Dławienie wolnej myśli w Kenii
Jest godne pożałowania, że władze w tym kraju ugięły się – jak się przypuszcza – przed organizacjami religijnymi i teistycznymi, i postanowiły wycofać zgodę na działanie tej ważnej grupy wolnomyślicielskiej. Przez zawieszenie AIK biuro prokuratora generalnego potwierdziło, że istnieje oficjalna dyskryminacja ateistów w Kenii, ponieważ nie ma żadnych podstaw dla tego zawieszenia poza fanatyzmem religijnym, strachem, przesądami i nietolerancją. Ani AIK, ani jego przywódcy i członkowie nie zrobili niczego przeciwko konstytucji Kenii lub sprzecznego z publicznym pokojem, stabilnością i dobrym porządkiem w kraju, jak to sugerowano w liście.
Od czasu powstania tej organizacji pracowała ona i prowadziła kampanię na rzecz prawomocnego mandatu promowania wolnej myśli w Kenii. Organizacja prowadziła programy i wygłaszała oświadczenia wspierające swoje cele i misję.
Zastanawiam się nad pytaniem, poparcie jakich programów i które wypowiedzi publiczne AIK uznano za szkodliwe i zagrażające pokojowi publicznemu w Kenii? Czy było to stanowisko grupy przeciwko zarządzeniu publicznego święta podczas wizyty papieża? Czy była to propozycja grupy, by zakazać indoktrynacji religijnej w szkołach? Co takiego zrobiło AIK, co jest niezgodne z dobrym porządkiem w Kenii? Czy jest to kampania przeciwko modłom w publicznych szpitalach i autobusach? Czy władze w Kenii zbadały ich argumenty i propozycje?
W rzeczywistości kampanie i wypowiedzi AIK nie są prawdziwym powodem, ponieważ wiem, że grupy religijne w Kenii były wściekłe z powodu rejestracji grupy, która “zaprzecza istnieniu Boga” i groziły władzom, wzywając do wyrejestrowania AIK. Grupy ewangelickie w Kenii rozpoczęły kampanię zastraszania i nękania Prokuratora Generalnego w momencie zarejestrowania AIK.
Na przykład, zastępca przewodniczącego Narodowego Kongresu Kościołów Zielonoświątkowych w Kenii, Stephen Ndichu, powiedział w reakcji na rejestrację AIK:
„Żądamy, by prokurator generalny natychmiast ustąpił z urzędu. Nie możemy mieć prawnego doradcy rządu, który wprowadza w błąd w sprawach religii. Wolność wyznania jest konstytucyjnym obowiązkiem każdego Kenijczyka, nie powinno to być wypaczane z interesie kilku osób w kraju”.
Pytam więc: w jaki sposób prawne uznanie AIK wprowadza w błąd w kwestii religii lub wolności wyznania? Spójrzmy tylko na zwrot „wolność wyznania”. Czy zdaniem Ndichu wolność wyznania oznacza wykluczenie ateizmu?
Prawne uznanie ateistycznej grupy w Kenii prowadzi w rzeczywistości ludzi do właściwego rozumienia tego terminu, ponieważ pokazuje, że państwo nie jest uprzedzone przeciwko żadnej grupie religijnej lub niereligijnej. Daje Kenijczykom możliwości wyboru na rynku wiary i niewiary religijnej. W jaki sposób ta ważna sprawa jest więc sprzeczna z konstytucją Kenii?
Również muzułmański przywódca w Kenii wypowiedział się w sprawie rejestracji AIK:
“Jesteśmy ludźmi wiary. Otwieramy teraz idee, które propagują niemoralność poprzez erozję naszych wartości zakotwiczonych w religii”.
Ale w jaki sposób ateizm jest niemoralny lub zachęcający do niemoralności? W jaki sposób ateizm podważa wartości religijne i jakie są te wartości? Dogmat? Ślepa wiara? Czy prokurator generalny Kenii mówi, że pokój, stabilność i dobry porządek w Kenii są definiowane przez dogmat i ślepą wiarę? Zarejestrowanie AIK zrównywano z daniem licencji „satanizmowi, perwersjom seksualnym, narkomanii i innym nielegalnym działaniom”. W rzeczywistości, bliższe przyjrzenie się tej kontrowersji ujawnia, że to działania i wypowiedzi grup chrześcijańskich i muzułmańskich, nie zaś AIK, można uznać za szkodliwe i niezgodne z pokojem publicznym, stabilnością i dobrym porządkiem w Kenii, ponieważ opierają się na ignorancji i fanatycznej nienawiści. Prokurator generalny Kenii, kiedy zawiesił AIK w oparciu o opartą na przesądach narrację, po prostu wykonał polecenie establishmentu religijnego w kraju (establishmentu, który demonizuje ateizm i kojarzy brak wiary w boga z niemoralnością i nieporządkiem publicznym), nie zaś swój obowiązek konstytucyjny.
Kenia potrzebuje grup wolnej myśli, by pomóc w stawianiu czoła religijnemu ekstremizmowi i zabobonom. Władze w tym kraju muszą uznać prawo do istnienia organizacji wolnomyślicieli, by mogły swobodnie pracować i prowadzić kampanie budzenia Kenijczyków z ich dogmatycznej drzemki.
Suspending free thought in Kenya
Modern Ghana, 14 czerwca 2016
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Sekretarz Nigeryjskiego Ruchu Humanistycznego, działacz Center for Inquiry w Nigerii, członek IHEU i Atheist Alliance International. Jest redaktorem "Humanist Inquirer" i autorem wielu artykułów wolnomyślicielskich. Większość swojego czasu poświęca ratowaniu dzieci oskarżanych o czary.