Nietrafne proroctwo – Psalm 22
Pierwszy werset tego rozdziału brzmi: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?”, i są to ostatnie słowa Jezusa zgodnie z Ewangeliami św. Mateusza i św. Marka.
Werset 17: „(…) którzy przebijają moje ręce i nogi” brzmi jak opis ukrzyżowania. Ta forma egzekucji była praktykowana przez rozmaite kultury starożytnego Bliskiego Wschodu od wielu stuleci przed narodzinami Jezusa, ale prawdopodobnie jeszcze nie w chwili pisania tego psalmu. W tym przypadku werset ten wygląda na proroczy.
W wersecie 19 czytamy: „Rozdzielają między siebie me szaty, a o płaszcz mój rzucają losy”, tak jak zostało to opisane w Ewangelii św. Marka.
Sceptyczna interpretacja
Istnieją pewne oczywiste podobieństwa, ale jakie jest najlepsze ich wyjaśnienie – czy takie, że ten starożytny psalm rzeczywiście przepowiedział ukrzyżowanie, czy takie, że historia w ewangelii została napisana tak, by imitować proroctwo? Autorowi Ewangelii według św. Marka ten psalm był z pewnością dobrze znany i być może dodał rozdzielanie odzieży, szyderstwa tłumu oraz ostatnie słowa Jezusa.
W takim razie co począć z przebijaniem dłoni i stóp? Być może ten psalm o tym nie mówi. Inne tłumaczenie może brzmieć: „tak jak lew przygniatają moje ręce i nogi”. W komentarzu ze strony NET Bible czytamy:
Psalmista być może wyobraża sobie lwa przygniatającego swoimi łapami do ziemi ręce i nogi ofiary (scena przedstawiana w sztuce starożytnego Bliskiego Wschodniej) lub lwa gryzącego ręce i nogi.
Wprowadźmy tę zmianę i spójrzmy, o czym teraz mówi werset 17:
Zgraja psów mnie opadła,
otacza mnie gromada złoczyńców,
którzy jak lew przygniatają moje ręce i nogi
Nie mamy już dobrego porównania do opowieści o ukrzyżowaniu. (Pozwolę sobie jednak zauważyć, że istnieją argumenty przemawiające za pierwszą jak i drugą interpretacją tego wersetu).
Zastanówmy się raz jeszcze nad ostatnimi słowami Jezusa: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?”. Czy sytuacja, w której Jezus zostaje opuszczony, wygląda na część Bożego planu? Nie przypomina to tego panującego nad sobą Jezusa opisanego w Ewangeliach św. Łukasza i św. Jana.
Jeśli już coś to przypomina, to będzie to gnostycyzm (nie w samym Psalmie, ale gdy przeniesiemy go do Ewangelii). Gnostycka Ewangelia wg Filipa (z trzeciego wieku) wyjaśnia to w taki sposób: „«Boże mój, Boże mój, Panie, dlaczego mnie opuściłeś?», [Jezus] wypowiedział te słowa na krzyżu, gdyż już wcześniej opuścił jego ciało”. Oznacza to, że Chrystus-bóg wszedł w Jezusa-człowieka podczas chrztu (pamiętacie gołębia?), ale później porzucił Jezusa w czasie ukrzyżowania.
Co zrobić z pominiętymi wersetami?
Rozważmy teraz cały psalm. Twierdzenie apologetów opiera się na wybieraniu z kontekstu intrygujących niewielkich fragmentów, lecz gdy spojrzymy na całość, to nie przypomina ona opowieść o ukrzyżowaniu.
Werset 10: „To Tyś mnie wyprowadził z łona mojej matki, Tyś mnie kładł bezpiecznie na matczynych piersiach” – kolejny raz brzmi to jak słowa zwykłego człowieka. Pierwszą osoba Trójcy Świętej nie musiałaby przekonywać drugiej osoby Trójcy Świętej, by mu zaufała.
Wersety 13 i 14: „Otacza mnie mnóstwo młodych cielców wszędzie pełno byków z Baszanu [miejsca znanego z hodowli bydła], wszystkie otwierają ku mnie pyski, niczym lwy drapieżne i głośno ryczące”. Byki i lwy? Przypomina to męczeńską śmierć na arenie, a nie ukrzyżowanie.
Werset 18: „Mogę policzyć wszystkie moje kości”. Wyraźnie widać, że ten nieszczęsny człowiek jest maltretowany, ale (kolejny raz) nie jest to przypowieść ewangeliczna.
Wersety 21 i 22: „Uratuj me życie od miecza i nie pozwól, żeby psy porwały moje jedyne dobro. Wyrwij mnie z paszczy lwa, ratuj mnie przed rogami bawołów”. Jak wyżej.
Jednak największy problem z wciskaniem Psalmu 22 do ewangelicznej opowieści polega na tym, że nie ma tam żadnego odniesienia do zmartwychwstania! Jak może to być historia ofiary z Jezusa, jeśli nie ma puenty?
Spieranie się z osobą, która zrezygnowała z używania rozumu,
jest jak podawanie lekarstwa nieboszczykowi.
- Thomas Paine
(Tekst oryginału: Failed prophecy: Psalm-22)
Tłumaczenie: Dariusz Jamrozowicz
Bob Seidensticker
Po ukończeniu Massachusetts Institute of Technology (1980) projektował sprzęt komputerowy, co było tematem jego pierwszej książki The Well-Tempered Digital Design (1986). Jest współautorem kilkunastu patentów sofware'owych, pracował w wielu firmach technologicznych, od kilkuosobowych start-upów po Microsoft i IBM.
Po opuszczeniu Microsoftu zajął się pisaniem. W książce Future Hype: The Myths of Technology Change (2006) poruszył kwestię przemiany technologicznej – jak ją postrzegamy, a jak ona w rzeczywistości przebiega. Krzyżowy ogień (2011) jest jego pierwszą powieścią. W 2013 roku wydał kolejną: A Modern Christmas Carol, podejmującą temat religii i jej wpływu na życie.
Mieszka niedaleko Seattle z żoną Sandy i psem Wheezerem.
………
Książka „Krzyżowy ogień. Historia niezwykłej duchowej podróży” ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa Błękitna Kropka i jest do nabycia m.in. na stronie www.blekitna.pl
Więcej informacji o samej książce: http://www.blekitna.pl/tytuly/144-krzyzowy-ogien
Każdy, kto złoży zamówienie na stronie wydawnictwa i w uwagach dopisze „Z polecenia Hili”, otrzyma dodatkowy 10-procentowy rabat.