Zjednoczonych i dużej części Europy) agresywne programy akcji afirmacyjnej dla nie-białych, dodatkową pomoc w nauce na wielu uczelniach dla mniejszości i darmowe lekcje angielskiego dla nowych imigrantów. Jak pokazał Nathan Cofnas, kiedy politycznym radykałom pokazuje się dowody na odziedziczalne różnice grupowe, na ogół znajdują sposoby na odrzucenie tych dowodów na bazie moralności, zamiast skonfrontować się z nimi i przemyśleć konsekwencje. 

 

Samospełniające się proroctwa

 

Samouszczelniające się teorie przypominają wiele teorii spiskowych w głoszeniu samospełniających się proroctw. To jest, przedstawiają przewidywanie o stanie rzeczywistości i to przewidywanie ma większe prawdopodobieństwo spełnienia się z powodu jego treści. Popatrzmy na przewidywanie niektórych alt-rightersów, że Żydzi nigdy nie dołączą do ich ruchu, ponieważ Żydzi są rodzajem ludzi, którzy działają wbrew europejskim interesom. Kiedy pokazuje im się dowody, że zaskakująca liczba Żydów pomogła zainicjować ich ruch lub broni kulturowego dziedzictwa Europy, zaprzeczają, że są to „prawdziwi” lub „reprezentatywni” Żydzi.

 

Kiedy ktoś na regresywnej lewicy przewiduje, że większość białych mężczyzn nie dołączy do ich ruchu, mają rację. Jaki jednak rodzaj masochisty dołączyłby do ruchu, który skupia swoją energię na demonizowaniu tych, o których mówi, że do niego nie dołączą? Jest gwarancja, że proroctwo sprawdzi się, ponieważ ludzie, którzy je przedstawiają, tworzą warunki, by się sprawdziło.  

 

Alt-right i regresywna lewica potrzebują siebie wzajemnie. W rzeczywistości stworzyły się wzajemnie i bez jednej z tych dwóch stron, ta druga rozwiązałaby się. W tym sensie grają w indywidualnie satysfakcjonującą, ale społecznie destrukcyjną grę. Każdy członek jednej sekty prowokuje ludzi, by dołączyli się do drugiej sekty i w ten sposób legitymizuje własne istnienie. Jeśli grupa ludzi może przekonać siebie do szczerej wiary, że islamski terroryzm nie istnieje, ponieważ „islam jest religią pokoju” i „żaden prawdziwy muzułmanin nie mordowałby niewinnych ludzi”, ta osoba jest albo łatwowierna, albo nieuczciwa i jest głęboko odpowiedzialna za warunki do powstania skrajnej ideologicznej reakcji.

 

Jeśli inna grupa ludzi obwinia Żydów za każdy problem na świecie (a potem potwierdza swoje podejrzenia, kiedy Żydzi nie chcą dołączyć się do ich grupy!), są odpowiedzialni za dającą się przewidzieć reakcję lewicowych radykałów, którzy splatają mowę z przemocą. Obie strony są w błędzie, ale mają odrażającą, symbiotyczną relację. Problem będzie się pogarszał, aż każdy z nas   

spojrzy w lustro, zrozumie swoje uprzedzenia i przysięgnie, że zmieni siebie zanim spróbuje zmieniać świat.

 

Marzec 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan Anomaly


Badacz i wykładowca w Center for the Philosophy of Freedom na University of Arizona. Studiował historię i filozofię, zajmuje się problemami z pogranicza etyki, ekonomii i biologii.