Ateizm w Etiopii


Leo Igwe 2016-07-06


Niedawne badanie Pew Research Center ujawniło, że Etiopia jest najbardziej religijnym krajem na świecie. Według tego badania dziewięćdziesiąt osiem procent Etiopczyków uważa, że religia jest najważniejszą częścią ich życia. Nie powinno to być dla nikogo zaskoczeniem, ponieważ chrześcijaństwo i islam są dominującymi wyznaniami w Etiopii, a większość populacji chrześcijańskiej należy do Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego.


Niedawne badanie Pew Research Center ujawniło, że Etiopia jest najbardziej religijnym krajem na świecie. Według tego badania dziewięćdziesiąt osiem procent Etiopczyków uważa, że religia jest najważniejszą częścią ich życia. Nie powinno to być dla nikogo zaskoczeniem, ponieważ chrześcijaństwo i islam są dominującymi wyznaniami w Etiopii, a większość populacji chrześcijańskiej należy do Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego.


Choć wiara w Boga jest dominująca, w Etiopii, są tu również ateiści, agnostycy i wolnomyśliciele, i zaczynają organizować się w różnych grupach parasolowych. Kilka grup ateistycznych jest online i mają strony Facebookowe z setkami i tysiącami członków, gdzie mogą wypowiadać się i komunikować z ludźmi o podobnych poglądach.


Niedawno korespondowałem z dwoma ateistami etiopskimi, Yohannesem i Girumem, i otrzymałem nieco informacji o trudnościach i perspektywach ateizmu w ich kraju. Yohannes jest aktywnym członkiem jednej z grup online. Opowiedział mi o powolnym procesie, który doprowadził go do ateizmu:

“Była to bardziej ewolucja, która trwała kilka lat. Początkowo nie identyfikowałem się jako ateista ani nie wiedziałem, że stawałem się ateistą – nie wiedziałem nawet, że brak wiary w bogów nazywa się ateizmem. Główną siłą napędową mojej niewiary była sama Biblia. Uznałem ją za mizoginistyczną, rasistowską, homofobiczną i zacofaną”.

Giruma, innego działacza ateistyczny, do ateizmu doprowadziło czytanie książek filozoficznych: “Tak, jestem ateistą, jako nastolatek stałem się agnostykiem, głównie z powodu zdrowego rozsądku i czytania różnych książek filozoficznych tłumaczonych na język amharski, a po pewnym czasie zacząłem identyfikować się jako ateista. Nigdy nie powiedziałem rodzicom, że nie wierzę w Boga, ale wiedzieli, że nie byłem w kościele od lat i podejrzewali, że jestem sceptyczny. Tak, mówię przyjaciołom o moim ateizmie i nie mają z tym problemu”.


Girum mówi, że głęboka religijność w Etiopii stanowi wielkie wyzwania dla sprawy rozumu i wolnej myśli: “Tak, Etiopia jest bardzo religijnym krajem z wielką populacją analfabetów. Niemal zupełnie nie ma przestrzeni dla rozumu i nauki. W kraju jest tylko maleńka mniejszość ateistyczna”.


Jednym z głównych powodów słabego statusu mniejszości ateizmu w Etiopii i innych krajach afrykańskich jest to, że wielu ateistów ukrywa się z obawy przed prześladowaniami przez teistyczne społeczeństwo, z jakimi spotkaliby się, gdyby publicznie oznajmili o swoim ateizmie.


Tak więc problemem nie tyle jest sam ateizm, ile przyznanie się do niego wobec przyjaciół i rodziny. Yohannes powiedział mi: “Myślę, że miałem szczęście, że moi bliscy nie uznali tego za zbyt wielki problem. Ale straciłem kilku przyjaciół, kiedy zacząłem mówić o swojej  niewierze w ich boga lub bogów”. Podkreśla, że reakcja na ateizm różni się, zależnie od rodziny: “Powiedziałbym, że zależy od konkretnego układu rodzinnego, a także od tła religijnego. Dla mnie było to łatwe, bo moi bliscy są wykształceni i tolerancyjni.  Zauważyłem, że rodzice i przyjaciele chrześcijańscy i muzułmańscy reagują bardziej nieprzychylnie niż tradycyjnie religijni ludzie”.


Z powodu socjalistycznego dziedzictwa Etiopii ludzie są nieco bardziej tolerancyjni wobec ateizmu i nie uznają tego poglądu za obraźliwy. Młodsze pokolenia Etiopczyków porzucają religię i jeśli ten trend będzie trwał, w kolejnych latach w tym kraju nastąpi wielka zmiana w demografii religijnej i teistycznej.


Yohannes powiedział, że ateizm mógłby przysporzyć Etiopii wiele korzyści, szczególnie w walce z zabobonami i ekstremizmem religijnym: “Ateizm, brak wiary w bogów, mógłby po prostu pomóc młodym ludziom, by nie marnowali energii na zabobony i zrobili coś sensownego dla kraju, w którym jest tak wiele nędzy. Zmniejszyłaby się nienawiść między różnymi wyznaniami religijnymi, kiedy więcej ludzi stałoby się areligijnymi”.


Można powiedzieć, że chociaż dzisiejsza Etiopia może być określona jako najbardziej religijny kraj na świecie, istnieją wyraźne oznaki, że wraz z przepływem informacji nadejdzie wkrótce w tym kraju pewien renesans i że ateizm ma wielką i obiecującą przyszłość w Rogu Afryki.


Atheism in Ethiopia

Modern Ghana, 18 czerwca 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Leo Igwe

Sekretarz Nigeryjskiego Ruchu Humanistycznego, działacz Center for Inquiry w Nigerii, członek IHEU i Atheist Alliance International. Jest redaktorem "Humanist Inquirer" i autorem wielu artykułów wolnomyślicielskich. Większość swojego czasu poświęca ratowaniu dzieci oskarżanych o czary.