Mieszane reakcje arabskie na klęskę pożarów w Izraelu


Z materiałów MEMRI 2016-11-28

Izraelsko arabska strona Facebooka Alarab.net zamieściła baner z napisem \

Izraelsko arabska strona Facebooka Alarab.net zamieściła baner z napisem "Nasze domy są otwarte dla wszystkich"



Od kilku dni w Izraelu szaleją pożary, susza i silny wiatr utrudnia akcje ratunkowe. Jak dotąd nie było ofiar śmiertelnych, ale ponad 130 osób wymagało pomocy lekarskiej, według doniesienia z  niedzieli wieczorem zniszczonych jest ponad 32 tysiące arów lasów, całkowicie zniszczonych jest 527 domów, 35 osób zostało zatrzymanych pod zarzutem umyślnych podpaleń lub namawiania do takich czynów. W świecie arabskim wydaje się dominować radość, są również reakcje potępienia tej radości i akcje pomocy dla poszkodowanych.


Poniżej omówienie raportu MEMRI o reakcjach arabskich.

Wyrazy złośliwej satysfakcji z powodu pożarów, twierdzenia, że są one “karą Allaha”  


Post na palestyńskiej stronie Facebooka o nazwie “Tutaj Nablus": "Raduj się, o Inszirah, Izrael płonie, hahaha", wywołując wyrazy radości i rozbawienia czytelników. 


Inny post na tej samej stronie: "Wiatry zrobiły to, czego nie zrobiła islamska ummah w celu obrony swojej religii. Wiatry są żołnierzami Allaha..." Czytelnik napisał w odpowiedzi: "Allah przeklina Żydów, nasz Bóg potrafi ich [pokonać]".


Palestyńczyk, nazywający siebie "Szam'at Tafaul" ("Świeca optymizmu"), napisał: "Niechaj  Allah pali Żydów i chroni arabskich muzułmanów i chrześcijan w Izraelu".


Palestyńczyk napisał na związanej z Hamasem stronie Facebooka, “Palestyna teraz”: “Wspólna modlitwa: O Allahu, prosimy cię pozwól pożarom szaleć tak jak płynęły muzułmańskie łzy Palestyńczyków i tak jak każda kropla czystej krwi była rozlana w okrucieństwie i agresji, i jak przystoi honorowi meczetów i Koranu, które bezczeszczą złoczyńcy. Allahu, nie miej nad nimi litości, tak jak oni nie mają litości nad naszymi palestyńskimi braćmi. Amen! Pokaż im piekło na tym świecie, o wielki i mściwy Boże. Amen!"


Anonimowa odpowiedź na post na stronie Facebooka, “Oczy na Hajfę”, stwierdzała, że pożary były karą Allaha za ustawę o muezzinach [Projekt ustawy zakazującej używanie silnego nagłośnienia przy wzywaniu do modlitwy o 4 nad ranem. Ustawa nie przewiduje ograniczeń do pozostałych wezwań cztery razy dziennie. przyp. red.]: “To jest osiedle izraelskie w ogniu. To bardzo dobrze, zasłużyli na to. To jest kara Allaha za zakazanie wezwań do modłów  ..."


Post na stronie Facebooka palestyńskiego Szu'afat Al-Kuds  stwierdza, że Izrael kłamie, kiedy mówi, że znaleziono dowody podpaleń przez Palestyńczyków: "Władze okupacyjne twierdzą, że znalazły samochód pełen benzyny w jednym z lasów w pobliżu osiedla żydowskiego i że Palestyńczycy umieścili go tam w celu podpalenia lasu. Powtarzali to kłamstwo aż w nie uwierzyli”. Czytelnik napisał w odpowiedzi: „Kłamcy! To tak samo, jak kiedy umieszczali noże w samochodach Palestyńczyków, żeby fałszywie oskarżyć ich o planowanie zamachów nożowych".


Reakcja na innej stronie Facebook była stwierdzeniem, że pożary są izraelską próbą podżegania przeciwko Arabom izraelskim: “Jestem niemal przekonany, że wszystkie te pożary zostały umyślnie podłożone przez Izrael. Moim zdaniem – a mam nadzieję, że się mylę – jest to jeden z kroków w planie podżegania przeciwko Arabom izraelskim. Już zaczęli nazywać to intifadą. Nie wierzę w przypadki, tutaj jest jakaś sztuczka".


Wyrazy złośliwej satysfakcji ze świata arabskiego  


Wyrazy radości z powodu pożarów pojawiły się także w całym świecie arabskim. W poście na stronie Facebooka duchowny saudyjski, dr Salman Al-'Odeh życzył Izraelowi "straszliwych męczarni piekielnych”. 


Poeta egipski, Amir Teima tweetował pod hashtagiem "Izrael płonie": "Macie prawo uważać, że radowanie się z powodu pożarów w Izraelu jest nieludzkie, a ja mam prawo mieć nadzieję, że ogień zniszczy wszystko, co na jego drodze".


Egipski ruch Ghalaba, który sprzeciwia się reżimowi Sisiego, zamieścił na stronie Facebooka, co następuje: “Allahu, zalej ich swoim gniewem, tak jak oni palili nasze dzieci w Gazie… i uczyń, by płomienie sięgnęły wszystkich zdradzieckich przywódców arabskich, którzy zawarli z nimi sojusz".  


Szejk Maszari Raszed Al-'Afasi, imam Wielkiego Meczetu w mieście Kuwejt i kaznodzieja ministerstwa dziedzictwa religijnego, powiązał pożary z ustawą o muezzinach. Tweetował: „Izrael plonie. Traci kontrolę i prosi o pomoc sojuszników po tym, jak zakazał wezwań do modlitw w okupowanej Jerozolimie i w naszych ukradzionych miejscach świętych".


Pod hasztagiem "Izrael płonie" użytkownik Facebooka, Ahmad Al-Naszar, zamieścił zdjęcie Hitlera z napisem: “Tak, to przywołuje pewne wspomnienia. Umierajcie powoli, Żydzi, umierajcie powoli".



Arabowie izraelscy potępiają wyrazy złośliwej satysfakcji z powodu pożarów, wzywają do pomagania Izraelczykom ewakuowanym z ich domów


Post na arabsko-izraelskiej stronie Facebooka @we7di.48 wskazywał, że pożary zagrażają także arabskim miastom i wsiom: "Ogień doszedł do Baka Al-Gharbijja,  Dzabel Al-Kafza w Nazarecie, [okolicy] Iksal i arabskiej wsi Nahaf. Niszczy wszystko i ewakuuje się ludzi z ich domów. Doszedł też do lasów Tamra i Kabul, Barta'a w Dżeninie, Deir Szaraf w Nablusie, Dżibia w Ramallah,i doszedł do Tulkarm i Kalkilja!! Z czego się tak cieszycie? O ogniu, zmień się w grad; mam nadzieję, że nasi ludzie wyjdą z tego bezpieczni i cali".   


Inny post na tej stronie krytykował doniesienia i reakcje ze świata muzułmańskiego: "...Izrael płonie w kilka dni po debacie o ustawie o muezzinach i radość przepełnia kraje muzułmańskie. Allah akbar. Ale to płoną drzewa, góry i równiny – a mianowicie, ojczyzna. Dlatego nie rozumiem poczucia triumfu u ludzi. Czy staliśmy się tak słabi, że radujemy się ze spalenia drzewa? Wszystko, co dzieje się, to, że nie ma deszczu i silne wiatry podsycają płomienie. Zatrzymajcie wasze fałszywe poczucie zwycięstwa dla siebie. Mam nadzieję, że kiedyś pokonamy własną ignorancję".


Post na stronie Facebooka "Tutaj Nazaret", autor błaga Allaha, by zaopiekował się drzewami, domami, lasami i ludźmi.


Izraelsko arabska strona Facebooka Alarab.net zamieściła baner z napisem "Nasze domy są otwarte dla wszystkich" i wezwała Arabów w Galilei i okręgu “Trójkąta”: “Otwórzmy nasze domy dla wszystkich mieszkańców Hajfy, Żydów i Arabów, których domy zostały zniszczone przez pożary i którzy opuścili swoje domy z obawy, że płomienie mogą do nich dotrzeć".


Kilku arabskich burmistrzów i przewodniczących rad lokalnych wyraziło żal z powodu szkód wyrządzonych przez ogień i zaoferowało gościnę rodzinom, zarówno żydowskim, jak arabskim, które zostały ewakuowane. Strony Facebooka “Tutaj Nazaret” i @we7di.48 cytowały burmistrza Nazaretu, Alego Salema, który określił wydarzenia jako “bardzo zasmucające” i ogłosił: “Nazaret, jego obiekty i jego hotele stoją otwarte dla obywateli, którzy doznali szkód od pożarów, zarówno dla Arabów, jak i Żydów”. Dodał: “Wszyscy jesteśmy ludźmi, niezależnie od naszej religii. Wszyscy żyjemy w tym samym kraju i musimy być braćmi zarówno w czasach potrzeby, jak w czasach szczęścia".


Władze miejskie Baka Al-Gharbija także oferowały pomoc dla mieszkańców Hajfy i gościnę dla nich w mieście.  


Strona Facebooka @we7di.48 cytowała burmistrza Kafar Kassem i burmistrza Rahat, oraz władz miejskich Kafara Bara, oferujących pomoc i gościnę ewakuowanym rodzinom. Strona Facebooka Ruchu Islamskiego – Gałęzi Południowej, cytowała przewodniczącego ruchu, Mansoura Kamala, który powiedział, że dziesiątki rodzin arabskich są gotowe na goszczenie każdej rodziny dotkniętej pożarami, niezależnie od tego, czy są Żydami, czy Arabami.


Także wielu Arabów izraelskich oferowało się gościć rodziny zmuszone do opuszczenia swoich domów z powodu pożarów.


Źródło: MEMRI, Specjalny komunikat Nr 6694, 27 listopada 2016