Masowe prześladowania chrześcijan i Kurdów przez Turcję


Uzay Bulut 2017-09-22

Kościół ormiański Surp Giragos w Diyarbakır w Turcji w 2008 r. przed renowacją. (Zdjęcie: Nevit Dilmen/Wikimedia Commons)
Kościół ormiański Surp Giragos w Diyarbakır w Turcji w 2008 r. przed renowacją. (Zdjęcie: Nevit Dilmen/Wikimedia Commons)

Rząd tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana od 2015 r. atakuje obszary kraju zamieszkałe przez większość kurdyjską.


Raport World Heritage Watch z 2017 r. opisuje zniszczenie jednego takiego miasta, Suriçi (Sur), w następujących słowach:


"Od września 2015 r. sześć razy ogłaszano godziny policyjne trwające po kilka dni. Te godziny policyjne były trwającymi przez 24 godziny na dobę blokadami i prowadziły do starć między siłami państwa tureckiego a kurdyjskimi grupami rebelianckimi, powodując śmierć setek ludzi i poważne zniszczenia dotkniętych terenów. Ostatnia taka akcja rządowa rozpoczęta była 11 grudnia 2015 r. i była najbardziej niszcząca. Wiele historycznych budynków zostało zniszczonych lub uszkodzonych.“   


Starcia zebrały obfite żniwo wśród chrześcijańskiej populacji, która znalazła się w ogniu krzyżowym. Według informacji w“Armenian Weekly”, z listopada 2016 r.:

"Ubiegły rok był piekłem dla ukrytych Ormian w Turcji. Wojna domowa między kurdyjskimi partyzantami i armią turecką spowodowała masowe zniszczenia w południowowschodniej i wschodniej Turcji. Większość budynków w tym regionie została zbombardowana lub spalona przez armię i siły policyjne, a po tym dokonano rozbiórki i całkowitego wyburzenia uszkodzonych budynków… pozostało tylko kilka meczetów, posterunków policji lub budynki rządowe. 


Zniknęły całe dzielnice, zredukowane do ruin. Kościół Surp Giragos w Diyarbakır umknął walkom stosunkowo nienaruszony strukturalnie... Ale tureckie siły bezpieczeństwa używają go jako bazy wojskowej, bezczeszcząc kościół, paląc część ław kościelnych jako opał, pozostawiając go ze smrodem śmieci i moczu wszędzie”.

Podobna relacja, z sierpnia 2017 r. pojawiła się w ormiańsko-tureckim tygodniu: Agos”. Według tej relacji “chrześcijanie ormiańscy, syriaccy i chaldejscy nie mogą modlić się w swoich kościołach od trzech lat”. Jest tak, ponieważ dosłownie całe miasto – i wszystkie nieruchomości chrześcijańskie, należące do miejscowych społeczności ormiańskich, asyryjskich (syriackich), chaldejskich i protestanckich – zostały włączone do planu wywłaszczenia przyjętego w marcu 2016 roku przez rząd turecki. Wśród odebranych nieruchomości chrześcijańskich były kościoły ormiańsko-katolicki, chaldejski Mor Petyan i ormiański Surp Giragos.


W odpowiedzi parafianie kościoła Surp Giragos – którzy twierdzą, że za każdym razem, kiedy tam przychodzą, widzą, że budowla doznała kolejnych uszkodzeń – wnieśli sprawę sądową przeciwko Tureckiej Radzie Narodowej. Inne fundacje chrześcijańskie także zaangażowane są w procesy, by zatrzymać wywłaszczenie, ale sprawy nie są zakończone.


Surp Giragos jest największym kościołem ormiańskim na Bliskim Wschodzie. Według “Agos”, dzwonnicę zniszczył ogień artyleryjski podczas ludobójstwa Ormian w 1915 r. (z rąk Imperium Osmańskiego, poprzednika Republiki Tureckiej), ponieważ była wyższa niż minaret pobliskiego meczetu. Odebrano ten kościół społeczności ormiańskiej podczas I wojny światowej i początkowo służył jako magazyn bawełny. Przez niemal stulecie był ruiną, aż do renowacji w 2011 r., kiedy znowu otwarto go jako dom modlitw z poparciem administracji kurdyjskiej w Diyarbakır.


Diyarbakır
(pierwotnie nazywane Tigranakert) jest miastem, którym kiedyś rządzili Ormianie i Asyryjczycy. Najbardziej charakterystyczne dla miasta, masywne czarne mury, zbudowali Rzymianie, którzy założyli tam kolonię w trzecim wieku naszej ery. Kiedy Rzym padł, jego greckojęzyczna, wschodnia część, trwała jako Imperium Bizantyjskie. Przez rozszerzenie i umocnienie murów Bizantyjczycy greccy próbowali bronić miasta – jak również reszty Azji Mniejszej – przed armiami obcych najeźdźców. Byli wśród nich Persowie, Turcy i Arabowie muzułmańscy, którzy walczyli o hegemonię regionalną podczas pierwszej ekspansji imperium islamskiego w siódmym wieku wkrótce po śmierci Mahometa. 


Islamskie armie Arabów zwyciężyły. Chalid Ibn al-Walid, znany także jako “Miecz Allaha” podbił miasto i przyznał panowanie nad nim arabskiemu klanowi Bakr, co dało mu jego obecną nazwę Diyar Bakr -- "miejsce Bakrów" lub "miasto klanu Bakr". Potem, w 1515 r. na miasto najechali i zdobyli je Turcy. 


Diyarbakır, jedno z najstarszych miast na świecie, jest obecnie w przeważającej mierze sunnicko muzułmańskie i kurdyjskie. Od 1923 r. w następstwie ludobójstwa Ormianie i Asyryjczycy – pierwsze narody, które przyjęły chrześcijaństwo – niemal całkowicie zniknęli z tego regionu. 


Także Kurdowie są od dziesięcioleci prześladowani przez rząd turecki. Gültan Kışanak i Fırat Anlı, współ-burmistrzowie miasta, zostali aresztowani 30 października 2016 za "członkostwo w organizacji terrorystycznej” i władze tureckie mianowały komisarza do zarządzania miastem. Ponadto 13 kurdyjskich parlamentarzystów – włącznie z przywódcami prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej (HDP) – znajduje się obecnie w więzieniach tureckich.


Diyarbakır nie był jedynym miastem obranym za cel przez rząd turecki. W kwietniu 2017 r. prokurdyjska Demokratyczna Partia Regionów (DBP) ogłosiła, że Ankara wyznaczyła komisarzy do zarządzania 83 miastami rządzonymi przez Kurdów i uwięziła 89 burmistrzów kurdyjskich.


Jazydzi
, Alewici i kobiety w regionie także doświadczają prześladowań ze strony władz tureckich, a dziesiątki dziennikarzy kurdyjskich, którzy o tym pisali, siedzą w więzieniach. Na przykład, kurdyjska gazeta “Dihaber”,  która szeroko pisała o dewastacji w Sur i prześladowaniu chrześcijan, została zamknięta dekretem rządowym pod koniec sierpnia.


Ahmet Güvener, pastor i przywódca duchowy kościoła protestanckiego w Diyarbakır, powiedział w niedawnym wywiadzie, że antychrześcijańskie praktyki w Turcji, przymusowa asymilacja, rabowanie społeczności i profanowania kościołów nie są nowe. "Przez lata doznawaliśmy dyskryminacji etnicznej i religijnej” powiedział Dihaber, dodając, że od założenia Republiki Tureckiej w 1923 r. nie zbudowano ani jednego kościoła.


"Państwo, które wydaje miliardy [lirów tureckich] i buduje gigantyczne meczety, nie zbudowało jak dotąd kościoła” – powiedział.


Sytuacja jest tak poważna, że każdy, kto nie unika chrześcijan lub Kurdów, jest w niebezpieczeństwie. Na przykład, 76-letnia babcia muzułmańska w Diyarbakır, która działa w kurdyjskim ruchu politycznym, jest nękana przez policję turecką za bycie “ukrywającą się Ormianką” po prostu dlatego, że czyta zarówno Biblię, jak Koran.


Ta nienawiść do chrześcijan i Kurdów w Turcji nie jest ograniczona do funkcjonariuszy państwowych. Jest także rozpowszechniona wśród ludności i wyrażana często w mediach społecznościowych. W reakcji na tweet kurdyjskiego dziennikarza, wzywającego do zakończenia dewastacji w Sur, tureccy użytkownicy Twittera nie tylko nazywali go “nikczemnym, zdradzieckim psem ormiańskim” i “ormiańską spermą”, który jak wszyscy Ormianie „musi zginąć”, ale wychwalali zniszczenie miasta za to, że jest kafir ("niewierne"). Pasuje to do powszechnego określenia używanego w Turcji jako nazwa wnuków tych, którzy przeżyli ludobójstwo chrześcijan - "kılıç artığı" czyli "resztki po mieczu".


Turcja wydaje się być zdecydowana unicestwić nawet te bezbronne “resztki po mieczu” i to, co pozostało z ich cywilizacji. Sytuacja mniejszości w Turcji i ich prześladowania przez Turcję – członka NATO i wiecznego kandydata na członkostwo w UE – musi być opowiadana tak często i tak głośno, jak to możliwe. 


Turkey’s Mass Persecution of Christians and Kurds

Gatestone Institute, 4 września 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Uzay Bulut

Publicystka turecka z Ankary, która obecnie przebywa w USA. Pisze o sobie, że urodziła się jako muzułmanka.