Problemem z wykrywaczami metalu jest to, że są one żydowskie


Fred Maroun 2017-07-25

Kontrola przed wejściem do meczetu w Mekce.
Kontrola przed wejściem do meczetu w Mekce.

Wykrywaczy metalu używa się w wielu miejscach na świecie, włącznie oczywiście z lotniskami, ale także muzułmańskimi miejscami świętymi. Dlaczego więc powstał tak wielki problem w meczecie Al-Aksa w Jerozolimie?


Blogerka Adele Raemer napisała: “Palestyńczycy, którzy sprzeciwiają się im, robią to z jakiegoś powodu. Nie jest to powód, który rozumiem”. Ponieważ jako Arab wyrosłem w kulturze arabskiej i żyłem w jej bliskości przez całe życie, pozwólcie, że wytłumaczę.


Premier Benjamin Netanjahu wielokrotnie mówił, że nie ma żadnej zmiany status quo i ma on rację. Po tym, jak Izrael przejął z powrotem Jerozolimę wschodnią od Arabów w wojnie 1967 r., “Dajan spotkał się z przedstawicielami muzułmańskiego Wakf, którzy zarządzali tym miejscem świętym i formalnie przywrócił Wzgórze Świątynne pod ich kontrolę. Żołnierze izraelscy mieli pilnować bezpieczeństwa i stać przy wejściach, Wakf ustalał, kto będzie się tam modlił” (The Atlantic).


Od początku było jasne, że bezpieczeństwo jest odpowiedzialnością Izraela i jest oczywiste, że wykrywacze metalu to sprawa dotycząca bezpieczeństwa. Dlatego używanie wykrywaczy metalu nie zmienia status quo.


Problem polega jednak na tym, że większość Arabów nie tak widzi status quo. Arabowie widzą każdą zmianę, która daje Izraelowi więcej kontroli, niezależnie od tego, jak rozsądna i uzasadniona jest ta zmiana, jako zmianę w status quo.


Pisałem,
że ponieważ Arabowie oczyścili etnicznie Jerozolimę wschodnią w Żydów z 1948 r., muzułmanie powinni być wdzięczni, że Izrael nie oczyścił Jerozolimy wschodniej z Arabów w 1967 r.  Większość Arabów jednak zupełnie nie jest wdzięczna. Widzą Żydów jako ludzi gorszego gatunku, którzy nie zasługują na samostanowienie (to jest powód istnienia konfliktu izraelsko-arabskiego) i nigdy nie będą czuli wdzięczności wobec kogoś, kogo uważają za gorszego od siebie. Większość Arabów jest oburzona, że w ogóle istnieje państwo żydowskie, niezależnie od tego, co ono robi.


Kiedy ktoś, kim pogardzają, ustępuje, większość Arabów mówi po prostu: “Nie mieli odwagi”. Nie widzą ich jako ludzi, którzy wybierają przyjazny sposób działania i robią coś moralnego. Dlatego, kiedy Izrael uczynił ustępstwo i pozwolił muzułmańskiemu Wakf na zarządzanie Al-Aksą, większość Arabów po prostu widziała w tym brak odwagi Żydów, by przejąć pełną kontrolę nad miejscem świętym.


Dla większości Arabów szczodry gest Dajana nie był powodem do szanowania Żydów, ale do jeszcze większego gardzenia nimi jako tchórzliwymi słabeuszami.


Rzeczywistym, choć niewypowiedzianym,  powodem sprzeciwu arabskiego wobec wykrywaczy metalu jest to, że narzuca je Izrael, państwo żydowskie. Fakt, że część personelu bezpieczeństwa w Izraelu nie jest Żydami, nie zmienia tego równania, ponieważ widzą ich jako nie-żydowskich zdrajców, którzy są służalczy wobec Żydów.


W Turcji przeciwnicy wykrywaczy metalu nawet nie udawali, że chodzi o cokolwiek innego poza antysemityzmem. Zaatakowali synagogę w Stambule, uderzając w Żydów tureckich, którzy nie mają absolutnie nic do powiedzenia w sprawie wykrywaczy metalu w Jerozolimie.


Blogerka Adele Raemer napisała dalej: “Mieszkam na granicy ze Strefą Gazy. Trzy lata temu moja społeczność była strefą wojenną, a mój dom miejscem uderzenia szrapneli z tych moździerzy, które zabiły dwoje moich przyjaciół tutaj i urwały nogę trzeciemu. Nie chcę kolejnej wojny”. Zwróciła się z błaganiem do władz Izraela, by „zrobić coś dla uspokojenia płomieni”.


Nie mieszkam w pobliżu Gazy. W rzeczywistości mieszkam w Kanadzie. Mam tylko współczucie i szacunek dla Adele Raemer i innych Izraelczyków, którzy uważają, że dla własnego bezpieczeństwa muszą pójść na kompromis w sprawie wykrywaczy metalu.


Muszę jednak podkreślić, że gdyby pokaz umiarkowania Izraela przynosił pokój, pokój zapanowałby już dawno temu. Gdyby umiarkowanie Izraela docierało do większości Arabów jako to, czym w rzeczywistości jest – mądrością i gotowością do życia w pokoju i współpracy – wspaniały gest Dajana z 1967 r. byłby dzisiaj uznawany i miałby uspokajający skutek.


Kompromis Dajana jednak jest prawdopodobnie przyczyną, dla której istnieje konflikt wokół meczetu Al-Aksa. Gdyby Izrael przejął kontrolę nad tym meczetem, pozwalając równocześnie muzułmanom na używanie go ( jak z pozostałymi ponad 400 meczetami w Izraelu) i pozwolił na swobodne modlenie się na Wzgórzu Świątynnym nie-muzułmanom (Wakf agresywnie na to nie pozwala), meczet Al-Aksa prawdopodobnie nie byłby narzędziem antysemityzmu, jakim się stał.


Niestety, większość Arabów nadal widzi Izrael jako wrogiego “Yahudi”, którego za wszelką cenę trzeba rozgromić. Dlatego, kiedy Izrael ustępuje i nie czyni zamiany, która jest racjonalna i sensowna, stanowi to ugłaskiwanie antysemitów. Ugłaskiwanie ludzi, którzy cię patologicznie nienawidzą, nigdy nie działa.  

Już po publikacji tego artykułu Fred Maroun przesłał Post Scriptum:

 

Dodane 24 lipca i adresowane szczególnie do nie-Izraelczyków:

 

Proszę, nie osądzajcie rządu izraelskiego za zdjęcie bramek. Jestem bardzo rozczarowany tą decyzją, ale proszę pamiętać, że rząd Izraela był sam przeciwko całemu światu.


Nie obwiniajcie rządu Izraela. Obwiniajcie wszystkie inne rządy na świecie za brak  poparcia dla zdrowego rozsądku. Obwiniajcie rządy arabskie za to, że boją się islamistycznej nienawiści, jaką sami stworzyli i hodowali. Obwiniajcie wszystkich tchórzliwych antysemitów na całym świecie, którzy kłamali przy tej okazji, jak to robią przy każdej innej.


Nie pomnażajcie niesprawiedliwości wyrządzonej Izraelowi przez obwinianie grupy ludzi, którzy zadręczali się przez niemal dwa tygodnie wiedząc, że brzemię spoczywa na ich barkach, to samo brzemię, które musi dźwigać każdy rząd od momentu niepodległości Izraela.


Nie zakładajcie, że nie wiedzą, iż appeasement ma wysoką cenę. Wiedzą to aż nazbyt dobrze. Nie byłem na posiedzeniu ich gabinetu, ale i tak wiem, że bez końca rozważali każdy aspekt i każdą strategię. W końcu, znając ryzyko, podjęli decyzję, i nie mam dla nich nic poza szacunkiem. Gdyby wszystkie rządy na świecie były tak sumienne i moralne jak ten, świat byłby zupełnie inny.

 

The problem with the metal detectors is that they are Jewish

Times of Israel, 23 lipca 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Fred Maroun


Pochodzący z Libanu Kanadyjczyk. Wyemigrował do Kanady w 1984 roku, po 10 latach wojny domowej. Jest działaczem na rzecz liberalizacji społeczeństw Bliskiego Wschodu. Prowadzi stronę internetową fredmaroun.blogspot.com