Naturopaci: potrafią uczynić nawet sól z Epsom potencjalnym zabójcą


Orac 2017-10-23

Sól jak ziemia, normalnie na ogół nieszkodliwa, w rękach naturopaty może zabijać.
Sól jak ziemia, normalnie na ogół nieszkodliwa, w rękach naturopaty może zabijać.

Naturopatia i naturopaci są dość częstym tematem na moim blogu – i są po temu dobre powody. Jeśli istnieje przykład pseudomedycznej „dyscypliny”, która uzyskała niezasłużone poważanie, to jest to naturopatia. Ma licencje do działania w zbyt wielu stanach USA i lekarze, którzy ulegli urokowi tak zwanej „medycyny integracyjnej”, specjalności, która przemianowuje oparte o naukę zalecenia stylu życia na w jakieś formy „alternatywne” lub „integracyjne” i używa ich jako wehikułu do „zintegrowania” szamaństwa z medycyną, wydają się odczuwać specjalne powinowactwo z naturopatami.

Obecność naturopatów stała się tak powszechna w akademickich programach medycyny integracyjnej, że bardziej mnie dziwi, kiedy nie widzę ich w programie, niż gdy są. Niestety, nawet moja medyczna alma mater, Univeristy of Michigan, ma „neuropatę akademickiego” (co za oksymoron!) wśród kadry uniwersyteckiej, a Towarzystwo Onkologii Integracyjnej miało w ostatnich latach nie tylko jednego, ale dwóch naturopatów jako prezesów. Zasadniczo lekarze, szczególnie lekarze medycyny integracyjnej, nie mają najmniejszego pojęcia o tym, jakim rogiem obfitości witalistycznego, mistycznego, pseudonaukowego nonsensu jest olbrzymia większość naturopatii. Reszta (dieta, ćwiczenia fizyczne, styl życia) nie są w żaden sposób unikatowe dla naturopatii ani nie wymagają one naturopatii. Tak więc, parafrazując wspaniałą Harriet Hall: co jest dobre w naturopatii, nie jest unikatowe, a co jest unikatowe, nie jest dobre.

 

Dlatego lubię od czasu do czasu przypominać moim kolegom lekarzom, czym naprawdę jest naturopatia. Jednym ze sposobów pokazywania czym ona jest to wskazywanie na niebezpieczne i nienaukowe praktyki wielu naturopatów. Właśnie widziałem taki przykład w „Ars Technica” (ze wszystkich miejsc na świecie), gdzie opisano historię choroby pacjenta zatrutego przez naturopatę. To, w jaki sposób naturopata dokonał tego zatrucia, było dla mnie czymś zupełnie nowym. Jest to równocześnie przypomnienie szamańskiej natury naturopatii i coś nowego, czego dotąd nie widziałem. Szczególnie podoba mi się tytuł: Naturopathteaches real doctorssomething—a newway to causeliverdamage [Naturopata uczy czegoś prawdziwych lekarzy – nowych sposobów powodowania uszkodzenia wątroby]. Historia choroby opowiada opoważnym uszkodzeniu wątroby solą z Epsom stosowaną przez naturopatę. Oczywiście same historie choroby niekoniecznie wskazują na trend, ale w tym wypadku, biorąc pod uwagę wszystkie inne rzeczy, jakie robią naturopaci, i szkody, jakie mogą uczynić, ta konkretna historia choroby jest ostrzeżeniem. 

 

Sól z Epsom jest zasadniczo siarczanem magnezu i roztworu soli z Epsom używa się od dawna do wielu celów. W tym wypadku naturopata używał jej do rozpuszczenia kamieni żółciowych:

38-letni mężczyzna, nie alkoholik i nie cukrzyk, z kamieniami żółciowymi otrzymał leczenie od naturopaty, polegające na przyjmowaniu trzech łyżek stołowych soli z Epsom (siarczanu magnezu) rozpuszczonych w ciepłej wodzie przez 15 dni na “rozpuszczenie się kamieni”. 

Oczywiście, nie ma żadnych dowodów, że siarczan magnezu może rozpuścić kamienie żółciowe. Nawet składniki, o których wiadomo, że rozpuszczają kamienie, jak tabletki kwasu urodeoksycholowego, nie działają zbyt dobrze i niemal nigdy się ich nie używa.


Przypominając sobie dawną wiedzę z chirurgii ogólnej wiem, że bezobjawowe kamienie żółciowe zostawia się w spokoju. Kiedy zaczynają dawać objawy, jest to na ogół wskazanie do usunięcia woreczka żółciowego, szczególnie jeśli pacjent dostaje zapalenia pęcherzyka żółciowego lub innych komplikacji z powodu kamieni żółciowych. Właściwie kamienie żółciowe są chorobą chirurgiczną: do obserwowania, jeśli są bezobjawowe i do operowania, jeśli pojawiają się objawy lub powodują komplikacje.


Człowiek leczony przez tego naturopatę nie wyszedł na tym dobrze:

Stracił apetyt i jego mocz pociemniał od 12. dnia leczenia, a drugiego dnia po zakończeniu kuracji dostał żółtaczki. Pacjent podał, że nie miał gorączki, wysypki, mialgii, bólów brzucha, wzdęć i objawów cholestazy. Chory nie miał powiększenia narządów lub oznak przewlekłej choroby wątroby.

Żółtaczka jest wskazówką dysfunkcji wątroby, która może być spowodowana zatorami w układzie żółciowym lub uszkodzeniem samej tkanki wątroby (uszkodzenie wątrobowokomórkowe). Ciemny mocz jest następstwem podniesionego poziomu bilirubiny we krwi w wyniku żółtaczki. Skład chemiczny krwi pacjenta był spójny z uszkodzeniem wątrobowokomórkowym, które spowodowało również jego żółtaczkę. Te wyniki laboratoryjne jednak są nieswoiste i mogą tylko powiedzieć nam, że jest uszkodzenie komórek wątroby, ale nie mówią o przyczynie. To wymagało dalszych testów:   

Testy na wirusowe na zapalenie wątroby A, E, B, C, cytomegalowirus, wirusy Epstein-Barra i opryszczki pospolitej oraz na autoimmunologiczne zapalenie wątroby i chorobę IgG4 były negatywne. Nie było dowodów na leżącą u podstaw posocznicę ani inną niewydolność narządów. CT z kontrastem górnej części brzucha ujawniło tylko hepatomegalię z łagodnym okołowrotnym obrzękiem. Przezskórna biopsja wątroby ujawniła submasywną martwicę z gęstym zwłóknieniem wrotnym, zapalenie wrotne, rozległą okołożylną cholestazę kanalikową i wątrobokomórkową z mikropęcherzykowym stłuszczeniem i około zatokowym zwłóknieniem (sugerujące  tłuszczowe zapalenie wątroby) bez dowodów ziarniaka, ciał obcych lub zmian naczyniowych sugerujących uszkodzenie spowodowane substancjami. Badanie mikroskopowe nie ujawniło złogów krystalicznych.

Tłumaczenie: nie było dowodów na infekcję wirusową ani autoimmunologiczne zapalenie wątroby, ani nie było dowodów na posocznicę. Wątroba była powiększona. Biopsja pokazała “submasywne”  obumarcie tkanki wątroby z zapaleniem i bliznami. Wynikiem tego była choleostaza, zastój żółci w układzie żółciowym. Tłuszczowe zapalenie wątroby jest związane z tłuszczową infiltracją wątroby, co jest częstym znakiem uszkodzenia wątroby. (Na przykład, alkohol może powodować taką samą infiltrację tłuszczową wątroby wraz z zapaleniem, choć zwykle znacznie bardziej chronicznie). Innymi słowy, wątroba tego człowieka była spaprana. 


Na szczęście wątroba jest niesłychanie odpornym narządem. Zaprzestanie przyjmowania soli z Epsom okazało się terapią i jego testy laboratoryjne wróciły do normy po 38 dniach. Autorzy notują, że przedawkowanie soli z Epsom może spowodować biegunkę, nieprawidłowości elektrolitów, uszkodzenie nerek i arytmię serca. Może jednak także spowodować uszkodzenie wątroby:

Liu i in. opisali wzory związanych z minerałami uszkodzeń wątroby spowodowanych inhalacją lub dożylnym wystawieniem na czystą krzemionkę, stop chromu i kobaltu i krzemian magnezu (talk) u siedmiu pacjentów. Pokazali, że krzemionka prowadzi do tworzenia twardoszklistych guzków w obrębie wrotnym i zrazikach, w odróżnieniu od uszkodzeń krzemianem magnezu, który był związany głównie reaktywnym zwłóknieniem w obszarach wrotnych i w środkowych częściach zrazika. Ci pacjenci byli narażeni chronicznie, w odróżnieniu od naszego pacjenta, który konsumował sól z Epsom w dużych ilościach i krótkim okresie, co prowadziło do uszkodzenia typu głównie martwiczego i gęsto reaktywnego zwłóknienia. Poważne uszkodzenie związane z solą z Epsom i jego histopatologia nie były wcześniej opisane w literaturze. Ocena według Roussel Ucla fCausality Assessment Method (RUCAM) silnie sugerowała uszkodzenie solą z Epsom u tego pacjenta. Uważamy, że istniejące wcześniej niealkoholowe tłuszczowe zapalenie wątroby nasiliło uszkodzenie wątroby u naszego pacjenta, które ustąpiło po odstawieniu szkodliwego czynnika.

Zasadniczo, autorzy wyjaśniają, że to, co zaobserwowali u tego pacjenta, różniło się od tego, co zazwyczaj obserwowali u pacjentów z zatruciem spowodowanym solami magnezu, bowiem zazwyczaj taka toksyczność jest chroniczna i daje zwłóknienie lub zbliznowacenie. W tym wypadku toksyczność była ostra i spowodowała obumarcie znacznych obszarów tkanki wątroby. Nie znałem Roussel Uclaf CausalityAssessment Method (RUCAM) dla uszkodzeń wątroby. Więc poczytałem o tej metodzie. Okazuje się, że jest to system oceny prawdopodobieństwa, że dana substancja jest przyczyną zaobserwowanego ostrego uszkodzenia wątroby. Punkty przyznaje się za siedem składników:

 

 

Punkty wahają się od 0 do 14, z punktami poniżej 3 wskazującymi na nieprawdopodobieństwo, 4-5 możliwa, 6-8 prawdopodobna i  >8 wysokie prawdopodobieństwo hepatotoksyczności. Ta skala nie jest powszechnie używana, ponieważ interpretacja niektórych jej składników może być nieco subiektywna, ale jest użyteczna do sugerowania toksyczności wątroby spowodowanej lekami i ten pacjent miał wyraźnie wystarczająco dużo odpowiedzi pozytywnych w ocenie RUCAM, żeby uznać, że uszkodzenie jego wątroby spowodowała sól z Epsom. Normalnie, kiedy sól z Epsom jest używana jako środek przeczyszczający, rekomenduje się, by pacjent przyjmował 10-30 gram w co najmniej 250 ml wody. Ten człowiekbrał 45 g codziennie.  


Edzard Ernst
 zauważył, że nie jest to jedyny poważnie szkodliwy skutek, jaki może wyniknąć z nadmiernego używania soli z Epsom. Na przykład, istnieje opis przypadku zgonu z powodu hipermagnezemii (podniesionego poziomu magnezu we krwi) z powodu soli z Epsom podanej w lewatywie 7-letniemu dziecku. Tak, 7-latkowi.

 

Naturopaci radzili podawać sól z Epsom do “rozpuszczenia” kamieni żółciowych od bardzo, bardzo dawna, mimo że nie ma żadnych dowodów, że jest to skuteczne. Kiedy ktoś pyta „Ale co to szkodzi?”, mogę odpowiedzieć: bardzo. Zastanawiając się nad tego typu alternatywną terapią warto pamiętać, że nawet dobrotliwe substancje (jak sól z Epsom) mogą być niebezpieczne, jeśli używa się ich w nadmiarze. Niestety, aż nazbyt często naturopaci myślą, że jeśli niewiele czegoś jest dobre (a przynajmniej nieszkodliwe), to dużo będzie lepiej, a piekielnie dużo, jeszcze lepiej. To jest główna część filozofii naturopatów, jeśli wyłączysz homeopatię, a w ten sposób usmażysz komuś wątrobę czymś tak z pozoru nieszkodliwym jak sól z Epsom.

 

https://www.respectfulinsolence.com/2017/10/06/naturopaths-able-to-turn-even-epsom-salt-potentially-deadly/
RespectfulInsolence, 6 października 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Orac

Lekarz onkolog i naukowiec, autor blogu Respectful Insolence (w życiu codziennym David Gorski). Autor stanowczo podkreśla, że cokolwiek czytamy na jego blogu, to opinie Orca i tylko Oraca dodając, że nie reprezentuje niczyich interesów i krytykuje różne poglądy całkowicie niezależnie od sympatii politycznych ich autorów.