Obserwowanie wielorybów w Monterey Bay


Bruce Lyon 2017-09-11

Burzyk różowonogi (Puffinus creatopus) przelatuje nad wynurzającym się wielorybem.
Burzyk różowonogi (Puffinus creatopus) przelatuje nad wynurzającym się wielorybem.

Kilka dni temu wybrałem się na obserwowanie wielorybów z moim ulubionym zespołem, Sanctuary Cruises, z Moss Landing w Kalifornii. Obecnie jest tak wiele wielorybów w Monterey Bay, że wygląda to jak zupa wielorybia – gdzie nie spojrzeliśmy, tam były  humbaki (Megaptera novaeangliae). Spędzały lato w zatoce, żerując na obfitej żywności, którą w tym roku wydają się być sardele.

Wieloryby były bardzo aktywne i widzieliśmy wiele wyskakujących z wody zwierząt; były jednak zawsze w sporej odległości, nigdy blisko. Natknęliśmy się na parę, które biły w wodę ogonami i może to być jakiś rodzaj pokazu, służący podobnej funkcji do wyskakiwania – tworzenie olbrzymiego plusku i dźwięku, który przemieszcza się na długie dystanse pod wodą. 


Poniżej: Humbak wystawia tylną część ciała i głowę wysoko ponad wodę, a potem wali w wodę ogonem, produkując potężny plusk. Dowody, że te typy bicia ogonem w wodę [wyskoki, bicie w wodę ogonem i płetwami piersiowymi) są rodzajem komunikacji, pochodzą z obserwacji kontekstu społecznego, w jakim zdarzają się. W jednym z badań stwierdzono, że wyskoków z wody częściej dokonują samotne samce, podczas gdy uderzenia w wodę częstsze są w grupach wielorybów. Co właściwie sobie przekazują, nie jest jasne.  



Choć te pokazy są bardzo imponujące, na tej wyprawie podziwialiśmy żerowanie nurkujące. Wieloryby nurkowały pod gęste zgromadzenie pokarmu, które było blisko powierzchni, a potem płynęły w górę ku pożywieniu i tuż przy powierzchni otwierały paszczę, nabierając olbrzymie ilości wody pełnej krylu lub ryb. Humbaki, podobnie jak fałdowce, mają pofałdowane gardła i brzuchy, które mogą nadymać się jak balon, co pozwala zwierzęciu pochłaniać olbrzymie ilości wody za jednym haustem. Żerowanie nurkujące wykonują często w grupach i wieloryby wszystkie dochodzą do powierzchni równocześnie, dając spektakularne przedstawienie. W nurkowaniu na zdjęciu poniżej pięć zwierząt pojawiło się równocześnie na powierzchni tuż obok naszej łodzi. 



Przyrodnik w tej firmie, Chase Dekker, filmuje czasami humbaki dronem i jego filmy dają unikatową perspektywą na niektóre zachowania z pozycji oka ptaka. Film Chase’a poniżej był zrobiony parę tygodni temu podczas innej wyprawy i pokazuje piękny widok pary żerujących przy pomocy nurkowania humbaków. Proszę zauważyć, że sardele trzymają się w gęstym skupisku przy powierzchni, co umożliwia żerowanie nurkujące. Ciekawe jest także zaobserwowanie, że te potężne zwierzęta potrafią zawrócić niemal w miejscu, co jest pomocne przy gonieniu ławic ryb (a może i przy zaganianiu ich).




Dla mnie fotografowanie żerowania nurkującego jest trudne, bo nie zawsze łatwo jest przewidzieć dokładnie, kiedy wieloryby wynurzą się, a kiedy to robią, są ponad powierzchnią wody przez zaledwie kilka sekund. Na szczęście inne zwierzęta dostarczają czasem wskazówek, gdzie może odbyć się żerowanie nurkujące. Uszanka kalifornijska (Zalophus californianus) dołącza często do zabawy i na ogół tworzy nagłe, gęste zgromadzenie blisko miejsca, gdzie pojawiają się humbaki. Kiedy widzieliśmy te lwy morskie, pędzące jak szalone, wiedzieliśmy, że pora przygotować kamery.


Wieloryby często wychodzą na powierzchnie wody bardzo blisko lwów morskich, który muszą uciekać. Tutaj jest lew morski, próbujący umknąć przed wynurzającym się wielorybem. Kilka żerowań nurkujących zdarzylo się tuż przy łodzi (≤ 6 metrów). Oczywiście, było to, kiedy nie miałem mojego aparatu szerokokątnego, mogłem więc uchwycić tylko część akcji, jak na tym zdjęciu. Wspaniałe jest oglądanie tych zwierząt z tak bliska, szczególnie, kiedy kilka wynurza się razem z wody. 



Ptaki takie jak mewy i burzyki także mogą być pomocnymi wartownikami. Ponieważ widzą z powietrza ławice, często kołują tam, gdzie wynurzą się wieloryby, a potem ucztują na sardelach wypychanych na powierzchnię wody. Wydaje się, że w tej grupie są tylko mewy. W jednym, godnym zapamiętania żerowaniu nurkującym, fala ciśnienia powodowana przez  wynurzające się humbaki wyrzucała chmarę sardeli w powietrze!  



Tym razem udało mi się przewidzieć, gdzie wynurzą się zwierzęta. To zdjęcie jest zrobione normalnym obiektywem (a więc bez powiększenia), a kilka razy były jeszcze bliżej. Proszę zauważyć ciekawy kształt nozdrzy drugiego wieloryba od prawej. W pewnym momencie mieliśmy kilka wielorybów żerujących tuż przy łodzi przez godzinę, często zbyt blisko na zrobienie zdjęcia. To podobno zdarzyło się także podczas kilku poprzednich wypraw i załoga łodzi sądzi, że ławica sardeli mogła próbować znaleźć schronienie pod łodzią, a humbaki podążały za nimi.     



Olbrzymie ilości wody pochłoniętej w jednym nurkowaniu bardzo rozpychają gardziel i brzuch. Częściowo umożliwiają to rozszerzające się fałdy, co można zobaczyć na zdjęciach. Biomechaniczne aspekty żerowania nurkującego są złożone i intrygujące, i niedawno badał je szczegółowo Jeremy Goldbogen (Stanford) i jego koledzy. Informują oni, że woda wchłonięta przez płetwale zwyczajne (Balaenoptera physalus) w jednym nurkowaniu waży więcej niż sam wieloryb. Nie jest to łatwe zadanie i jest wiele cech morfologicznych, które umożliwiają ten niezwykły wyczyn. Jedną z ciekawszych jest wiotki język, który może odwrócić się i stworzyć rodzaj wklęsłego worka, który trzyma wodę po stronie brzusznej. 



Aby wydobyć pokarm z olbrzymiego haustu, wodę trzeba wypchnąć z paszczy bez wypuszczania pokarmu. Robią to przez filtrowanie wody przez fiszbiny, które są zrobione z keratyny, tak samo jak nasze włosy i paznokcie. Na pierwszym miejscu poniżej można zobaczyć wieniec fiszbinów w górnej szczęce. Przypomina mi to szczotkę do butów. Sekwencja trzech zdjęć pokazuje także styl żerowania mniejszego zwierzęcia, które żerowało przy pomocy techniki wyglądającej jak skrzyżowanie wyskoków i nurkowania; często wyskakiwało dość wysoko nad wodę. Te zdjęcia są zrobione z mniej niż sekundowymi przerwami. Porównanie zmiany pozycji szczęki na tych trzech fotografiach pokazuje, że dolna i górna szczęka schodzą się zaskakująco szybko. Widać także kilku szczęściarzy – sardeli, którym udało się uciec, szczególnie na górnym zdjęciu.







Sądzę, że zwierzę poniżej jest tym samym zwierzęciem, które było na sekwencji powyżej, ale pokazuje inny “skok-nurkowanie”. To zdjęcie wyraźnie pokazuje wodę wypychaną z wieloryba strumieniem. Dla orientacji: patrzymy na czubek łba, a brzuch jest zwrócony od nas.



Kolejne zdjęcie pokazujące parę wielorybów z rozdętymi brzuchami i rozciągniętymi fałdami. Zwierzę po lewej stronie jest także „ozdobione” wieloma pąklami (Coronula diadema) na gardle. Każdy gatunek pąkli wielorybich wydaje się być przypisany do jednego gatunku waleni; te znajdują się tylko na humbakach. Pąkle są biernymi pasażerami, które pozwalają wielorybom wykonywać pracę opływania ich wodą (kiedy wieloryb płynie), podczas gdy one filtrują maleńkie cząstki pokarmu z wody. Sądzi się, że na ogół nie powodują problemów swoim gospodarzom, ale bardzo wielka ich liczba może uczynić pływanie mniej wydajnym. 



Bliższe spojrzenie na pąkle na samym czubku pyska wieloryba. Podobnie jak wiele pąkli, te wydają się mieć swobodnie pływające larwy. Inne pąkle żyją jednak na solidnym podłożu, które nie porusza się, takim jak skały. Można spekulować na temat trudności larwy pąkli wielorybiej w znalezieniu poruszającego się gospodarza.  



Readers wildlife photos

Why Evolution Is True, 27 sierpnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Bruce Lyon

Profesor biologii ewolucyjnej na University of California. Jego główny obszar badań to ekologiczne i ewolucyjne podstawy strategii reprodukcyjnych, społeczne zachowania zwierząt oraz reprodukcyjne pasożytnictwo, opieka rodzicielska i harce godowe.