Niezwykłe pasikoniki naśladujące liście, u których samce i samice są różnych kolorów


Jerry Coyne 2017-01-24


Nowy artykuł w “Journal of Orthhoptera Research” Sigfrida Ingrischa et al. (odnośnik poniżej) opisuje odkryte niedawno i opisane pasikoniki z Sabah (w Malezji na północnej części Borneo). Jestem dzisiaj zajęty i nie mogę napisać zbyt dużo, (a prawdę mówiąc, nie potrzebujecie więcej informacji niż to, co tu pokazuję), ale rzućcie okiem na streszczenie, w którym autorzy notują przypominające żyłki struktury, które zakrzywiają się ku tyłowi przednich skrzydeł, czyniąc je podobnymi do żyłkowanych liści. W jednym gatunku samice są czerwonawo-różowe, jak młode liście, podczas gdy samce są zielone – niezwykły przypadek dymorfizmu płciowego. (Jeszcze nie znaleziono samców drugiego gatunku.) Wyraźnie jest tu mimikra liści, chociaż mamy też kwestię ubarwienia. Oto streszczenie artykułu, które próbowałem nieco wyjaśnić przez zdefiniowanie terminów technicznych):

 

Opisane są dwa nowe gatunki jednogatunkowego poprzednio rodzaju Eulophophyllum Hebard, 1922. Wszystkie gatunki rodzaju znanego do teraz znajdują się w zalesionych obszarach w Sabah na Borneo. Gatunek jest unikatowy pod względem silnie rozszerzonego pola środkowego tegmenu [JAC: sztywne skrzydła przednie], w którym wszystkie żyłki części środkowo przedniej plus promienia (radius) są silnie zakrzywione i biegną do przodu. Istnieje także uderzająca różnica koloru między płciami, z samcami jednolicie zielonymi i samicami różowymi. Dwa nowe gatunki, E. lobulatum Ingrisch & Riede sp. n. i E. kirki Ingrisch & Riede sp. n. mają duże, przypominające liście wypustki na tylnych piszczelach, których nie ma u E. thaumasium Hebard, 1922. Różnią się wzajem od siebie liczbą odgałęzień głównej żyłki w polu środkowym tegmenu. Strydulacja [JAC: “ćwierkanie”, jak u świerszczy, wydawane przez pocieranie skrzydeł] E. lobulatum sp. n. składa się z krótkich, podwójnych kliknięć, wahających się od 6,5 do 8,5 kHz, powtarzanych w dłuższych interwałach.


Gatunek Eulophophyllum w habitacie (A, D, G) i siedzący na czerwonych liściach (B-C, E-F): A, E. kirki sp. n. samiec (Danum); B-F, E. kirki sp. n. samica (Danum); G, E. lobulatum sp. n. samica (Kinabalu). – A, C, F, G, widok z boku; B, widok z góry tylnych odnóży i pokładełka; D, widok boczny ukośny. Zdjęcia: A, Paul Bertner; B-E, Peter Kirk; F, Mark Eller. I.
Gatunek Eulophophyllum w habitacie (A, D, G) i siedzący na czerwonych liściach (B-C, E-F): A, E. kirki sp. n. samiec (Danum); B-F, E. kirki sp. n. samica (Danum); G, E. lobulatum sp. n. samica (Kinabalu). – A, C, F, G, widok z boku; B, widok z góry tylnych odnóży i pokładełka; D, widok boczny ukośny. Zdjęcia: A, Paul Bertner; B-E, Peter Kirk; F, Mark Eller. I.

Tutaj jest przyszpilony okaz, u którego można zobaczyć aparat strydulacyjny (“D”) i przypominająca liść wypustkę na górnej części (piszczela) tylnego odnóża, co nadaje im jeszcze bardziej tajemniczy wygląd:


Fig. 2. Eulophophyllum lobulatum sp. n. samiec (holotyp): A, widok boczny, miejsce oryginalne; B, widok grzbietowy po rozpostarciu skrzydeł z obu stron; C, widok z przodu na głowę, przedtułów i odnóża przednie; D, aparat strydulacyjny pod spodem lewego tegmenu; E, obszar strydulacyjny prawego tegmenu; F, górna część odwłoka, widok grzbietowo-górny; G, blaszka sromu i przysadki odwłokowej, widok brzuszny. Skala 10 mm (A-B), 1 mm (C-D, F-G), 5 mm (E). Wersja kolorowa, patrz Plate II.
Fig. 2. Eulophophyllum lobulatum sp. n. samiec (holotyp): A, widok boczny, miejsce oryginalne; B, widok grzbietowy po rozpostarciu skrzydeł z obu stron; C, widok z przodu na głowę, przedtułów i odnóża przednie; D, aparat strydulacyjny pod spodem lewego tegmenu; E, obszar strydulacyjny prawego tegmenu; F, górna część odwłoka, widok grzbietowo-górny; G, blaszka sromu i przysadki odwłokowej, widok brzuszny. Skala 10 mm (A-B), 1 mm (C-D, F-G), 5 mm (E). Wersja kolorowa, patrz Plate II.

Ale dlaczego samce i samice jednego z tych gatunków mają różne kolory? Najpierw pomyślałem, że zajmują różne miejsca w habitacie i zielone samce siedzą na zielonych roślinach, a różowe samice, na świeżych, różowych. Autorzy piszą jednak, że znaleźli dwie różowe samice siedzące na zielonych roślinach, całkowicie widoczne dla ludzkich obserwatorów. Podają kilka wyjaśnień (poniżej), ale oczywiście, sposobem rozwiązania zagadki byłyby obserwacje behawioralne znacznie większej liczby osobników w laboratorium lub w naturze. Podejrzewam, że odpowiedzią jest (2): zróżnicowane chowanie się. Dlaczego jednak samce i samice chowają się w różnych miejscach, co oczywiście utrudnia im znalezienie się wzajem w porze godowej? Dlaczego dobór naturalny miałby faworyzować różne nisze, jeśli drapieżniki nie koncentrują się w jednym miejscu po zjedzeniu pasikonika?

 

Strydulacja z pewnością pomaga im we wzajemnym znajdowaniu się. Autorzy snują przypuszczenia:

 

Możliwe powody różowego ubarwienia samic są następujące: (1) Na tle zróżnicowanej roślinności różowa samica z zielonymi żyłkami może zlać się optycznie z tłem, kiedy patrzy się z odległości (Fig. 3G); (2) Jest możliwe, że różowe osobniki, które znaleziono jak dotąd, mogły po prostu przysiąść na nietypowym tle – czyniąc je bardziej widocznymi dla ludzkich obserwatorów. Ich „normalnymi” miejscami mogą być czerwonawe pierwsze liście, powszechne w wielu roślinach lasów deszczowych; (3) różowe ubarwienie może służyć jako ostrzeżenie, chociaż uważamy to za mało prawdopodobne. Dalsze obserwacje w terenie będą konieczne dla wyjaśnienia funkcji różowego ubarwienia tego gatunku i może ujawnić coś niespodziewanego.

h/t: Matthew Cobb, Gwen Pearson

________

Ingrisch, S., K. Riede, and G. Beccaloni. 2016 The pink katydids of Sabah (Orthoptera: Tettigoniidae: Phaneropterinae: Eulophophyllum with Description of two new species. Journal of Orthoptera Research25:67-74.


Remarkable katydid leaf mimics whose sexes are different colors

Why Evolution Is True, 9 stycznia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne


Profesor (emeritus) na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.