Pochodzenie ludzkiej muzyki? Samiec kakadu palmowej używa patyka do rytmicznego uderzania w wydrążone drzewa


Jerry A. Coyne 2018-01-18


Kakadu palmowa (Probosciger aterrimus) jest wspaniałym ptakiem żyjącym w Nowej Gwinei, na wyspach Aru w Indonezji i w północnej Australii. Są długowieczne; według jednego doniesienia pewna samica złożyła jajo po raz pierwszy, kiedy miała 65 lat, choć niezbyt w to wierzę, bo najstarszy ptak w niewoli o potwierdzonym wieku dożył 56 lat, a prawdopodobnie żyją krócej na wolności. (Wikipedia podaje, że “anegdotyczne dowody wskazują, że kakadu palmowe osiągają wiek 80 lub 90 lat w australijskim ZOO”.)

Tak czy inaczej, te ptaki są długowieczne. Są chyba największymi papugami Australii, mają najpotężniejszy dziób ze wszystkich papug (część ich pożywienia składa się z bardzo twardych orzechów i nasion, ale jedzą także robaki i owoce). Są także „bazalnymi” kakadu; to znaczy, dowody molekularne pokazują, że ich przodkowie oddzielili się wcześniej od wspólnego przodka wszystkich kakadu niż jakakolwiek inna żyjąca kakadu. Tutaj jest ich para:

 

Są płciowo dymorficzne, co widoczne jest tylko w nieco mniejszej górnej szczęce samic. Tworzą pary w sezonie rozrodczym (nie jestem pewien, czy są to pary na całe życie) i samica składa jedno jajo co dwa lata, niesłychanie niskie tempo rozmnażania, co naraża je na wymarcie, szczególnie, kiedy znika ich habitat.

Tutaj jest diagram z ich cechami:


Źródło
Źródło

A tutaj jest ich zasięg w kolorze zielonym; ptaki badane tutaj, które okazują niezwykłe zachowanie bębnienia, pochodzą tylko z Cape York, australijskiego półwyspu pokazanego poniżej. Tego zachowania nie obserwuje się w populacjach z Nowej Gwinei (o implikacjach tego, patrz poniżej).



Tym, co dodatkowo wyróżnia te ptaki, jest fakt, że są one podobno jedynym gatunkiem na świecie, poza ludźmi – a to obejmuje inne naczelne – który produkuje rytmiczne dźwięki przy pomocy narzędzia. Bębnią w pnie drzew odłamanym patykiem lub strąkiem. (Oczywiście, inne zwierzęta, takie jak na przykład świerszcze, produkują rytmiczne dźwięki, ale robią to swoimi ciałami, nie zaś narzędziami.) Nie jest jeszcze jasne, dlaczego kakadu palmowe to robią: może to być zaznaczanie terytorium lub jakiś rodzaj popisu godowego, ponieważ robią to tylko samce i robią to znacznie częściej, kiedy w pobliżu są samice.


Może to być także jedyna informacja o użyciu narzędzi przez zwierzę w innym celu niż żerowanie.


Informacja o tym zachowaniu jest tematem artykułu w „Science Advances” Roberta Heinsohna i in. Autorzy analizują bębnienie, pokazują, że jest ono rytmiczne i że różne samce wykonują je w innym tempie, a następnie wdają się w, moim zdaniem, nieuzasadnione spekulacje, że jest to w jakiś sposób związane z pochodzeniem ludzkiej muzyki. Sam artykuł jest dobry; spekulacje są zdecydowanie przedwczesne i prawdopodobnie błędne.   


Oto, co robią ptaki. Samce (a może czasami także samice) odłamują patyk o średnicy około 2,5 cm i długości 15 cm i używają albo tego, albo strąka rośliny Grevillea glaca jako pałki do wybijania rytmu na wydrążonym pniu drzewa lub gałęzi. Trzymają patyk lewą stopą (dlaczego nie prawą?). To zachowanie opisano po raz pierwszy w 1984 r., ale intensywnie zbadano dopiero niedawno, z wynikami opublikowanymi w tym artykule. Tutaj jest strąk G. glauca:



Tutaj jest wideo podsumowujące pracę autorów i pokazujące bębnienie. Podkreśla także tezę, że to badanie rzuca światło na ludzką muzykę, ponieważ, podobnie jak nasza muzyka: a) obejmuje użycie narzędzi b) jest rytmiczne, c) ma tempo różniące się między grającymi i d) d). jest nagłośnione przez bębnienie w puste drzewa. Proszę zauważyć, że autorzy byli świadkami tylko jednej sytuacji bębnienia na każde 100 godzin obserwacji i że badanie zabrało 7 lat ciężkiej pracy! Brawo dla nich.


W tym wideo pokazany jest tylko jeden epizod bębnienia przy pomocy strąka, zaczyna się w 2:05:

 

I jeszcze dwa wideo bębnienia. Na pierwszym poniżej bębnienie pokazane jest w 8:32:



To pokazuje więcej bębnienia i jest krótsze:


 

Kilka szczegółów o ich pracy. Autorzy obserwowali 18 dzikich kakadu i 131 sekwencji bębnienia; najwyraźniej potrafili identyfikować poszczególne samce i odróżniać samce od samic. Między samcami były różnice w częstotliwości bębnienia: wachlarz przeciętnego uderzania sięgał od jednego co 0,09 sekundy do jednego co 2,77 sekund.  Analiza poniżej porównuje rzeczywisty rytm z tym, czego można oczekiwać zgodnie z czystym rozkładem Poissona (losowe uderzenia przy danej przeciętnej częstotliwości). To jest sześć samców z rzeczywistym rytmem pokazanym na górze i rytmem według rozkładu Poissona u dołu każdego prostokąta. Można zobaczyć, że rzeczywiste uderzenia są znacznie bardziej regularne niż losowa dystrybucja uderzeń. To jest dowód na rytmiczność i jest to mocny dowód. Pokazuje również zróżnicowanie między samcami: 



Nie jest jasne, dlaczego to robią, ale wydaje się to być jakiś rodzaj popisu godowego, ponieważ robią to znacznie częściej, kiedy obecna jest samica, niż kiedy jej nie ma (p < 0,001), chociaż nadal bębnią, kiedy dam nie ma w pobliżu (26% czasu w porównaniu 68% w obecności samic). To może być albo rytuał łączenia się w pary albo rodzaj popisu godowego: być może tempo bębnienia lub jego głośność mówi coś samicy o jej potencjalnym partnerze. Może także służyć funkcji terytorialnej.


Czy jest to genetyczne, czy nauczone? Nie wiemy, ponieważ obserwowano dziki gatunek. To może być wyuczone, kulturowe zjawisko, bo znajduje się je tylko na Capy York, ale w takim razie jego użycie do przyciąganie samic staje się mniej prawdopodobne, bo samice musiałyby nauczyć się, co mówi o danym samcu częstotliwość i głośność uderzeń, a taki dobór płciowy jest niemal nieodmiennie oparty o ewolucję cechy samczej i preferencji samiczych – są one genetyczne. Albo też cecha i preferencje mogą być genetyczne, ale wyewoluowały tylko w Australii. Wyhodowanie ptaków od pisklęcia pod nieobecność jakichkolwiek dźwięków mogłoby ujawnić, czy cecha jest „wdrukowana”.


A co ze związkiem tego z pochodzeniem ludzkiej muzyki? Autorzy informują, że widziano bębniące szympansy, ale używały dłoni, nie zaś narzędzi i za wyjątkiem jednego samca w niewoli, nie robią tego rytmicznie. Przy nieobecności zasadniczych cech „ludzkiej muzyki” u naszych najbliższych krewnych, a tylko u kakadu, co mówi to o pochodzeniu muzyki? Mnie mówi niewiele: to może być konwergentne zachowanie u ludzi i kakadu palmowych. Autorzy artykułu konsekwentnie mówią o znaczeniu tego dla ludzkiej muzyki. Tutaj jest ich spekulacja:

Nasze pokazanie gatunku zwierzęcia używającego wytworzonych narzędzi do produkowania rytmicznych dźwięków ma szerokie implikacje dla zrozumienia ewolucji muzyki. Wybijanie taktu przez kakadu palmową wykazuje kilka cech muzycznych, które są statystycznie uniwersalne w społecznościach ludzkich, włącznie z użyciem perkusji, regularnym rytmem i powtarzającymi się składnikami. Różni się jednak pod względem kluczowych cech. Wśród ludzi regularny rytm jest w znaczącym stopniu związany z tańcem, działalnością grupową i perkusją. U kakadu palmowych regularny rytm jest zazwyczaj wytworem działalności solo związanym z perkusją, ale nie z działalnością grupową ani z tańcem. Ta różnica między ludźmi i kakadu palmowymi jest ważna, ponieważ choć obecne ścisłe związanie między rytmem, tańcem, działalnością grupową i perkusją czyni, że trudno rozwikłać początki ludzkiego rytmu, kakadu palmowe pokazują, że regularny, perkusyjny rytm może wyewoluować jako część solowego występu samców dla samic.


Na zakończenie, nasza analiza pokazuje, że wspomagane narzędziami bębnienie kakadu palmowych ma kluczowe oznaki ludzkiej muzyki w odróżnieniu od innych rodzajów komunikacji, a szczególnie języka. Obejmują one występy w konsekwentnym kontekście popisu, produkowanie regularnych uderzeń w długich sekwencjach, powtarzające się składniki i indywidualne style. Regularny rytm jest szeroko rozpowszechniony w ludzkich społecznościach i jest silnie związany z tańcem, działalnością grupową i perkusją, ale pochodzenie naszych preferencji dla regularnych uderzeń pozostaje niejasne. Proste, regularne bębnienie okazywane przez kakadu palmowe w jednej tylko populacji w północnej Australii może dostarczyć bardzo potrzebnej wskazówki porównawczej, by pomóc rozwiązać tę zagadkę. Kakadu palmowe sugerują związek ewolucyjny między regularnym rytmem a występem solo samców dla samic. Popiera to przypuszczenie Darwina, że regularny takt ma pierwotną atrakcyjność estetyczną we wszystkich gatunkach i wskazuje na wyraźną możliwość, że preferencja dla regularnego rytmu w ludzkich społecznościach ma inne pochodzenie zanim została dokooptowana do grupowej muzyki i tańca.

Jeśli “regularny takt ma pierwotną atrakcyjność estetyczną we wszystkich gatunkach”, to dlaczego nie występuje wśród naczelnych, skoro ma coś wspólnego z pochodzeniem ludzkiej muzyki? I, jak notują autorzy, kakadu palmowe nie tańczą (chociaż słynny kakadu Snowball tańczy w takt ludzkiej muzyki i widziałem go, jak to robił). Ponadto, jeśli ma to coś wspólnego z ewolucją muzyki, musi tam być genetyczny składnik zachowania tych ptaków, a to nie zostało pokazane. (Proszę pamiętać, że to było widziane tyko u części zasięgu tych ptaków, chociaż to nie wyklucza genetycznego zróżnicowania między obszarami.)


Autorzy próbują sprzedać swoje wyniki, mówiąc, że mają one „szerokie implikacje dla zrozumienia ewolucji muzyki”, ale ja tego nie widzę. To tylko skwierczenie, by dodać atrakcyjności już smakowitemu stekowi. Dane są wystarczająco ciekawe takie, jakie są i podnoszą dalsze pytania, na które daje się odpowiedzieć. Dlaczego ptaki to robią? Czy samice wolą pewne tempo bębnienia? Czy różnice między populacjami są kulturowe, genetyczne, czy też są mieszanką obu? Jak dotąd mamy konwergentne zachowanie, które – przynajmniej mnie – niewiele mówi o pochodzeniu muzyki u Homo sapiens.

h/t: Vidya

________________

Heinsohn, R., C. N. Zdenek, R. B. Cunningham, J. A. Endler, and N. E. Langmore. 2017. Tool-assisted rhythmic drumming in palm cockatoos shares key elements of human instrumental music. Science Advances 3, online.


The origin of human music? Male palm cockatoos use a stick to beat rhythmically on hollow trees

Why Evolution Is True, 9 stycznia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne


Profesor (emeritus) na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.