Od Stanford do Milgrama do BDS
wszyscy wiemy, jak to działa


David Collier 2015-12-10


 

W1971 r. zespół psychologów zaprojektował i przeprowadził niezwykły eksperyment, który przerwano, kiedy dotarto do półmetka. Stanfordzki eksperyment więzienny jest obecnie obowiązkową lekturą w programach dla studentów pierwszego roku psychologii i nie tylko. Najbardziej godne uwagi w tym eksperymencie było nie nadużycie władzy, ani utrata bezstronności i obiektywności kierującego eksperymentem, ale to, że mimo, iż około 50 osób z zewnątrz widziało pogarszanie się zachowań uczestników w miarę upływu czasu, tylko jedna osoba zakwestionowała jego moralność (co wreszcie doprowadziło do wczesnego przerwania eksperymentu). 


Po drugiej wojnie światowej było wiele eksperymentów, które miały odpowiedzieć na pytanie “jak to się stało”, jak horror Holocaustu mógł powstać w społeczeństwie przemysłowym i stosunkowo oświeconym. W 1961 r. rozpoczął się eksperyment Milgrama, zainspirowany przez proces Eichmanna, z zamiarem znalezienia odpowiedzi na pytanie: “ czy tylko wykonywali rozkazy, czy byli wspólnikami?’ W 1967 r. eksperyment Trzeciej Falipokazał atrakcyjność faszyzmu przez stworzenie w szkole ruchu społecznego. Zdanie jednego z uczniów, który brał w tym udział:  

“Uważaj, za kim idziesz, bo nigdy nie wiesz, gdzie cię zaprowadzi”. Mark Hancock (uczeń Trzeciej Fali)

Uczyłem się o tych i innych eksperymentach na pierwszym roku studiów. Czytałem także dużo o eksperymentach, które pokazywały zakres i moc manipulacyjną grupy. W sumie, to, czego się z nich dowiadujemy, to że istnieje powód, dla którego żyjemy pod rządami prawa. Otrzymujemy władzę z mocy prawa, nasze prawa są tworzone w systemie demokratycznym i równoważymy te władze starannie przez trzy organy: legislacyjny, wykonawczy i sądowniczy. Ludźmi, którzy powinni być świadomi tego, co dzieje się, kiedy władza tworzy swoje centra poza tymi kręgami, są przede wszystkim akademicy na uniwersytetach.


Ruchy społeczne w każdym narodzie są ograniczone ramami prawa, w jakich działają, ale co z ruchami międzynarodowymi; ruchami takimi jak BDS (ruch Bojkotu, Dywestycji, Sankcji) skierowanym przeciwko Izraelowi, który przekracza granice, czerpie soki żywotne z mediów społecznościowych i istnieje niemal wyłącznie w cyberprzestrzeni? Co ogranicza nadużycia władzy tych ruchów? Jak można karmić takie zwierzę i nie martwić się o to, co dzieje się z władzą, jaką ono tworzy?


BDS ma konkretne cele
. Jednym z nich jest zmuszenie Izraela do podporządkowania się niewiążącej rezolucji ONZ (GA194). BDS definiuje ją jako prawo międzynarodowe, mimo że niczym takim nie jest. Żąda zalania Izraela (nie państwa palestyńskiego) uchodźcami, co de facto położyłoby kres demokratycznemu państwu Izraela. Ci, którzy popierają BDS, niekoniecznie popierają to stanowisko, widzą oni ruch bojkotu po prostu jako sposób popchnięcia procesu pokojowego lub, używając kategorii eksperymentu Milgrama, po prostu wymierzenie małego szoku elektrycznego. Przywódcy BDS, tacy jak Omar Barghouti, otwarcie oznajmiają, że są zwolennikami Palestyny bez żadnego Izraela, lub, używając kategorii eksperymentu Milgrama, dostarczenia wystarczającego napięcia elektrycznego, by zabić badanego. Kiedy ludzie dają siłę Omarowi Barghoutiemu przez oddanie mu “swoich głosów”, nie oni decydują, kiedy eksperyment zostanie zakończony.


Zrozumcie: z dziesiątków tysięcy eksperymentów społecznych, które wykonano, nie ma ani jednego, dosłownie ani jednego przykładu, który sugerowałby, że nadawanie mocy ruchowi BDS jest dobrym pomysłem. Ruch ten ukrywa swoje cele, nagina swoje reguły, nie ma władzy wykonawczej, nie ma władzy legislacyjnej i nie ma sądownictwa. Jest to potwór karmiący się różnymi poziomami nienawiści. Ci, którzy żywią mniejszą nienawiść, wymierzają małe szoki elektryczne, pozostawiając prawdziwemu potworowi zadanie śmiertelnych ciosów. Także stowarzyszenia islamskie na kampusach uniwersyteckich wzmacniają się przy każdym głosie, jaki otrzymuje BDS. Ci, którzy nadają mocy BDS, działają tak, jakby nie ponosili żadnej odpowiedzialności za sposób, w jaki inni nadużywają władzy, jaką im dali. BDS jest potworem kierowanym przez twardogłowych antysemitów, ci, którzy są najbardziej bezwzględni, ci, którzy żywią największą nienawiść, ci, którzy są gotowi wymierzyć najsilniejszy cios – to są ludzie, którzy w rzeczywistości kierują tym ruchem.


Przed kilkoma dniami BDS nadużył władzy wobec 13-letniej dziewczynki. 13-letnia Izraelka, Shachar Rabinovitch, wysłała pytania do (byłej?) nauczycielki akademickiej z Cambridge, Senior Research Associate, Marshy Ann Levine.


Nazywam się Shachar Rabinovitch i jestem z Izraela. Robię pracę dla szkoły o koniach i byłoby wspaniale, gdyby mogła pani odpowiedzieć mi na kilka pytań.1. Jakie pradawne rasy koni przetrwały i stanowią podstawę ras, które znamy dzisiaj?2. Jak pradawni ludzie tworzyli nowe rasy lub utrzymywali te, które już istniały?3.Których pradawnych ras najwięcej używali pradawni ludzie i do czego je używali?4. Gdzie żyły te pradawne rasy koni?Dziękuję za przeczytanie moich pytań. Shachar Rabinovitch Droga Shachar RabinovitchOdpowiem na twoje pytania, kiedy w Palestynie będzie pokój i sprawiedliwość dla Palestyńczyków.<br />Jestem członkiem Żydzi za Sprawiedliwością dla Palestyńczyków. Popieram Bojkot, Dywestycje, Sankcje. Jesteś dzieckiem, ale jeśli jesteś wystarczająco duża, żeby pisać do mnie, to jesteś wystarczająco duża, żeby poznać historię Izraela i jaki to wpłynęło na lud palestyński. Może twoja rodzina ma takie poglądy, jak ja, ale wątpię w to. Proponuję więc, żebyś zajrzała na ten link [link].Z poważaniemDr Marsha Levine

Nazywam się Shachar Rabinovitch i jestem z Izraela. Robię pracę dla szkoły o koniach i byłoby wspaniale, gdyby mogła pani odpowiedzieć mi na kilka pytań.

1. Jakie pradawne rasy koni przetrwały i stanowią podstawę ras, które znamy dzisiaj?

2. Jak pradawni ludzie tworzyli nowe rasy lub utrzymywali te, które już istniały?

3.Których pradawnych ras najwięcej używali pradawni ludzie i do czego je używali?

4. Gdzie żyły te pradawne rasy koni?

Dziękuję za przeczytanie moich pytań. Shachar Rabinovitch

 

Droga Shachar Rabinovitch

Odpowiem na twoje pytania, kiedy w Palestynie będzie pokój i sprawiedliwość dla Palestyńczyków.


Jestem członkiem Żydzi za Sprawiedliwością dla Palestyńczyków. Popieram Bojkot, Dywestycje, Sankcje. Jesteś dzieckiem, ale jeśli jesteś wystarczająco duża, żeby pisać do mnie, to jesteś wystarczająco duża, żeby poznać historię Izraela i jaki to wpłynęło na lud palestyński. Może twoja rodzina ma takie poglądy, jak ja, ale wątpię w to. Proponuję więc, żebyś zajrzała na ten link [link].

Z poważaniem

Dr Marsha Levine



Dwa tygodnie temu American Anthropological Association (AAA) przeważającą większością głosów zatwierdziło nadanie mocy BDS. Ich małym szokiem elektrycznym był bojkot instytucji, nie zaś osób. Kontynuacją był ten bojkot 13-letniej dziewczynki. Czy zechcą to przyznać, czy nie, AAA jest stroną winną. Nie możesz nadawać mocy ruchowi i nie brać odpowiedzialności za jego czyny. Fakt, że ta nauczycielka akademicka czuje tak ślepą nienawiść, że daje trzynastolatce jadowitą odpowiedź, jest haniebny. Im dłużej zastanawiasz się nad tym, co napisała Levine, tym jest to gorsze. Zapytana o sprawę Levine powiedziała – w potoku obelg wobec Izraelczyków– że „Żydzi stali się potworami”. Dodała też: „Nie prosiłam jej, żeby wysyłała mi ten e-mail. Nie wiem, skąd wzięła mój adres. Mogę robić, co chcę. Nie zapraszałam jej, żeby do mnie pisała”.

 

Jak może zaświadczyć wielu akademików, którzy byli osobiście bojkotowani, idea “bojkotu instytucjonalnego” jest wprowadzaniem w błąd i ma przekonać tylko tych, którzy skłonni są wymierzyć jedynie mały szok elektryczny. Izraelscy akademicy często są zakrzykiwani, odmawia im się wejścia i są otwarcie bojkotowani. Winę za to ponosi również każdy, kto nadaje mocy któremukolwiek szczeblowi ruchu BDS. Kiedy dodajesz swój głos do BDS, upoważniasz takich ludzi jak Marsha Levine, dodajesz sił bigotom, rasistom, antysemitom. Nie do ciebie należy decyzja kto i co będzie robił.


Inne grupy, które nadają mocy BDS, popierają bojkot imprez kulturalnych i artystycznych, jak to wyjaśniło niedawne ogłoszenie w „Guardianie”. Kiedy więc taki ruch upoważnia wrzeszczącą tłuszczę, by zakazała występu artystycznego obywateli USA z powodu ich osobistych „poglądów politycznych”, każdy z sygnatariuszy tego ogłoszenia ponosi odpowiedzialność za taką haniebną cenzurę. Niektórzy mogą wykreślać sobie inną nieprzekraczalną linię w piasku, ale w ruchu, który nie ma wyraźnej wizji, ani statutowych ram, nie ma reguł, nie ma przepisów i nie ma sufitu, wszystko gdzieś staje się dozwolone. Ruch, który jest zakażony jawnymi rasistowskimi poglądami i głęboko zakorzenioną nienawiścią, oczywiście będzie okazywał rasizm i nienawiść. Korumpuje także od wewnątrz i w eksperymencie stanfordzkim nawet ten, który prowadził eksperyment pogubił się kiedy sytuacja się pogorszyła. Nikt nie jest odporny. Wiemy, jak kończą się takie eksperymenty społeczne, widzieliśmy już to wszystko wcześniej.


Nie chodzi o wytykanie palcami i karanie poszczególnych akademików. Chodzi o usuniecie samego wirusa, który zakaża uczelnie. Chodzi o zidentyfikowanie go i pokazanie, czy jest obecny, a następnie o wydobycie go i wyeliminowanie. Niezależnie od tego, jakie masz poglądy polityczne, BDS jest ruchem niebezpiecznym, podstępnym, który korumpuje i nieustannie przegina się do swojej najbardziej ekstremalnej wizji. Nie ma znaczenia, co myślisz, w co wierzysz lub gdzie jest twoja nieprzekraczalna linia, kiedy tworzysz takiego potwora jak BDS, jego wizję do samego końca przeprowadzą sadystyczni, brutalni, ekstremalni ideolodzy. Akademicy są tymi właśnie ludźmi, którzy powinni wiedzieć to lepiej niż większość innych, niemniej to oni są właśnie tymi, którzy prowadzą natarcie. Wydaje się, że niektórzy z nich powinni cofnąć się i przestudiować, co dzieje się, kiedy władza przejęta jest niedemokratycznie i zamknięta wewnętrznie, co wnosi do tego równania nacisk grupy odniesienia i jak ludzie reagują na władzę w specjalnych okolicznościach. BDS stoi przed naciskiem prawnym w narodach, które zidentyfikowały niedemokratyczną, rasistowską, niebezpieczną groźbę, jaką zawiera BDS. Francja już go zakazała, pora, by to samo zrobiła Wielka Brytania.


From Stanford to Milgram to BDS

Beyond the Great Divide, 1 grudnia 2015  

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska