Jak @UNRWA łamie najbardziej podstawową regułę NGO: "Nie czyń szkody"


EoZ 2018-01-16

<span>Szkoła UNRWA w Jordanii</span>
Szkoła UNRWA w Jordanii

W latach 1990. międzynarodowe grupy pomocy zaczęły oglądać szerszy obraz dostarczanych przez siebie usług. Zrozumiały, że dostarczanie pomocy bez rozeznania może spowodować inne problemy na terenach, którym próbują pomóc.

Jeden z głównych potencjalnych problemów jest podsumowany tutaj:

Pomoc nie jest neutralna, kiedy udziela jej się w trakcie trwania konfliktu. Pomoc i to, jak jest ona rozdzielana, może spowodować szkody lub może wzmocnić potencjał pokojowy pośrodku skonfliktowanych społeczności. Wszystkie programy pomocowe obejmują transfer zasobów (żywność, schronienie, woda, opieka zdrowotna, szkolenie itd.) do środowiska, w którym tych zasobów brak. Tam, gdzie ludzie są ze sobą w konflikcie, te zasoby wzmacniają władzę i bogactwo i stają się elementem konfliktu. Pewni ludzie próbują kontrolować wykorzystanie zasobów pomocowych dla poparcia swojej strony w konflikcie i osłabienia drugiej strony. Jeśli im się to udaje lub jeśli personel organizacji pomocowej nie zauważa wpływu swoich decyzji programowych, pomoc może zaszkodzić. 


W wyniku tych obserwacji agencje pomocowe wcieliły zasady “Nie czyń szkody” i “Wrażliwość na konflikt” jako ramy wszystkich swoich działań, żeby brać pod uwagę nie tylko to, jak ich działania wpływają na zamierzonych odbiorców pomocy, ale także na ludzi wokół nich.

UNRWA ignoruje to wszystko.

Od czasu założenia UNRWA, tworzyła ona paralelną infrastrukturę, oddzieloną od rządów, w  krajach, w których działała. Stworzono całkowicie osobne systemy służby zdrowia, edukacji i pomocy społecznej – i często beneficjenci, których UNRWA nazywa "palestyńskimi uchodźcami", są pod pewnymi względami w lepszej sytuacji niż ich sąsiedzi, co powoduje napięcia i konflikty.

UNRWA przyznaje, że w początkowym okresie dziesiątki tysięcy, a może setki tysięcy Arabów udawało, że są “uchodźcami”, żeby uzyskać korzyści pomocowe. Od samego początku była zawiść ze strony sąsiadów-Arabów, którzy widzieli, jak palestyńscy uchodźcy otrzymywali darmową żywność, edukację i opiekę medyczną lepszą od tej, do jakiej sami mieli dostęp.  

Dzisiaj są inne problemy, które wynikają z negatywnych efektów działania NGO na życie ludzi na obszarach, na których pracują. NGO są tak olbrzymią częścią siły roboczej na Zachodnim Brzegu i w Gazie, że wypaczają funkcjonowanie normalnej gospodarki.

To może wpływać na szansę pokoju.

Znalazłem raport z 2004 r. na ten temat:

Doświadczenie pokazuje, że w konfliktach pomoc darczyńców może być jedynym lub głównym źródłem dochodów. Zatrudnienie w OPT [Okupowane Palestyńskie Terytoria] ucierpiało bardzo, a więc UNRWA i AP, jako kanały funduszy od darczyńców, stanowią głównych pracodawców i przeżycie wielu rodzin zależy od nich. Jeśli nie podejmie się specjalnych kroków, by zapewnić ludzi, że będzie zatrudnienie i dochód po osiągnięciu pokoju, obecne wsparcie od darczyńców może (nieumyślnie) zniechęcać do podejmowania ryzyka związanego z pokojem.

To jest tylko czubek góry lodowej.

W rzeczywistości, ukryte w mało znanym dokumencie UNRWA z 2014 r. znajduje się przyznanie samej UNRWA, że zasadniczo ignoruje w swoich działaniach zasadę “nie czynić szkody”:

Pojęcia takie jak "wrażliwość na konflikt” i “nie czyń szkody”, które wiążą analizy lokalnych konfliktów z wpływem działań Agendy na przylegające społeczności, nie są  dobrze zakorzenione wśród personelu.

Jest to zdumiewające przyznanie, ponieważ każdy dzisiejszy pracownik organizacji pomocowej ma od samego początku wbijane do głowy zasady “Wrażliwości na konflikt” i “nie czyń szkody”. UNRWA właściwie to ignoruje.

Jednym z wielu przykładów tego, jak UNRWA łamie tę podstawową zasadę, jest to, jak UNRWA szkodzi jordańskiemu systemowi edukacji.

UNRWA, finansowana głównie przez Zachód, płaci nauczycielom wyższe pensje niż płacą szkoły w Jordanii, nienależące do UNRWA. W wyniku, UNRWA przyciąga lepszych nauczycieli niż szkoły jordańskie, co ma (nieumyślny, ale wyraźny) skutek, że jakość szkół jordańskich spada.  

To jest klasyczny wypadek pogwałcenia zasady “nie czyń szkody”.

Jeden z pracowników międzynarodowej organizacji, pracujący w Jordanii, powiedział mi, że przyznaje to wysoki urzędnik w jordańskim ministerstwie edukacji i mówi, że UNRWA powinna przekazać swój budżet edukacyjny bezpośrednio do jego ministerstwa, by zredukować zawiść i nierówność między UNRWA a szkołami państwowymi.

Pracownik pomocowy powiedział mi:

Nie można po prostu wkraczać do jakiegoś kraju i zakładać system równoległego dostarczania usług tylko dla niektórych ludzi, dostarczając im lepsze usługi. To musi stworzyć konflikt między nimi. Niemniej, to właśnie robi UNRWA....i nie rozumiem, jakim cudem uchodzi im to na sucho.
"Nie czyń szkody” jest poważną zasadą pomocy rozwojowej i czymś, czemu ONZ powinna być oddana. Oni utrwalają konflikt i pogarszają go.

Wyobraź sobie tylko, że jesteś rodzicem i twoje dziecko musi chodzić do marnej szkoły, bo nie stać cię na prywatną szkołę, a potem widzisz, że twoi sąsiedzi mogą posyłać swoje dzieci do szkoły, która jest lepiej wyposażona i ma lepszych nauczycieli – i jest za darmo. Oczywiście będziesz zagniewany.

Niezależnie od tego, co darczyńcy myślą o Izraelu, nie powinni finansować organizacji, która codziennie tworzy konflikt między Palestyńczykami a Jordańczykami. To przyczynia się do niestabilności Jordanii.   

To jest tylko jeden mały przykład tego, jak UNRWA przyczynia się do niestabilności w regionie. Jest tak wielka i zatrudnia tak wielu ludzi, że musi powodować szkody krajom, w których wykonuje swoją pracę.

Pomyślcie tylko jak sprawy wyglądają w Libanie, gdzie UNRWA i UNHCR dają całkowicie inne standardy pomocy dla syryjskich uchodźców zależnie od tego, czy są uważani za “Palestyńczyków”, czy nie. Syryjscy uchodźcy muszą gotować się ze złości, kiedy widzą, że ich “palestyńscy” znajomi otrzymują edukację i opiekę zdrowotną, która w większości wypadków jest lepsza niż to, co oni otrzymują, a przecież uciekli od tego samego konfliktu.  

Pod wieloma względami sam mandat UNRWA, według którego “palestyńscy uchodźcy” są uważani za innych i mają inne reguły i inny poziom usług niż rzeczywiści uchodźcy, jest pogwałceniem zasady “nie czyń szkody”.

Pomysł odebrania funduszy UNRWA wywołał wściekłe reakcje w całym spectrum politycznym. Niemniej sama UNRWA łamie najbardziej podstawowe zasady pomocy humanitarnej.

 

Czy nie pora, by ludzie zaczęli się temu przyglądać?

 

 

How @UNRWA violates the most basic rule of NGOs: "Do No Harm"

Elder of Ziyon, 7 stycznia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Elder of Ziyon

Amerykański bloger, którego blog jest świetnym źródłem zarówno bardzo rzetelnych informacji o Izraelu, jak i o manipulacjach mediów zmierzających do wypaczenia obrazu Izraela w świecie. 

Od Redakcji

Niedawna deklaracja Donalda Trumpa na temat ograniczenia finansowania UNRWA wywołała szereg różnorodnych reakcji w arabskim świecie. Najbardziej zdumiewające poparcie tego kroku pojawiło się 10 stycznia 2018 r. w kuwejckiej gazecie “Al-Watan”, w której znany publicysta  'Abdallah Al-Hadlak  pisze, że  UNRWA to "pełna uprzedzeń i rasistowska organizacja”, która “uwiecznia problem ‘palestyńskich’ uchodźców”, poddaje się dyktatowi Hamasu i dąży do zniszczenia Izraela, Al-Hadlak wezwał do całkowitego zatrzymania wszelkiego finansowania i pomocy dla tej organizacji, aż pokruszy się i zniknie. W swoim artykule arabski publicysta pisze między innymi:

 

„Wszyscy zgadzają się z ostrą ale rozsądną krytyką wyrażona przez prezydenta Donalda Trumpa wobec UNRWA, ponieważ jest to pełna uprzedzeń i rasistowska organizacja, która uwiecznia problem „palestyńskich” uchodźców i narrację tak zwanego prawa powrotu, i której rolą jest praca na rzecz zniszczenia państwa Izrael. Tak więc ONZ powinna przestać finansować tę organizację, aż pokruszy się ona i zniknie.

5 stycznia 2018 r., kilka dni po tym, jak prezydent Trump groził, że zatrzyma przyszłą pomoc dla “Palestyńczyków”, USA zamroziły 125 milionów dolarów z pieniędzy dla UNRWA... i ogłosiły, że finansowanie nie zostanie odnowione aż Palestyńczycy przestaną być uparci i podejmą ponownie negocjacje z Izraelem…   

Terrorystyczny ruch Hamasu, który popiera perski reżim Iranu, odrzucił programy szkolne UNRWA o prawach człowieka. To spowodowało poważny kryzys między rządem Hamasu a UNRWA, po którym ta ostatnia zawiesiła te programy w szkołach w Gazie… Zarzutem Hamasu było, że te programy mówią o prawach człowieka dla wszystkich, włącznie z narodem żydowskim i Izraelczykami, i są sprzeczne z kulturą i prawami narodu “palestyńskiego”.

Źródło” MEMRI, Specjalny komunikat Nr 7280, 15 stycznia 2018