Uwolniony w umowie o Shalita pobożny Arab palestyński, morderca, wraca (zbyt późno) do więziennej celi


Frimet i Arnold Roth 2017-10-10


Kolejny beneficjent katastrofalnej umowy o zwolnienie Shalita z 2011 r. został znowu skazany przez sąd izraelski. Media nie zwróciły na to uwagi, nawet tutaj, w Izraelu.

Umowa, o której mówimy, była wymuszona przez terrorystów i skłoniła Izrael do pozwolenia 1027 skazanym terrorystom, z których połowa (co starannie wyliczyliśmy) była mordercami lub próbowali mordować, na wyjście na wolność w zamian za uwolnienie przez Hamas zakładnika izraelskiego, Gilada Shalita. Terrorysta, o którym piszemy teraz, występował także w naszych wcześniejszych postach: "15-Apr-14: Seder night shooting attack: dead and wounded Israeli victims" i "23-Jun-14: Quietly, inexorably, almost entirely unreported, the lethal consequences of the Shalit Transaction grow"

2017_10_03 Hadas and Baruch Mizrachi ZL and family



Ynet pisze, że Ziad Awad,

który był sądzony za zamordowanie nadinspektora Barucha Mizrahiego i zranienie jego żony, Hadas w kwietniu 2014 r., został w poniedziałek skazany na dwa dożywocia. Sędzia wziął także pod uwagę fakt, że Awad dokonał tego zamachu, mimo że był jednym z terrorystów uwolnionych w ramach umowy o Gilada Shalita. Baruch Mizrahi został zabity w dzień Paschy, kiedy jechał z żoną Hadas i pięciorgiem dzieci do osiedla na Zachodnim Brzegu, Kirjat Arba, by wziąć udział w Sederze paschalnym. Awad, który mieszka w mieście Idhna na Zachodnim Brzegu, otworzył ogień do samochodu, zabijając Barucha, poważnie raniąc Hadas i raniąc jedno z ich dzieci. ["2 dożywocia dla terrorysty uwolnionego uprzednio w umowie o Shalita ", Ynet, 3 września 2017]

W 2014 r. “New York Times” informował, że Awad, urodzony w 1972, został

zwolniony z wyroku dożywotniego więzienia za zamordowanie Palestyńczyków podejrzanych o kolaborację z Izraelem w ramach [wymiany za Shalita] w 2011 r…. Władze  poinformowały, że Awad i jego18-letni syn, Izzedin Hassan Ziad Awad, zostali aresztowani 7 maja [2014 r.] za zabicie 14 kwietnia nadinspektora policji… Władze powiedziały, że młodszy Awad przedstawił broń użytą w morderstwie, AK-47 z śladami DNA jego ojca i powiedział przesłuchującym, że jego ojciec mówił, że jego motywy są religijne, bo islam obiecuje raj każdemu, kto zabije Żyda. Żona pana Mizrahiego, Hadas, która była w ciąży i odniosła rany podczas zamachu, powiedziała w poniedziałek, że jego śmierć pokazuje niebezpieczeństwo uwalniania więźniów, co jest coraz bardziej  kontrowersyjną sprawą w Izraelu i wezwała Izrael do ustanowienia kary śmierci. „Gdyby nie mieli karty przetargowej, mój mąż byłby dzisiaj żywy” – powiedziała pani Mizrahi w wywiadzie dla Radia Armii... ["Palestinian Freed in 2011 Is Charged by Israel in a Killing", New York Times, 23 czerwca 2014]

 

Pobożność przywoływana przez terrorystę warta jest uwagi. W ten sposób opisano ją w innym miejscu tuż po ich aresztowaniu:

Przed zamachem Awad powiedział synowi, że ma religijną motywację, mówiąc, że “według islamu, kto zabija Żyda, idzie do nieba" [Ynet, 23 czerwca 2014]

Jak oddany był morderca sprawie stworzenia ojczyzny Arabów palestyńskich? Lub zakończenia tak zwanej okupacji? Dla nas jest oczywiste, że fanatyzm religijny motywujący terror Arabów palestyńskich i terror ogólnie, nie otrzymuje wystarczająco dużo uwagi.

Zamach terrorystyczny w 2014 roku miał miejsce przy drodze 35 w pobliżu skrzyżowania Tarqumiya-Idhna koło Hebronu. Izzadin Awad, syn, został skazany za materialną pomoc przy morderstwie, jakiego dokonał jego ojciec, na 20 lat więzienia. Ma zapłacić rodzinie Mizrahi 250 tysięcy szekli.

Nadinspektor Mizrahi był ojcem pięciorga dzieci w wieku – w momencie zamachu – między trzy a trzynaście lat. Jak czytamy w „New York Times”, jego wdowa Hadas, która także została postrzelona (zraniony został również ich dziewięcioletni syn) była w ciąży.

Lista uwolnionych wydana w październiku 2011 r. na dwa dni przed zrealizowaniem umowy o Shalita, stwierdza, że Awad – którego nazwisko na liście brzmi Awadh Ziad Awadh al-Salaima Awad, numer zwolnienia 431 – został “wydalony” do rządzonej przez Hamas Strefy Gazy, co może być związane z jego przynależnością do Hamasu (a co jest potwierdzone w źródle arabskim, które podaje, że również jego syn jest agentem Hamasu).

W jaki sposób Awad opuścił Gazę i jak raz jeszcze brał udział w terrorze w pobliżu społeczności izraelskich w Judei i Samarii?

Nikt, kogo mogliśmy znaleźć, nie dał żadnego wyjaśnienia. Znajomość warunków uchylenia wyroków dla beneficjentów umowy o Shalita wskazywała nam, że wydalenie oznacza zakaz powrotu do miejsca zamieszkania przed wyrokiem. Jest to więc prawdziwy i niepokojący problem. Awad został aresztowany w 1993 r. i skazany pod wieloma zarzutami, włącznie z zamordowaniem innych Arabów, usiłowaniem morderstwa, przynależnością do zakazanej organizacji (zakładamy, że chodziło o Hamas) i rzucania koktajlami Mołotowa w ludzi (przypuszczalnie w Żydów). Wyrok opiewał na dożywacie, ale odsiedział tylko kilka lat.


Jego ofiara, Baruch Mizrachi, dał znaczący wkład w społeczeństwo izraelskie w swoim tragicznie skróconym życiu. Oficjalna strona upamiętniająca go zamieszczona przez rząd Izraela mówi, że

służył w IDF i policji izraelskiej przez niemal trzydzieści lat. Przez 25 lat służył na różnych stanowiskach w IDF, z czego ostatnich pięć jako podpułkownik w elitarnej jednostce wywiadowczej 8200. Po przejściu w stan spoczynku z armii w czerwcu 2011 r. Mizrahi wstąpił do izraelskiej policji i przez ostatnie trzy lata zajmował wysokie stanowiska wywiadowcze w policji i dowodził śledzeniem zorganizowanych grup przestępczych. Pośmiertnie otrzymał awans na majora policji.

Zeszłego wieczoru cytowano żonę Barucha Mizrachiego [tutaj], jak podkreślała, terroryści – Arabowie palestyńscy, którzy siedzą w więzieniach izraelskich

"otrzymują pieniądze od Autonomii Palestyńskiej; dary od Czerwonego Krzyża i warunki życiowe, o jakich wiele izraelskich rodzin może jedynie marzyć. Musimy położyć kres celebrowaniu terrorystów”.

Pieniądze AP, które otrzymywali Awadowie, plasują ich dochody wysoko ponad poziomem zwykłych Arabów palestyńskich, a nawet wysokich rangą ich urzędników. Oczywiście, jest to umyślne. Im więcej Izraelczyków zabił więzień, im dłuższy wyrok otrzymuje, tym wyższa płaca miesięczna dla niego/niej i rodziny.   

Jest to obraz, który uświadamiają społeczeństwu stosunkowo nieliczni – my wśród nich – zwracający uwagę na ludzką cenę katastrofalnych uwolnień zatwardziałych terrorystów. Nie chodzi tylko o to, że społeczność Arabów palestyńskich stawia morderców takich jak Awad na piedestale. Chodzi o to, że pomoc zagraniczna, dostarczana przez nieświadomych podatników w krajach europejskich, amerykańskich i innych zachodnich, których rządy udają, że idzie ona na poprawę życia zwykłych Arabów palestyńskich, jest nieodzownym paliwem dla horrendalnego i dobrze oliwionego ["25-Jul-17: The scale of the PA's terror-funding scheme keeps growing"] podżegania i zachęty przez reżim Abbasa do mordowania Żydów.   Ten program finansowania terroru, jak dowiedziono, skłania stosunkowo praworządnych  Arabów palestyńskich do rozważania, czy nie zabić jednego ze swoich żydowskich sąsiadów dla dobra własnej rodziny ["11-Jul-17: Incitement to terror: Sometimes it really is all about the money"]

Program Nagrody za terror (PA ma na to inna nazwę, ale nasza jest ściślejsza) tworzy rzeczywistość niewybaczalną, niemoralną i całkowicie odwrotną od tego, na co pieniądze miały być przeznaczone i dawno należało to powstrzymać. Także ludzie, którzy uważają się za przyjaciół Izraela, wydają się nie rozumieć, że można to z łatwością zatrzymać. Tymi, którzy mają moc zatrzymania tego, są fundatorzy. Wiemy, że wielu z nich czyta ten post, ale po prostu nie zdaje sobie sprawy z tego, że ich wybrani i mianowani przedstawiciele mogą pozwolić na kontynuację tego procederu, ponieważ analizy takie, jak ta, którą właśnie napisaliśmy, nigdy nie docierają do ich mediów głównego nurtu. Może powinny.

 

Released in Shalit Deal, a pious Pal Arab murderer is going back (too late) to life in an Israeli prison

This Ongoing War, 3 października 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Frimet i Arnold Roth

Rodzice zamordowanej przez terrorystów z Hamsu 15-letniej Malki Roth. Ich córka została zamordowana 9 sierpnia 2001 roku podczas zamachu na restaurację  Sbarro.  W zamachu zamobójczym zginęło wówczas 15 cywilów, w tym 7 dzieci, 130 osób zostało rannych.

Frimet i Arnold Roth od wielu lat prowadzą stronę internetową This Ongoing War

Państwo Frimet i Arnold Roth założyli również fundację imienia swojej córki. Fundacja ta zajmuje się pomocą dla dzieci żydowskich, muzułmańskich i chrześcijańskich.