“Żydzi są naszym nieszczęściem” – wydanie XXI wieku


Petra Marquardt-Bigman 2016-07-28


Hasło “Die Juden sind unser Unglück“ – tj. “Żydzi są naszym nieszczęściem“ było popularne w propagandzie nazistowskiej. Pojawiało się na widocznych miejscach w tygodniku “Der Stürmer” i było regularnie drukowane na dole strony tytułowej tej publikacji. Całkiem oczywiście to hasło mogło także służyć jako zwięzłe podsumowanie światopoglądu antysemickiego: cokolwiek jest niesprawiedliwe lub złe w twoim życiu i twoim świecie, musi w jakiś sposób być winą Żydów.


Karta Hamasudoskonale odzwierciedla ten pogląd w Artykule 22, pokazującym równocześnie, jak hasło nazistowskie zostało zaadaptowane do polityki współczesnej w uaktualnionej wersji: „Państwo żydowskie/syjonizm są naszym nieszczęściem”. Choć poszczególne partie tej Karty wyraźnie odbijają echem popularne stereotypy antyżydowskie o spiskujących Żydach z mnóstwem pieniędzy i potwornie złymi zamiarami, są także nieco wymijające, jeśli chodzi o „wrogów”, ale części, które zaznaczyłam (przez pogrubienie i podkreślenie) są wystarczająco wyraźne:

“Przez długi czas wrogowie umiejętnie i precyzyjnie planowali osiągnięcie tego, co udało im się zdobyć. Wzięli pod uwagę przyczyny wpływające na przebieg wydarzeń.  Dążyli do nagromadzenia wielkiego i znaczącego bogactwa materialnego, które poświęcili na realizację swojego marzenia. Dzięki pieniądzom przejęli kontrolę nad mediami świata, agencjami informacyjnymi, wydawnictwami, stacjami radio- i telewizyjnymi i innymi. Dzięki pieniądzom, wywoływali rewolucje w różnych częściach świata w celu osiągnięcia swoich interesów i zebrania owoców. Oni stali za Rewolucją Francuską, rewolucją komunistyczną i za większością rewolucji, o których słyszeliśmy i słyszymy, tutaj i tam. Za te pieniądze stworzyli tajne związki, takie jak Wolnomularzy, Rotary Club, Lions i inne w różnych częściach świata w celu sabotowania społeczeństw i osiągnięcia interesów syjonistycznych. Dzięki swoim pieniądzom byli w stanie kontrolować kraje imperialistyczne i podżegać je do kolonizowania wielu krajów w celu umożliwienia sobie eksploatowania ich zasobów i szerzenia tam korupcji.

 

To samo można powiedzieć o wojnach regionalnych i światowych. Oni stali za I wojną światową, kiedy udało im się zniszczyć Kalifat Islamski, zdobywając zyski finansowe i kontrolę nad zasobami. Zdobyli Deklarację Balfoura, stworzyli Ligę Narodów, przez która rządzili światem. Oni stali za II wojną światową, dzięki której zdobyli olbrzymie zyski finansowe na handlu bronią i utorowali drogę do utworzenia własnego państwa. Oni spowodowali zastąpienie Ligi Narodów Organizacją Narodów Zjednoczonych i Radą Bezpieczeństwa, by umożliwić sobie w ten sposób rządzenie światem. Nie ma wojny toczącej się gdziekolwiek, by nie maczali w niej swoich palców”.


Okładka “Stürmera” z maja 1934 r., na której jest opowieść o morderczym planie żydowskim wycelowanym we wszystkich nie-Żydów, byłaby dobrą ilustrację tej części Karty Hamasu.
Okładka “Stürmera” z maja 1934 r., na której jest opowieść o morderczym planie żydowskim wycelowanym we wszystkich nie-Żydów, byłaby dobrą ilustrację tej części Karty Hamasu.

Choć powinno być oczywiste, że slogan nazistowski został unowocześniony na „Państwo żydowskie/syjonizm są naszym nieszczęściem”, toczą się jednak niekończące się debaty o tym, jak zdefiniować współczesny antysemityzm, a pytanie jaka, jeśli jakakolwiek, działalność antyizraelska powinna być uważana za antysemicką, pozostaje szczególnie kontrowersyjne. Jak jednak argumentowałam w innym miejscu, istnieją niezliczone przykłady, które ilustrują, że antysemityzm nie jest tylko skażeniem BDS, ale jego cechą immanentną: jeśli twoją misją jest zmobilizowanie opinii publicznej przeciwko jedynemu na świecie państwu żydowskiemu w celu doprowadzenia do jego likwidacji, w sposób nieunikniony tworzysz nowe wersje sloganu nazistów „Żydzi są naszym nieszczęściem”.

 

Istotnie, jeśli miałoby się jednym zdaniem opisać produkcję takich zawodowych aktywistów antyizraelskich jak Ali Abunimah lub Max Blumenthal i portali internetowych, z którymi są związani, najbardziej pasowałoby: „Państwo żydowskie/syjoniści są naszym nieszczęściem”. A ich publiczność z pewnością to rozumie, co zgrabnie ilustruje jeden drobny, niedawny przykład: po próbie zamachu w Turcji, użytkownik Twittera, Hadi Syed zobaczył artykuł w „Ha’aretz”, który podkreślał, że jeden z podejrzanych przywódców zamachu był kilka lat temu attache wojskowym w Izraelu w latach 1998 - 2000. Syed więc natychmiast tweetował ten artykuł i dołączył tagi Maxa Blumenthala i Alego Abunimaha, ponieważ najwyraźniej wie doskonale, że jeśli cokolwiek złego dzieje się gdziekolwiek na świecie, ich zawsze interesuje możliwość powiązania tego z Izraelem.

Syed dobrze założył: chociaż sam ma zaledwie 166 obserwujących, jego tweet został przekazany dalej 95 razy i dostał 39 „lubię”, niewątpliwie wzmocniony przez retweet od Maxa Blumenthala, jak też Alego Abunumaha, który dodał uwagę „Interesujące”.

 

Choć Blumenthal i Abunimah mogą nie uznać za warte zachodu promowanie tej konkretnej teorii spiskowej właśnie teraz, kiedy przyjazny Hamasowi rząd w Turcji bezlitośnie wymiata swoich oponentów, wcześniej często promowali najbardziej nawet absurdalne teorie spiskowe, żeby demonizować Izrael jako przyczynę wszystkich nieszczęść na świecie. Jednym z godnych uwagi przykładów jest propagowanie całkowicie bezpodstawnych twierdzeń, że siły policyjne USA są brutalne i znęcające się, ponieważ są inspirowane i szkolone przez Izrael. Ten temat jest specjalnością ich szanownej koleżanki, Ranii Khalek, która napisała wiele artykułów dla Electronic Intifada Abunimaha i dla wielu innych portali, sugerujących, że gdyby nie jedyne żydowskie państwo świata, USA i reszta świata byłyby znacznie lepszym miejscem. Leżące u podstaw przesłanie jest zawsze to samo: „Państwo żydowskie jest naszym nieszczęściem”. A to trwałe dziedzictwo “Stürmera” w żadnym razie nie ogranicza się do skrajnej prawicy.


(Rycharda znajdziesz tam, gdzie konspiracyjne teorie prawicy spotykają się z konspiracyjnymi teworiami lewicy.)
(Rycharda znajdziesz tam, gdzie konspiracyjne teorie prawicy spotykają się z konspiracyjnymi teworiami lewicy.)

The Jews are our misfortune

18 lipca 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Petra Marquardt-Bigman

Mieszka w Izraelu, wychowała się w Niemczech, pochodzi z rodziny niemieckich uchodźców z terenów dzisiejszej Polski, studiowała w USA, gdzie obroniła pracę doktorską o amerykańskim wywiadzie w nazistowskich Niemczech, prowadzi blog "The Warped Mirror".