Wróg otwiera bramę


Times of Israel 2017-11-21

Syryjskie matki i dzieci wsiadają do autobusu, jadącego do izraelskiego szpitala, z reportażu telewizyjnego nadanego 19 listopada 2017 (zrzut z ekranu, Hadashot News)

Syryjskie matki i dzieci wsiadają do autobusu, jadącego do izraelskiego szpitala, z reportażu telewizyjnego nadanego 19 listopada 2017 (zrzut z ekranu, Hadashot News)



W bezprecedensowym posunięciu Izraelska Armia Obronna (IDF) pozwoliła izraelskiej ekipie telewizyjnej filmować otwarcie przejścia granicznego do Syrii i wpuszczenie grupy matek z dziećmi, które zostały przetransportowane do izraelskiego szpitala na leczenie.


Reportaż, nadany w niedzielę wieczorem przez Hadashot News (dawniej Kanał 2), zawierał także wywiady z kilkoma syryjskimi matkami, które wyraziły głębokie uznanie dla Izraela za pomoc medyczną.


Izrael, który prowadzi także szpital polowy na granicy i wysyła pomoc humanitarną do Syrii, od momentu, kiedy zaczął ofiarować pomoc medyczną w trakcie wojny domowej za swoją granicą, leczył trzy tysiące Syryjczyków, z czego niemal tysiąc było dziećmi z chronicznymi chorobami. W reportażu powiedziano, że powód jest jasny: „Imperatyw humanitarny obok potrzeb bezpieczeństwa. Ktoś, kogo rodzina lub przyjaciel otrzymuje pomoc medyczną w Izraelu, przypuszczalnie zmieni postawę wobec wroga”.


Jedna z matek powiedziała reporterowi: “Przybywanie syryjskich cywilów do Izraela na leczenie przestało być niezwykłe. Wszyscy chcą przyjechać tutaj. Dorośli także; nie tylko dzieci”.


W reportażu nie pokazano żadnych twarzy syryjskich przybyszy, ponieważ matki z dziećmi wrócą do Syrii, kiedy to tylko będzie to możliwe z medycznego punktu widzenia, a mogą ich czekać śmiertelnie groźne konsekwencje, jeśli ich leczenie w Izraelu stanie się znane.


Syryjskie matki z dziećmi przekraczają granice do Izraela na leczenie, listopad 2017 (zrzut z ekranu, Hadashot TV)
Syryjskie matki z dziećmi przekraczają granice do Izraela na leczenie, listopad 2017 (zrzut z ekranu, Hadashot TV)

W reportażu powiedziano, że w nocy, kiedy ekipa telewizyjna dostała pozwolenie na filmowanie, 21 matek i 23 dzieci przekroczyło granicę oraz że przypadki do leczenia wybierane są przez syryjskich lekarzy. Kilkoro dzieci ma rany od szrapneli. Jedno ma ciężką astmę, na którą, jak mówi jego matka, nie ma skutecznego leczenia w Syrii.


Film pokazuje pełne napięcia minuty, kiedy wejście na teren Izraela jest koordynowane przez płot. Pokazuje syryjskich cywilów przechodzących przez granicę – pilnie obserwowanych przez uzbrojonych żołnierzy IDF – następnie wsiadających do autobusu, któremu towarzyszy ambulans, w drodze do szpitala Ziv w północnoizraelskim mieście Safed. Matki miały chusty na głowach i długie płaszcze; wiele dzieci nosiło dżinsy.


“To musi być dla nich bardzo dziwne – powiedział przy granicy oficer IDF o nazwisku Gil Giladi. – Mają do czynienia z wrogiem!”


Rozmawiając z reporterem jedna z matek syryjskich powiedziała, że w przeszłości “Izrael uważano za wroga… Teraz pomagacie nam, większość [po syryjskiej stronie Golanu] jest z wami. Kochają Izrael. Widzą prawdziwą twarz... rzeczywistość”.


Kogo więc uważają za “wroga teraz?” – zapytał reporter.


“Ich wszystkich: Państwo Islamskie, Hezbollah, Baszara [Assada]. Oni są wszyscy tacy sami” – odpowiedziała jedna z matek.  


Nie pokazano żadnych szczegółów o tym, skąd są pacjenci, ale jedna z matek powiedziała, że teren, na którym mieszka, jest opanowany przez grupę terrorystyczną Państwa Islamskiego i że jeśli tam jakaś kobieta wychodzi z domu z gołą głową, spotyka ją śmierć. „Dokonują egzekucji ludzi koło meczetu” – powiedziała.


Zdjęcia ze szpitala Ziv pokazały medycznego klowna, który zabawia dzieci, a Sergei Kotiakov, starszy officer w tak zwanej “Operacji IDF Dobry Sąsiad”, opowiadał jak Syryjczycy, początkowo  nieufni, stopniowo zaczynają rozumieć, że “nikt ich tutaj nie skrzywdzi. Całkiem odwrotnie. Jesteśmy po to, by pomóc i dostarczyć wsparcie... Wtedy zaczynają mówić i opisują to, przez co przeszli”.


Reportaż zawiera sceny z dziećmi syryjskimi w szpitalu, które rysują, na niektórych rysunkach jest flaga Izraela.


Syryjskie dzieci malują w szpitalu Ziv w Safed, gdzie otrzymują leczenie, listopad 2017 (zrzut z ekranu, Hadashot TV)
Syryjskie dzieci malują w szpitalu Ziv w Safed, gdzie otrzymują leczenie, listopad 2017 (zrzut z ekranu, Hadashot TV)

“Chciałabym tu zostać na zawsze” powiedziała inna matka reporterowi. Gdyby granica Izraela była otwarta „pierwsza bym przeszła”.


Ilu Syryjczyków poszłoby za nią, zapytał reporter – “Czy byłyby to miliony?”


“Cała Syria poszłaby za mną – odpowiedziała. – Przyszliby wszyscy cywile, którzy pozostali w Syrii”. 


Syryjscy pacjenci w szpitalu w Izraelu, pokazane w reportażu telewizyjnym nadanym 19 listopada 2017 (zrzut z ekranu, Hadashot News)
Syryjscy pacjenci w szpitalu w Izraelu, pokazane w reportażu telewizyjnym nadanym 19 listopada 2017 (zrzut z ekranu, Hadashot News)

Filmed crossing into Israel with sick kid, mother says all Syrians want to come

Times of Israel, 19 listopada 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska