Szczyt białego przywileju - protesty wobec G20


Seth J. Frantzman 2017-07-18

 Protestuj±cy przeciwko G20 stoi przed p³on±c± barykad± uliczn± podczas zamieszek w Hamburgu (zdjêcie: REUTERS)

 Protestuj±cy przeciwko G20 stoi przed p³on±c± barykad± uliczn± podczas zamieszek w Hamburgu (zdjêcie: REUTERS)



Henry Langston zamie¶ci³ 7 lipca seriê filmów wideo z protestów wobec G20 w hamburskiej dzielnicy St. Pauli. Na jednym z nich dziesi±tki mê¿czyzn w czarnych strojach rzucaj± czym siê da w policjantów. Na innym widaæ mê¿czyznê w szarej koszuli i czapce baseballowej, który wygl±da jakby w³a¶nie wysiad³ z autobusu turystycznego. Wyró¿nia siê ubraniem, ale jest symboliczny dla reszty protestu anty-G20; t³uszczy uprzywilejowanych (bia³ych) z klasy wy¿szej, którzy przylatuj± na zamieszki, a potem odlatuj± do letnich domów swoich rodziców na resztê wakacji.

Zamieszki na G20 w Hamburgu, w których 200 policjantów odnios³o rany, s± szczytem demonstracji “anarchistycznych” i “antykapitalistycznych”, w których udzia³ bior± niemal wy³±cznie biali mê¿czy¼ni z krajów europejskich z mnóstwem pieniêdzy. Protestowanie na G20 jest dla klas wy¿szych wersj± tego, czym chuligañstwo stadionowe jest dla klas ¶rednich i ni¿szych i czym skrajnie prawicowy ekstremizm islamistyczny jest dla pewnych spo³eczno¶ci muzu³mañskich. Przemoc i wandalizm spe³nia wewnêtrzn± potrzebê barbarzyñstwa tych ludzi. Ta potrzeba ujawnia siê najg³o¶niej tam, gdzie nie ma za to konsekwencji, a nie ma tych konsekwencji dla protestuj±cych przeciwko G20.


W innych filmach zamieszczonych w Internecie samochody przeje¿d¿aj± przez labirynt p³on±cych pojazdów, spalonych i zniszczonych przez protestuj±cych. CNN informowa³a o aktywistach rabuj±cych sklepy.


“Mieszkañcy próbowali powstrzymaæ ludzi przed kradzie¿ami z wystaw sklepowych”.

Ci, których interesuje, kim s± protestuj±cy, mog± zajrzeæ na zdjêcia Kary Fox (@karadaniellefox), lub innych, którzy relacjonowali z tych wydarzeñ. Jeden z aktywistów-organizatorów, o imieniu „Christian” powiedzia³ CNN, ¿e „chodzi o to, ¿eby zak³óciæ G20, bo nie jest s³uszne, by kilka krajów decydowa³o na tym szczycie o tym, co zdarzy siê reszcie ¶wiata”.

OK., “Christian”, no to jak rabowanie sklepów i podpalanie ludziom samochodów zak³óci³o szczyt? W Niemczech, które s± coraz bardziej ró¿norodnym krajem z migrantami syryjskimi i wielu Niemcami pochodzenia tureckiego, dlaczego rabowania, rzucania kamieniami i zniszczeñ w Hamburgu dokonywali – wed³ug zdjêæ i filmów wideo – biali mê¿czy¼ni? Karl S, inny mê¿czyzna, który udzieli³ wywiadu CNN, powiedzia³: „¿yjemy w demokracji, a czerwona strefa [wokó³ G20] nie jest demokracj±”.

Ale czy niszczenie w³asno¶ci ludzi, którzy kupili j± dziêki ciê¿kiej pracy, jest “demokracj±”? Czy obrabowanie czyjego¶ ma³ego sklepu jest „demokracj±”? Je¶li tak, to gdzie jest demokratyczny przekrój spo³eczeñstwa niemieckiego na tym prote¶cie? Gdzie s± mniejszo¶ci syryjska i turecka? Nie ma ich tam, bo to jest protest „tylko dla uprzywilejowanych bogatych”, potomków najbogatszego jednego procenta w spo³eczeñstwie, rzucaj±cy siê na policjantów i sklepikarzy z klasy ¶redniej i ni¿szej. Karol Marks mówi³ o alienacji pracy, ale ci protestuj±cy nie „pracuj±”, a jedyni ludzie, którzy zostaj± „alienowani”, to ci, których samochody s± spalone i nie mog± dojechaæ rano do pracy. „Zar±bista impreza” – jak protest opisa³ jeden z dziennikarzy zanim pojawi³a siê przemoc. „Zar±bisty” jest oczywi¶cie s³owem u¿ywanym przez hippisów z klasy wy¿szej. Nie ma nic z³ego w byciu zar±bistym, ale jest co¶ z³ego, kiedy masz tysi±ce mê¿czyzn przylatuj±cych samolotami, by spaliæ miasto, a potem wracaj±cych do swojego uprzywilejowanego ¿ycia.

Powodem, dla którego tego rodzaju protesty s± „super spraw±”, modn± w¶ród znanych i bogatych, jest to, ¿e policja, szczególnie w Europie, nigdy nie stara³a siê ¶cigaæ ich s±downie w sposób, w jaki zrobi³aby to, gdyby biedota miejska co¶ zniszczy³a.


Oczekuje siê, ¿e policjanci zostan± ranni, wiêc w³adze lokalne nie ¶cigaj± i nie aresztuj± „aktywistów”.

Jest tak, poniewa¿ europejskie lub inne zachodnie kraje, które goszcz± wydarzenia takie jak G20, G8, WTO, zdecydowa³y z góry, ¿e protestuj±cy nie bêd± zmuszeni do poniesienia odpowiedzialno¶ci za swoje czyny. Je¶li ubogi w Hamburgu obrabowuje sklep, jest ¶cigany s±downie, ale je¶li przylecisz samolotem na weekend zamieszek na G20, nikt ciê nie zatrzyma.

Protestuj±cy mówi± o “antyglobalizacji”, ale sami s± uosobieniem globalizacji. Nigdy nie s± to lokalni protestuj±cy. S± przedstawicielami zysków z globalizacji. I nie interesuj± siê nawet ogólnie ¿adnymi innymi wydarzeniami na ¶wiecie, które nie obejmuj± zamieszek w kraju zachodnim, a potem wycieczki do innego kraju zachodniego, by zrelaksowaæ siê i zrobiæ co¶ innego „zar±bistego”.

Kiedy organizator protestu, “Christian” powiedzia³ CNN, ¿e tych 20 krajów nie powinno mieæ mo¿liwo¶ci decydowania, co zdarzy siê w reszcie ¶wiata, mia³ racjê. Ale gdzie by³ „Christian” i jego przyjaciele, kiedy Pañstwo Islamskie (ISIS) stawia³o w szeregu mê¿czyzn jazydzkich i zabija³o ich seri± z karabinu maszynowego, a potem grzeba³o w zbiorowych grobach? Gdzie by³ protest przeciwko sprzedawaniu w niewolê tysiêcy kobiet przez ISIS i przeciwko zbiorowym gwa³tom na kobietach? Nie by³o ¿adnego prawdziwego protestu w Europie. Ani jednego.

Kiedy s³yszymy o “antykapitalizmie” i “antyglobalizacji” i mówi siê nam, by¶my troszczyli siê o “resztê ¶wiata”, ci uprzywilejowani protestuj±cy s± tymi, którzy najmniej dbaj± o ¶wiat. Protestuj±cy na ulicach Hamburga nie pomog± uchod¼com, nie zg³osz± siê jako wolontariusze, by uczyæ nowoprzyby³ych niemieckiego, francuskiego lub angielskiego, nie rozdzielaj± ¿ywno¶ci ubogim, nie sprz±taj± zaniedbanych dzielnic, nie walcz± o prawa kobiet w miejscach, w których ISIS prze¶laduje kobiety. Nie protestuj± przeciwko zbrodniom prezydenta syryjskiego Baszara Assada. Nie robi± absolutnie niczego i nigdy niczego nie zrobili dla biednych lub prze¶ladowanych ludzi na ¶wiecie. Protest przeciwko handlowi lud¼mi? Wspó³czesne niewolnictwo w rolnictwie? Nie, to nie jest „zar±biste”, bro.

Pokaz szczytu przywileju w Hamburgu by³ apogeum nieetycznej i agresywnej kultury przywileju na zachodzie, która nauczy³a pokolenia, ¿e niszczenie drobnych przedsiêbiorstw, palenie samochodów ludzi z klasy ¶redniej i rzucanie kamieni w policjantów z klasy ni¿szej i ¶redniej jest super, podczas gdy pomaganie rzeczywistym biednym ludziom, migrantom, uchod¼com, ofiarom terroryzmu, nie jest super.

Skrajnie lewicowy protest “anarchistów” jest lustrzanym odbiciem skrajnie prawicowego terroryzmu islamskiego; oba d±¿± do zniszczenia dla samego niszczenia. Jeden jest morderczy, podczas gdy drugi zadowala siê zamieszkami, ale ¿aden nie widzi siebie jako ponosz±cego odpowiedzialno¶æ za dobrostan spo³eczeñstwa. Chc± wysadzaæ w powietrze samochody, nie za¶ pomagaæ starym ludziom. Paliæ dzielnice, nie za¶ odnawiaæ je. Rozbijaæ wystawy sklepowe, nie za¶ pomagaæ ubogiemu, zmagaj±cemu siê z przeciwno¶ciami sklepikarzowi, który stara siê utrzymaæ swoj± imigranck± rodzinê.

Niestety, spo³eczeñstwa zachodnie polega³y na w³adzy lokalnej, by przeciwstawi³a siê tego rodzaju destrukcyjnym si³om, zamiast zorganizowaæ kontr-protest, lokalnych mieszkañców, by walczyli z globalizacj± anarchizmu, globalizacj± islamizmu, by stanêli przeciwko kapitalistom protestuj±cym przeciwko kapitalizmowi, którzy przylatuj± samolotami do miasta, by je zniszczyæ.

Byæ mo¿e którego¶ dnia mieszkañcy miasta powiedz± “nie” tej farsie i powiedz±, ¿e w tym tygodniu uprzywilejowani, bogaci m³odzi mê¿czy¼ni nie bêd± mogli przylecieæ samolotami, by sobie spaliæ samochody bez tego, by stanê³a naprzeciwko nich kontrdemonstracja. Do tego czasu jest zadaniem obserwatorów zadawanie krytycznych pytañ o to, kim s± ci „aktywi¶ci” i sk±d przybyli.

 

Peak white privilege at the G20 protests

Jerusalem Post, 9 lipca 2017

T³umaczenie: Ma³gorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie.