Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi


E. Kharrazi 2016-12-19

Znana (i niesforna) dziennikarka telewizyjna Nadine Al-Budair.
Znana (i niesforna) dziennikarka telewizyjna Nadine Al-Budair.

Minister Zalewska nie jest w świecie odosobniona, ideologicznie zbliżony program w reformowaniu systemu edukacyjnego zaproponowało Ministerstwo Edukacji Arabii Saudyjskiej. 28 października 2016 r. oficjalna gazeta saudyjska, “Makkah”, poinformowała, że saudyjskie ministerstwo edukacji planuje rozpoczęcie w szkołach projektu edukacyjnego zwanego “Odporność”, którego celem jest “zaszczepienie” dzieci przeciwko prądom intelektualnym, które, zdaniem ministerstwa, zagrażają “bezpieczeństwu ideologicznemu” dzieci. Na czele listy takich zagrożeń są westernizacja, ateizm, liberalizm i sekularyzm; dopiero po nich przychodzą zagrożenia takie jak ekstremizm takfiri, reprezentowany  przez Państwo Islamskie (ISIS) i przez Al-Kaidę.


Wiadomość o tym projekcie wywołała burzę reakcji zarówno w tamtejszej prasie, jak i na Twitterze, od znanych postaci z środowiska dziennikarskiego do szeregowych obywateli saudyjskich, protestujących  przeciwko opinii ministerstwa, że należy bardziej obawiać się myśli liberalnej niż ekstremistycznej, nawołującej do przemocy myśli islamistycznej. Jednak wielu Saudyjczyków tweetowało również pod hashtagiem “#Liberalizm jest niebezpieczną grupą” przeciwko liberalizmowi i przeciwko osobom w kraju, które uważali za jego przedstawicieli.

 

Poniższy raport stanowi przegląd reakcji w prasie saudyjskiej i na Twitterze na projekt „Odporność” saudyjskiego ministerstwa edukacji:

 

Projekt „Odporność” saudyjskiego ministerstwa edukacji


Projekt “Odporność” , jak informuje ministerstwo, ma na celu ochronę saudyjskich dzieci w szkołach przeciwko temu, co ministerstwo definiuje jako niebezpieczeństwa różnych nurtów myśli. W raporcie z 28 października”, zatytułowanym Ministerstwo Edukacji szczepi swoich uczniów przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi, gazeta „Makkah” napisała, że „szczepienie” będzie prowadzone przez „zaszczepianie wartości narodowych, blokowanie ideologii ekstremistycznych i zasad destrukcyjnych oraz wczesne wykrywanie i terapia wobec wszystkich zachowań ekstremistycznych wśród uczniów”. Według tego doniesienia, w szkołach będą także działały, jako część projektu, „jednostki przekazujące świadomość myśli”, składające się z pracowników ministerstwa mających realizować cele projektu.


W doniesieniu w gazecie wyliczono także “prądy, które zagrażają bezpieczeństwu narodowemu: a) współczesne szkoły myśli – westernizacja, ateizm, liberalizm i sekularyzm; b) nurty ekstremizmu takfiri; i c) nurty stronnicze i sekciarskie oraz wzniecające schizmy i konflikty".


Należy wspomnieć, że w marcu 2015 r. ministerstwo edukacji rozpoczęło projekt o nazwie  "Fatin ('być bystrym') – narodowy projekt ochrony uczniów i uczennic przed wykolejonym zachowaniem”. Wysocy urzędnicy ministerialni podkreślali, że jego celem było “dostarczenie duchowej szczepionki uczniom i uczennicom oraz chronienie ich przed narkotykami, niebezpiecznymi zachowaniami i dewiacyjnymi ideami przez wzmacnianie wartości religijnych, społecznych i moralnych przy pomocy programów obejmujących szkolenie, wykłady, warsztaty itd.” Ponadto poinformowano, że projekt będzie chronił przed „zagrożeniami bezpieczeństwa, społecznymi, kulturalnymi, zdrowotnymi i ekonomicznymi". Dla tego projektu ministerstwo nie wyliczało ideologii, ale, w odróżnieniu od projektu „Odporność”, czyniło aluzje do ISIS.  


Debata na Twitterze o projekcie


Raport “Makkbah” wywołał natychmiastowe reakcje na ten projekt, zarówno za, jak przeciw, na Twitterze, od znanych postaci ze środowiska dziennikarskiego, jak i z życia publicznego oraz zwykłych obywateli.


Wypowiedzi przeciwko projektowi: To nie liberałowie wysadzają się w powietrze


W serii tweetów dziennikarka, Nadine Al-Budair, protestowała przeciwko projektowi, pisząc w jednym z nich: "Gdyby tylko nasz wielce intelektualny minister edukacji zechciał powiedzieć nam, jakie są jego osobiste definicje ‘liberalizmu’ i ‘sekularyzmu’”. W innym napisała: "Czy słyszeliście kiedykolwiek o liberale, który popełnił morderstwo? Albo sekularyście, który wysadził się w powietrze? Odpowiedzcie mi, Ministerstwo... [trzy kropki w oryginale]". W dalszych tweetach przeciwko ministerstwu edukacji pani Al-Budair napisała: "Dziwni urzędnicy w tym ministerstwie. To nie lewica zamordowała Sadata. Zamordowali go ekstremiści, których Sadat używał do walki z lewicą. Czy zapomnieliście historii? Ulica Teheranu nazwana imieniem mordercy, Chaleda Al-Islambouli jest tego dowodem". Tweetowała też ostrą krytykę ministerstwa: „Kobiety są diabłami, szyici są niewiernymi, liberałowie są ateistami, a sufi są niewiernymi. Ministerstwo edukacji jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa i prowadzi obywateli do masakrowania innych obywateli na ulicach".


W serii tweetów z 29 listopada dziennikarz saudyjski, Muhammad Aal Al-Szejk, protestował przeciwko Ministerstwu Edukacji. Napisał: "Wszechstronny rozwój jest możliwy tylko z liberalizmem. Jeśli mylę się, panie Ministrze Edukacji, proszę mi wyjaśnić, jaka metoda, pana zdaniem, doprowadzi do rozwoju". I następnie dodał: "ZEA oparły rozwój na wolności gospodarczej – to jest, na zachodniej metodzie liberalnej. Czy nasz Minister edukacji ma metodę, która doprowadzi do rozwoju, a nie jest liberalna i stwierdzono, że działa?"


Innym krytykiem projektu jest na Twitterze dobrze znany saudyjski aktor komediowy  Nasser Al-Kasabi, który tweetował: "Jeśli Ministerstwo Edukacji pójdzie tą drogą… będzie to katastrofa".


Saudyjski użytkownik Twittera, @rr_III zamieścił zdjęcia Saudyjczyków aresztowanych pod zarzutami terroryzmu obok zdjęcia artykułu “Makkah” o projekcie i skomentował: “To jest najnowsza lista poszukiwanych Saudyjczyków, którzy zostali aresztowani. Zdjęcia pokazują, że byli pod wpływem ideologii liberalnej i wysadzili się w powietrze w naszym kraju".



Inne tweety: Liberałowie istotnie są niebezpieczną grupą


Z drugiej strony, niektórzy Saudyjczycy tweetowali krytyczne uwagi o liberalizmie i jego zwolennikach w kraju pod hashtagiem “Liberalizm jest niebezpieczną grupą”. Poniżej wybór tych tweetów:


@mohammad1343m tweetował zdjęcia liberalnych dziennikarzy saudyjskich, takich jak  Chalaf Al-Harbi, Turki Al-Dachil, Turki Al-Hamad i aktor-komik Nasser Al-Kasabi, pisząc: "O liberałowie, niechaj Allah was zgani! To wy zepsuliście nasze konserwatywne społeczeństwa i uczyniliście nas poddanymi waszym zachodnim panom".



@faizalnameri tweetował: "Liberalizm jest niebezpieczną grupą, ponieważ stanowi prawdziwe zagrożenie dla islamskiej religii i tożsamości kraju. Najbardziej niebezpieczną częścią jest to, że niektórzy spośród nich są zdradzieckimi szpiegami organizacji międzynarodowych".


@abdaleleh tweetował: "Liberalizm jest niebezpieczną grupą. Mają tę samą ideologię co ISIS. Jedni chcą panowania w imię religii, a drudzy tęsknią do cudzoziemskich czołgów, by najechały kraj w celu rządzenia".


@saadmegren zamieścił tweety kilku liberalnych dziennikarzy saudyjskich krytykujących projekt i napisał: "Ci [liberałowie] – kto za nimi stoi, czego chcą i kto ich finansuje?????"


Krytyka ministerstwa edukacji za postawienie niebezpieczeństwa liberalizmu wyżej niż niebezpieczeństwa ISIS


Dziennikarz saudyjski: Projekt “Odporność” – oparty jest na rozumowaniu sił ciemności, skierowany na zastraszanie ludzi i niedopuszczanie do swobody myśli


Także prasa saudyjska opublikowała krytykę projektu “Odporność” ministerstwa edukacji. Na przykład, znany liberalny dziennikarz saudyjski, Chalaf Al-Harbi, napisał w artykule w oficjalnej gazecie saudyjskie „Okaz”, że ministerstwo nie dało uczniom wystarczającej informacji o liberalizmie zanim wystąpiło przeciwko niemu jako niebezpieczeństwu. Celem autorów projektu, napisał, nie jest powstrzymanie młodych Saudyjczyków przed popieraniem ideologii terrorystycznych, ale niedopuszczenie do swobody myśli wśród obywateli oraz nauczenie ich strachu przed liberalizmem. Napisał: „Wiele elementów w Ministerstwie Edukacji, zarówno nieznanych, jak dobrze znanych, zrozumiało, że nie mogą uniknąć swoich żywotnych powinności narodowych i ludzkich – trzymania młodych ludzi z dala od terroryzmu i nurtów takfiri, które sieją śmierć i zniszczenie w całej ojczyźnie i bardzo szkodzą imieniu islamu na całym świecie. Ponieważ jednak porzucili swoją rzeczywistą odpowiedzialność zawodową dostarczenia jasnej i wiarygodnej informacji uczniom, te elementy używają głupiej sztuczki, by zdezorientować młodych ludzi…


W żaden sposób nie dostarczają uczniom rzeczywistych treści, które wyjaśniają istotę ‘westernizmu, ateizmu i sekularyzmu’. Zamiast tego zadowalają się powierzchownymi opiniami przedstawianymi na forach w internecie. W takiej sytuacji najwyraźniej nie ma zamiaru podania źródłowej informacji ani chronienia młodzieży w kraju przed czyhającymi niebezpieczeństwami; tak więc uczniowie dojdą oczywiście do wniosku, że ‘choć terroryści i aktywiści ISIS stanowią niebezpieczeństwo dla kraju, są lepsi niż ci drudzy [tj. liberałowie]'!...


Liberalizm i sekularyzm, o których mówią ‘eksperci’ Ministerstwa Edukacji, jest skrótem na każdego, kto popiera prawo kobiet do prowadzenia samochodów, widzi potrzebę sal kinowych... lub sprzeciwia się łamaniu prawa przez siły policji religijnej, albo nie podoba mu się propozycja któregoś z tych, co kupczą religią.


Krótko mówiąc, jeśli jako wolnomyśliciel, nie zaś jako mały trybik w olbrzymim systemie, odmawiasz, by ci dyktowano co masz myśleć, ci ludzie kojarzą cię z liberalizmem, sekularyzmem i westernizacją.  Także jeśli jesteś szanowanym szejkiem, który prowadzi wiernych w meczecie Al-Haram [w Mekce], jak 'Adel Al-Kalbani, lub byłym dyrektorem oddziału policji religijnej, jak Ahmed Al-Ghamdi, lub umiarkowanym sędzią szariatu, jak 'Issa Al-Ghaith, lub wielu innych – spotkają cię te wątpliwe oskarżenia.


Krótko mówiąc, 'wszyscy ci, którzy nie zgadzają się z nami, albo którzy wskazują na nasze błędy, są liberałami, sekularystami, westernistami; przedtem byli oni modernistami’. To jest odwieczna logika sił ciemności, kiedy przychodzą straszyć ludzi rzeczami, o których nic nie wiedzą, więc czepiają się jeszcze mocniej ciemności".


Publicysta saudyjski: Terroryzm ma swoje źródło w politycznym islamie – nie w liberalizmie lub sekularyzmie


Dziennikarz saudyjski 'Aqel Al-'Aqel napisał w artykule w wychodzącej w Londynie gazecie saudyjskiej “Al-Hayat”, że projekt jest jeszcze jedną, nieudaną próbą walki z terroryzmem. Podkreślił, że jedynym sposobem, w jaki można to zrobić, jest naświetlanie niebezpieczeństwa nurtów politycznego islamu – szczególnie Bractwa Muzułmańskiego (BM), które, jak napisał, ciągnie społeczeństwa arabskie ku ekstremizmowi i terroryzmowi i stworzyło grupy takie jak Al-Kaida, ISIS i Hezbollah. To należy robić zamiast wskazywania na niebezpieczeństwo, jakie stanowią liberałowie, którzy sami są obiektem ataków tego terroryzmu.


Napisał: “W niektórych społeczeństwach arabskich czytamy i słyszymy o projektach, które są cudaczne i dziwne – jak gdyby ci, którzy określają, jakie nurty są ‘niebezpieczne’ dla naszego społeczeństwa nie żyli wśród nas i nie wiedzieli, które nurty prowadzą społeczeństwa arabskie ku fanatyzmowi i ekstremizmowi, a później ku terroryzmowi. Ten terroryzm jest prowadzony przez ruch politycznego islamu, głównie przez BM i jego tajne operacje, który na początku XX wieku dokonał wielu mordów politycznych w Egipcie…


Nigdy nie słyszeliśmy o żadnym wypadku w świecie arabskim, w którym nurt świecki lub liberalny wzywał do przemocy i fanatyzmu w swoich książkach. Wręcz przeciwnie: te nurty są celem morderców i obiektem szkalowania w naszych społeczeństwach arabskich. Nie będzie przesadą powiedzenie, że nurty politycznego islamu w swym dążeniu do zdobycia władzy walczą z nurtami liberalnymi, przedstawiając je jako obce elementy, oskarżając je o szpiegostwo i zdradę i twierdząc, że przeciwstawiają się one religii. Kultura konserwatywna, która jest powszechna w społeczeństwach arabskich, chętnie akceptuje ten dyskurs. Reżimy arabskie ze swej strony wykorzystują ruchy politycznego islamu do szkodzenia nurtom liberalnym, które głoszą, że świeckość jest odpowiedzią dla społeczeństw z wieloma grupami etnicznymi, wyznaniami i szkołami myśli religijnej, i że jest niebezpiecznie używać religii w polityce. To jednak [tj. mieszanie religii i polityki] zdarzyło się i teraz płacimy za to cenę…


Jeśli chodzi o kwestię westernizacji: chociaż jesteśmy ściśle związani z postępowym Zachodem i jego wytworami kulturowymi i ideologicznymi, widzimy, że nurty islamistyczne przeciwstawiają się Zachodowi. Pamiętamy, że przywódcy BM żyli spokojnie i przyjemnie w stolicach Zachodu, działając stamtąd przeciwko własnym krajom, podczas gdy ich uczniowie w krajach arabskich walczyli przeciwko innym nurtom ideologicznym, argumentując, że są one agentami niewiernego Zachodu… Ten dyskurs jest niestety powszechny wśród arabskiej opinii publicznej i oskarżanie ludzi o liberalizm stało się podobne do oskarżania ich o całkowitą apostazję…


Nie mówię nawet o tysiącach naszych studentów, którzy studiują za granicą na zachodnich uniwersytetach – ale czy takie oświatowe programy są spiskiem westernizacji? Uważam, że przyjęliśmy politykę, która jest sprzeczna z globalizacją i rewolucją techniczną – a to dlatego, że chcemy być częścią świata tylko na poziomie ekonomicznym, wycofując się w kulturę, która jest przestarzała i niezgodna z epoką współczesną, jeśli się nie zreformuje i nie przyjmie nowej interpretacji, która jest odpowiednia dla epoki współczesnej.


Moim zdaniem to ekstremistyczna ideologia religijna musi zostać zbadana na nowo, żeby nie wykorzystywały jej ruchy politycznego islamu. Jest tak, ponieważ tymi, którzy wysadzają w powietrze i mordują w imię religii, są organizacje takie jak A-Kaida, ISIS i Hezbollah.


Kiedy zrozumiemy, że popełniamy błąd w sposobie walki z terroryzmem we wszystkich jego postaciach?"


Publicysta saudyjski: Terroryści w Arabii Saudyjskiej są pod wpływem Al-Kaidy i BM – nie zaś modernistów


W artykule w oficjalnej gazecie saudyjskiej “Al-Watan” dziennikarz saudyjski 'Ali Sa'd Al-Moussa skrytykował projekt „Odporność” i inne podobne projekty Ministerstwa Edukacji za, jak powiedział, zamianę szkół w pole bitwy ideologii zamiast miejsca szerzącego wiedzę. Lista aresztowanych za terroryzm w Arabii Saudyjskiej pokazuje wyraźnie, napisał, że byli pod wpływem Al-Kaidy i BM, nie zaś myśli modernistycznej: „Takie mętne projekty edukacyjne, od ‘Fatin’ do ‘Odporności’… są niczym innym jak systematycznymi próbami  zamiany naszych szkół w arenę walki i wojny między różnymi sektami i ideologiami. Niestety, wydaje się, że niczego nie nauczyliśmy się z czterech dziesięcioleci doświadczenia, w których szkoły obrabowano z ich naturalnej roli bastionów edukacji, gdzie miejsce ma tylko nauka…


Ministerstwo... wydało i będzie nadal wydawało miliony na takie projekty, ale mogło pójść znacznie krótszą drogą dzwoniąc do ministerstwa spraw wewnętrznych i zadając kilka  pytań: jakie jest źródło autorytetu ideologicznego i religijnego, którego trzymają się dziesiątki młodych mężczyzn na listach poszukiwanych z powodu oskarżeń o zagrożenie bezpieczeństwa? Czy ci, którzy wysadzają w powietrze instalacje, meczety i budynki państwowe i sił bezpieczeństwa, są pod wpływem chorego, ohydnego liberalizmu, czy też mają mózgi wyprane przez tych, których rozpoznaje najbardziej niewtajemniczony człowiek z ulicy? I w jakim wieku ci nastolatkowie weszli na drogę ekstremizmu i terroryzmu?...


Ministerstwo edukacji może ponadto spytać kogoś z ministerstwa spraw wewnętrznych: Czy próba wysadzenia w powietrze ministerstwa spraw wewnętrznych powiodła się dlatego, że ludzie byli pod wpływem Gustave Le Bon czy pod wpływem książek przywódcy Al-Kaidy, Ajmana] Al-Zawahiriego, ideologów Al-Kaidy, Abu Muhammad Al-Makdisiego, Farisa bin Szuwaila i radykalnego myśliciela islamskiego Sajjida Kutba?


Nie ma tu dość miejsca, by szczegółowo odpowiedzieć na te skandaliczne pytania, ale odpowiedzi na nie znają wszyscy ojcowie, którzy stracili syna, i wszystkie matki które straciły syna, i wiedzą, kogo winić i kto to spowodował, wiedzą, że sprawcy nadal wędrują wolni i mogą powrócić w każdej chwili po jej drugiego syna – i że przyjmują oni postać emisariuszy lub wolontariuszy projektów ‘Odporność’ lub ‘Fatin’.


Na zakończenie: prosimy was w Ministerstwie Edukacji... byście zostawili dzieci szkolne w spokoju, żeby się po prostu uczyły… Nie ma możliwości, byście dbali bardziej o dziecko niż robi to jego ojciec".


* E. Kharrazi jest pracownikiem badawczym w MEMRI

 

Źródło: MEMRI,Badania i analizy Nr 1288 z 13 grudnia 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Odwiedź polską stronę MEMRI: http://www2.memri.org/polish/