Najwcześniejsi ludzie współcześni


Steven Novella 2017-06-23


W zeszłym miesiącu pisałem o Graecopithecus freybergi, być może przodku człowieka z czasów tuż po oddzieleniu się od szympansów około 7 milionów lat temu. Także w zeszłym miesiącu informowano, że analiza nowych okazów Homo naledi datuje te skamieniałości na zaledwie 236 tysięcy lat temu. H. naledi ma pewne prymitywne cechy, które zdaniem paleontologów powinny dawać datę około 2 milionów lat temu, ale ma także pewne współczesne cechy.

W kwietniu pisałem również o najnowszym badaniu H. floresiensis(Hobbita) pokazujące, że jest bardzo prawdopodobne, iż istotnie był odrębnym gatunkiem.  


Wszystkie te wiadomości mają wspólny wątek – że obraz ewolucji ludzi współczesnych od naszego ostatniego wspólnego z szympansami przodka jest prawdopodobnie znacznie bardziej skomplikowany niż wiemy obecnie i niż podejrzewaliśmy wcześniej. Myślę, że trafna jest tu analogia puzzla. Próbujemy ułożyć tę układankę, ale nie wiemy, jak wygląda obrazek. Łączymy kawałki, które już mamy, ale kiedy znajdujemy więcej dowodów, nie tylko wypełniamy obrazek, ale rozszerzamy go.


Nasza mapa tego, jak zachodziła ewolucja człowieka, jest najlepszym dopasowaniem do istniejących dowodów. Nadal jesteśmy na etapie odkryć, gdzie każde nowe, duże znalezisko, zmienia najlepsze dopasowanie. Ten proces jest nieunikniony, bo zaczęliśmy od maksymalnie prostej (i naiwnej) mapy – liniowego łańcucha od małp człekokształtnych do ludzi. Teraz wiemy, że podobnie jak właściwie z każdym innym drzewem ewolucyjnym, prawdziwa mapa znacznie bardziej przypomina krzak. Radiacja adaptacyjna prowadziła równocześnie w wielu kierunkach, a tylko jedna gałąź przetrwała, by zostać współczesnymi ludźmi.


Homo sapiens
z Dżabel Ighud


Oto najnowsza podkręcona piłka w tym wyłaniającym się obrazku. Jest dobrze zachowane stanowisko archeologiczne w Dżabel Ighud w Maroku. Poprzednio paleontolodzy znaleźli tam niemal nienaruszoną czaszkę, żuchwę i nieco innych skamieniałości wraz z licznymi innymi zwierzętami, narzędziami kamiennymi i śladami używania ognia. Czaszka wyglądała na bardzo nowoczesną. Najpierw sądzono, że mogli to być neandertalczycy, ale później analiza skłaniała się ku współczesnemu H. sapiens.


Nie byliśmy jednak w stanie dokładnie datować skamieniałości – to jest, do niedawna. Znaleziono na stanowisku dodatkowe skamieniałości in situ, co umożliwiło bezpośrednie datowanie. Jak donosi “Nature”, obecnie szacuje się wiek tych skamieniałości na 315 ± 34 tysięcy lat. Są znacznie starsze niż sądzono wcześniej, szczególnie biorąc pod uwagę jak nowoczesne są czaszki.  


Szczegółowa analiza skamieniałości pokazuje, że pasują one dobrze do cech morfologicznych archaicznych H. sapiens. Są to pierwsze okazy H. sapiens, ale z pewnymi subtelnymi cechami, które istniały w najwcześniejszych okazach, a potem zniknęły.


Dwoma szczegółami tego nowego znaleziska, które są najciekawsze, są lokalizacja i wiek. Maroko jest w Afryce, ale w Afryce północnej. Większość skamieniałości hominidów w Afryce jest subsaharyjska. Te okazy są także o co najmniej 100 tysięcy lat starsze niż poprzednie najstarsze okazy z Etiopii.


Jak więc zmienia to nasze “najlepsze dopasowanie do dowodów”? Oczywiście, nadal nie jest jasne, ale implikacje są olbrzymie. Profesor Jean-Jacques Hublin z Instytutu Maxa Plancka (MPI) Antropologii Ewolucyjnej w Lipsku w Niemczech, którego zespół dokonał tego odkrycia, sądzi, że ten dowód nie tylko popiera tezę o wcześniejszym pojawieniu się współczesnych ludzi w Afryce, ale także to, że to pojawienie się było dużo szerzej rozrzucone.


Jest możliwe, że populacja wczesnych H. sapiens była rozprzestrzeniona po całej Afryce. Na poparcie tego istnieje kilka stanowisk archeologicznych, datowanych na około 300 tysięcy lat temu, które zawierają podobne narzędzia kamienne i ślady użycia ognia, ale nie mają żadnych ludzkich skamieniałości z nimi związanych. Zakładano, że odpowiedzialne za te stanowiska były starsze gatunki, ale może był to H. sapiens.


Sądzę, że częścią trudności w zrozumieniu obrazu ewolucji człowieka jest to, że samo pojęcie “gatunku” jest rozmyte. Jeśli próbujemy zrozumieć drzewo ewolucyjne w tym jego fragmencie, pojęcie gatunku załamuje się. Musimy myśleć bardziej w kategoriach populacji, które są płynne i krzyżują się. „Gatunek” jest bardziej stabilną kolekcją cech. 


Hominidy wyraźnie były rozprzestrzenione na terenie całej Afryki w owym czasie, reprezentując różne gałęzie, które prawdopodobnie – przynajmniej okazjonalnie – krzyżowały się. To, co obecnie rozpoznajemy jako Homo sapiens, było po prostu dominującą kolekcją cech, które były rozprzestrzenione co najmniej 300 tysięcy lat temu, a może wcześniej. Przedstawiciele tej grupy wyemigrowali z Afryki, gdzie dalej ewoluowali, konkurowali i krzyżowali się z miejscowymi neandertalczykami, i rozgałęziali się w pod-populacje.


Dalej, położoną na szczycie warstwą, jest kultura. Jest to element, którego nie mamy w nie-ludzkich gatunkach, ale ludzie są wynalazczy i produkują artefakty, które potrafią przetrwać miliony lat, jak narzędzia kamienne. Możemy więc prześledzić ewolucję człowieka przez narzędzia, jakie ludzie zostawili za sobą, jak również świadectwa używania ognia i inne praktyki kulturowe (jak grzebanie zmarłych).


Cały obraz ewolucji człowieka jest fascynującą historią, która w miarę nowych odkryć staje się bardziej interesująca.


Earliest Modern Human

12 czerwca 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Steven Novella


Neurolog, wykładowca na Yale University School of Medicine. Przewodniczący i współzałożyciel New England Skeptical Society. Twórca popularnych (cotygodniowych) podkastów o nauce The Skeptics’ Guide to the Universe.  Jest również dyrektorem Science-Based Medicine będącej częścią James Randi Educational Foundation (JREF), członek Committee for Skeptical Inquiry (CSI) oraz członek założyciel Institute for Science in Medicine.

Prowadzi blog Neurologica.