Konflikt arabsko-izraelski – dlaczego nie ma pokoju?


Richard Kemp 2018-02-02

Palestyńskie gołębie pokoju: Hanija, Arafat i Abbas.
Palestyńskie gołębie pokoju: Hanija, Arafat i Abbas.

Krytyczne pytanie, dlaczego Bliski Wschód wydaje się niezdolny do osiągnięcia pokoju, właśnie po raz kolejny zostało starannie rozważone, tym razem przez Michaela Calvo,  prawnika o międzynarodowej sławie, w jego ważnej nowej książce The Middle East and World War III: Why No Peace? Ta książka jest warta tego, by przeczytali ją wszyscy przywódcy politycznie, akademicy, dziennikarze, studenci i każdy, kto chce zrozumieć, dlaczego nie ma pokoju i co może się zdarzyć.

Autor analizuje, dlaczego izraelsko-palestyński (izraelsko-arabski, izraelsko-muzułmański) konflikt nie został rozwiązany mimo umów z Oslo i wielu lat aktywnego działania Unii Europejskiej, poszczególnych państw europejskich, USA, Rosji i ONZ.


Palestyńczycy od dziesięcioleci posługują się terrorem:

"dla osiągnięcia palestyńskich celów politycznych, dla wpływania na politykę Izraela, dla poparcia danego izraelskiego kandydata na stanowisko premiera, dla zmuszenia izraelskiego rządu do ustąpienia z dalszych terenów, dla niedopuszczenia do końcowej umowy przez utrzymywanie konfliktu w stanie, który mógłby prowadzić do otwartej wojny, dla podważenia determinacji izraelskiej i amerykańskiej i dla pokazania ludności arabskiej, że pokój nie jest opcją i że nie można dopuścić do uznania obecności Żydów na tej ziemi”.

Niektóre z terrorystycznych zamachów miały miejsce właśnie, kiedy zagraniczni przedstawiciele lądowali w Izraelu „by nie dopuścić do wznowienia rozmów pokojowych”. Pan Jason Greenblatt powinien wziąć to pod uwagę.


Według Calvo istnieją również religijne i psychologiczne przygotowania do zbrojnego konfliktu z Izraelem, manipulacja mediami i opinią publiczną, praktyczne przygotowania do zbrojnego konfliktu i planowanie jego wybuchu, jak również jego kontrola przez palestyńskie kierownictwo. Terroryści są wynoszeni do ról bohaterów i wzorów osobowych. Palestyńscy policjanci i służby specjalne, nastolatki i dorośli, czasami ojcowie i matki małych dzieci, są gotowi zabijać Żydów, a nawet wysadzać się w powietrze, by w nagrodę wejść do raju. Nie rodzą się jednak jako dżihadyści. Byli i nadal są namawiani i podżegani do tego, by zostali  dżihadystami.


Terroryści po prostu “zrobili to, co rozkazała im zrobić Autonomia Palestyńska” – powiedział Mahmoud Abbas.


Wywiad udzielony telewizji Autonomii Palestyńskiej 14 lutego 2005 roku. (Zdjęcie: Palestinian Media Watch)

Wywiad udzielony telewizji Autonomii Palestyńskiej

 14 lutego 2005 roku. (Zdjęcie: Palestinian Media Watch)


Muhammad Dahlan powiedział, że "Czterdzieści procent Męczenników tej Intifady należało do palestyńskich sił bezpieczeństwa... i Autonomia Palestynska ukrywała członków Hamasu przed Izraelczykami”.


O przejęciu przez Hamas Strefy Gazy i roli odgrywanej przez Hamas w zwiększaniu nacisków na Izrael “Abbas ma sojusznika w Hamasie do mnożenia dżihadystów”.


Według prawa międzynarodowego i Statutu Rzymskiego “umyślne atakowanie i zabijanie cywilów stanowi zbrodnię przeciwko ludzkości”.  Jest także zbrodnią ludobójstwa „ponieważ intencją jest umyślne zniszczenie w całości lub części grupy religijnej, ponieważ tylko Żydzi byli obierani za cel, włącznie z Żydami odwiedzającymi Izrael lub studiującym tam”. Teoretycznie grozi za to międzynarodowa odpowiedzialność karna, ale brak woli aby wszcząć dochodzenie.


W swojej książce Michael Calvo wyraźnie pokazuje umiędzynarodowienie konfliktu – szczególnie rolę odgrywaną przez kraje arabskie i muzułmańskie (włącznie z Jordanią i Egiptem, które podpisały traktaty pokojowe z Izraelem), by przygotować świat do zaakceptowania zniszczenia państwa żydowskiego.


Autor przedstawia analizę wojny propagandowej przeciwko Izraelowi. Analiza ta obejmuje wiele dziedzin i pokazuje możliwe odpowiedzi. Czy terytoria Judei i Samarii (Zachodni Brzeg) są okupowane, sporne, czy wyzwolone? Do kogo należą według prawa?


Celem dżihadystów jest polityczne izolowanie Izraela; wpływanie na politycznych przywódców, na opinię publiczną, na międzynarodowe instytucje i organizacje, by w dzień rozpoczęcia planowanej ofensywy nie było nikogo, kto wspierałby Izrael i Żydów. Autonomia Palestyńska (AP), OWP i państwa arabskie/muzułmańskie będą mogły swobodnie zrobić to, czego nie był w stanie zrobić Hitler w historycznej Palestynie – uczynić ją Judenrein (wolną od Żydów).


Calvo pisze, że ta wojna propagandowa składa się głównie z: ruchu BDS (Bojkot Dywestycje Sankcje), tygodni “Apartheid w Izraelu”; delegitymizacji, demonizacji i dehumanizacji izraelskich Żydów; i z akcji na forum UNESCO, Światowej Organizacji Zdrowia, Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości; Rady Praw Człowieka ONZ (UNHRC), Zgromadzenia Ogólnego i Rady Bezpieczeństwa ONZ.  


Strategię przygotowania do zniszczenia Izraela realizują zarówno rządy, jak organizacje pozarządowe, finansowane głównie przez Unię Europejską i jej państwa członkowskie, głównie Norwegię i Szwajcarię. Obejmuje to złowrogi sojusz antysemitów, anty-żydowskich kościołów chrześcijańskich, katolickich stowarzyszeń, radykalnej lewicy i radykalnych muzułmanów z wszystkich krajów. Ten sojusz ma jeden cel: zdyskredytować, zaszkodzić, demonizować i ostatecznie zniszczyć Izrael.


Ten konflikt był uważany za konflikt terytorialny przez wszystkie państwa, włącznie z Izraelem: wszyscy mieli nadzieję, że kompromis w sprawie terytorium przyniesie pokój. Szersza perspektywa prowadzi jednak do wniosku, że z powodu ideologii i religii nie ma i w przewidywalnych czasie nie będzie pokoju na Bliskim Wschodzie.


Obecnie Arabowie i muzułmanie znajdują się w dżihadystycznym konflikcie religijnym, teologiczno/metafizycznym konflikcie z Żydami Izraela, niezależnie od tego, jak bardzo Zachód odmawia zauważenie oczywistych faktów. Zrozumienie problemu musi zacząć się od podstaw.

Czołowi eksperci i papież Franciszek powiedzieli, że świat już wszedł w III wojnę światową, ale żaden przywódca światowy poza Izraelem nie odważył się uznać ich analizy.


Jeśli spojrzy się na ISIS i na świat oczyma palestyńskimi/arabskimi/ muzułmańskimi, Żydzi w Izraelu i poza jego granicami nie są jedynymi wrogami, których trzeba zniszczyć – podkreśla Calvo. Ta sama wojna dżihadystyczna toczy się przeciwko Amerykanom i wszystkim „niewiernym”: chrześcijanom, Jazydom, hindusom, buddystom i ogólnie przeciwko każdemu, kto nie wierzy w „religię prawdy” czyli w islam; jak też przeciwko muzułmanom, którzy wchodzą w kompromisy z tak zwanymi niewiernymi.


Palestyńscy przywódcy, Hamas, Bractwo Muzułmańskie, wahabici z Arabii Saudyjskiej, Hezbollah, Al-Kaida, ISIS, większość państw muzułmańskich, irańscy mułłowie i rząd, wszyscy niemal z każdego wyznania islamskiego, podzielają tę samą ideologię, podsumowaną w jednym zdaniu, które stanowi motto Bractwa Muzułmańskiego:

"Allah jest naszym celem, prorok jest naszym ideałem, Koran jest naszą konstytucją, dżihad jest naszą drogą, a śmierć na rzecz Allaha jest naszą ambicją”.

Ta ideologia usprawiedliwia zabijanie Żydów i niewiernych kimkolwiek i gdziekolwiek są, od Nowego Jorku do Mumbaju, Paryża, Bostonu, San Bernardino, Orlando, Jerozolimy, Tel Awiwu, Moskwy, Berlina, Manchesteru i Londynu; i tak daleko jak Chiny, Buenos Aires, Mali, Niger, Nigeria i Filipiny.


Dylemat przeciwstawienia się Iranowi i jego marionetkom, takim jak Hezbollah, jest spotęgowany przez to, co może zdarzyć się w Libanie i rolą Rosji w tym wszystkim. Cokolwiek się zdarzy, Ameryka, Europa, Izrael, państwa muzułmańskie, Rosja, Indie, Chiny i wszystkie inne państwa stoją przed III wojną światową, która zaczyna się od wewnątrz.


O znanej zmowie między Iranem i Koreą Północną w sprawie programu nuklearnego Calvo pisze: “Ich celem jest zastraszyć i sparaliżować Amerykę”. Odległość od Pjongjangu do Los Angeles jest taka sama jak z Teheranu do Nowego Jorku.


Jeśli nie zastosuje się bezpośredniej strategii przeciwko radykalnemu terroryzmowi islamskiemu, czy to sunnickiemu, czy szyickiemu, czy z “żyznego półksiężyca, czy z Imperium Irańskiego, w którą zaangażują się wszystkie państwa, a głównie Stany Zjednoczone, zdaniem Michaela Calvo III wojna światowa wkrótce stanie się jeszcze gorsza; będzie to wojna z dewastującymi, być może nuklearnymi, konsekwencjami.


The Arab-Israeli Conflict: Why No Peace?

Gatestone Institute, 17 stycznia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Richard Justin Kemp  


Były dowódca sił brytyjskich w Afganistanie, pracował w Joint Intelligence Committee oraz COBR. Po przejściu na emeryturę napisał książkę o wojnie w Afganistanie Attack State Red, która stała się bestsellerem.

 

Od Redakcji „Listów z naszego sadu”


Często czytamy w prasie głównego nurtu, że terroryzm nie ma nic wspólnego z islamem, często czytamy, że konflikt izraelsko-palestyński jest konfliktem o ziemię, rzadko dowiadujemy się, czego arabskie dzieci uczą się w szkołach, co wierni słyszą w meczetach.