Polowanie na duchy
Pewnego dnia stałem na platformie stacji kolejowej, czekając na pociąg do Bulawayo. Był koniec października, szczyt pory suchej i wysuszone, skurczone liście spadały mi z drzew na głowę w rzadkich, miłosiernych powiewach wiatru. Dość duży i poskręcany brązowy liść wylądował mi na ramieniu. Próbowałem go strzepnąć, ale po prostu siedział tam, trzęsąc się na wietrze. Dałem mu drugiego prztyczka. Wylądował niżej na rękawie. A potem ten liść zaczął wspinać się po mojej ręce. Patrzyłem i nadal nie wierzyłem. Czy to możliwe? Nie, to tylko kawałek zwiędłej rośliny. Ale była to wreszcie modliszka liściogłowa.
Z powodu niesamowitego wyglądu modliszki liściogłowe od dawna są ulubione przez kolekcjonerów owadów i ponieważ łatwo mnożą się w niewoli, stały się niedawno bardzo popularne w handlu zwierzętami. Obecnie, żeby zobaczyć żywą modliszkę liściogłową, wystarczy zapłacić kilka dolarów on line i dostarczą ci ją do domu. Jednak, jak na zwierzę tak powszechnie hodowane, szokująco mało wiadomo o jego biologii i zachowaniu w środowisku naturalnym. Nikt nie jest nawet pewien, ile jest gatunków modliszek liściogłowych. Opisano trzy gatunki rodzaju Phyllocrania, tylko po to, by kilka lat później uznać je za jeden gatunek. Wszystkie trzy uznano za odrębne gatunki na podstawie różnic w kształcie podobnych do liści wypustek na głowie, które mogą różnić się niezmiernie w ramach tej samej populacji. Modliszki liściogłowe, podobnie jak wiele innych owadów, które polegają na podobnym do liści kamuflażu, wykazuje niemiłosierny stopień polimorfizmu i żadne dwa osobniki nie są takie same. Ale dystrybucja gatunku w całej Afryce subsaharyjskiej i na Madagaskarze wskazuje na możliwość istnienia odrębnych, izolowanych genetycznie linii rodowych.
Jak większość modliszek, modliszka liściogłowa poluje z zasadzki w sposób prawdziwie doskonały. W odróżnieniu jednak od innych, nie ma skłonności do atakowania członków własnego gatunku i nie znam żadnego przypadku samicy pożerającej samca podczas kopulacji, jak to dzieje się często wśród innych gatunków tego owada. W Gorongosa modliszki liściogłowe znajdują się głównie w podszyciu lasów miombo i mopane, a jedynym razem, kiedy widziałem żerującą modliszkę liściogłową, chrupała konika polnego. Samice tworzą dziwne, podobne do gąsienic ooteki, a nowo wyklute nimfy wyglądają i zachowują się jak czarne mrówki; po pierwszym linieniu zamieniają się w doskonałe repliki wyschniętych liści. Jest dla mnie tajemnicą, jak samce i samice znajdują się wzajemnie. Prawdopodobnie samice, jak i inne bardzo zakamuflowane modliszki, wytwarzają feromony płci, by przyciągnąć samców.
Następna na liście ikon afrykańskiej bioróżnorodności, do potwierdzenia w Gorongosa, jest modliszka diabelska. Wiem, że tam jesteś i znajdę cię.
Entomolog, fotograf, popularyzator nauki. Ukończył studia na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, doktorat na University of Connecticut, pracuje w Museum of Comparative Zoology, Harvard University.
Piotr Naskręcki prowadzi znakomity blog naukowy The Smaller Majority. Jego zdjęcia owadów (i nie tylko owadów) fascynują i kuszą, żeby je sobie natychmiast ściągnąć. Nie należy tego jednak robić bez pozwolenia, gdyż zarówno zdjęcia, jak i teksty zastrzeżone są prawami autorskimi.